K
KingaP
Gość
Kaśka, syn moich sąsiadów zaczął mówić, jak go zapisali do przedszkola - miał 3,5 roku
bez paniki więc!
Zapytam Was o buty. Nadszedł czas, ze w końcu się wybraliśmy po butki. Bo Bartka. Pani pokazała nam zimówki dla K, ona je przymierzyła i ... zaczęła chodzić w nich, jakby były drewniane. Jeszcze tak sztywno i nienaturalnie NIGDY nie widziałam, żeby chodziła. Czy Wasze doświadczenia są podobne?
Oczywiście pokazano nam też inne butki, bardziej dziewczęce, ogólnie fajniejsze... I Karola w nich pomykała jak w tenisówkach, ale jest jedno ale: kosztują 230 zł Nie wiem co robić i co o tym myśleć.
Acha, okazało się, że nie ma butów nieprofilowanych... Bo jeśli nawet wkładka nie jest profilowana, to wyprofilowany jest podeszwa.
bez paniki więc!
Zapytam Was o buty. Nadszedł czas, ze w końcu się wybraliśmy po butki. Bo Bartka. Pani pokazała nam zimówki dla K, ona je przymierzyła i ... zaczęła chodzić w nich, jakby były drewniane. Jeszcze tak sztywno i nienaturalnie NIGDY nie widziałam, żeby chodziła. Czy Wasze doświadczenia są podobne?
Oczywiście pokazano nam też inne butki, bardziej dziewczęce, ogólnie fajniejsze... I Karola w nich pomykała jak w tenisówkach, ale jest jedno ale: kosztują 230 zł Nie wiem co robić i co o tym myśleć.
Acha, okazało się, że nie ma butów nieprofilowanych... Bo jeśli nawet wkładka nie jest profilowana, to wyprofilowany jest podeszwa.