reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Opieka nad maluszkami

... a co do kupek w pieluszce to moj malutki.....zaraz marudzi ...natomiast nasiuskane....moze byc na maxa i go nic nie rusza ;D
natomiast jezeli chodzi o spanie to patryk tez przesypia calutka noc ...czasami oczywiscie musi sobie pocycac:)..no ale ze spi ze mna to nawet nie pamietam kiedy i ile razy ;D......w dzien tez mi ostatnio duzo spi ...obudzi sie przed osma.....przed dziesiata juz zasypia i spi do trzeciej ...potem znowu troszke sie pobawi i o 5-6 dalej spanko......potem sie obudzi pobawi i idzie spac kolo 10-11az do rana------czasami mysle juz ze za duzo spi
 
reklama
osinka pisze:
moja Agata już przesypiała noc, a dzisiaj jadła znowu co 2 godziny - jak po wyjściu ze szpitala... mam nadzieję, że dzisiejsza noc będzie spokojniejsza!

U nas też karmienie w nocy co 2godz., a nawet co 1,5!!! Rozmawiałam z naszą pediatryczką i ona stwierdziła, że raczej tak już będzie, bo chłop mi rośnie jak na drożdżach i mamine mleczko nie wystarcza. Lekarka zasugerowała kaszkę ok. godz.19. Zastanawiam się, bo chciałam żeby Szymon był tylko na cycu do końca 6 m-ca.
 
benita_29 pisze:
Moja mama naprz. tez twierdzi ze dziecku potrzebna jest przerwa nocna w karmieniu zeby zoladek odpoczal ,bo ile mozna przerabiac jedzenia.Logicznie to brzmi i nawet moze jest w tym troche racji,widocznie z Kamilka madry chlopak  ;)  :)
Apropo wolania ze mokro,oj,moja Majka tez nie wola jak ma mokro,wrecz przeciwnie,nie ma nic przeciwko zeby sobie w mikrej pieluszce polezala.Do tej pory jeszcze nigdy nie plakala ani marudzila z powodu ze ma mokro albo ze sie skupkala.Taka z niej swintuszka i brudaska...no coz-mam nadzieje ze jak urosnie i stanie sie panna to zmieni swoje nawyki  ;)  ;D

;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D

o matko kolki ze śmiechu dostałam
 
ivka: juz niewiele ci zostalo! jak dasz rade to przetrzymaj te 3 tygodnie i nie dawaj nic oprocz cyca, chyba ze zobaczysz wyraznie ze maluszek juz sie nie najada ::)  szkoda by bylo bez potzreby podac kaszke bo wiesz: "przeplynelas morze i w porcie bys sie utopila" :D takie powiedzonko :)

ja podejrzewam ze to zeby juz sie wyrzynaja i to tak na "maxa" bo do szalu juz bartusia doprowadzaja te dziasla, zasypia dopiero jak posmarujemy bobodentem ;( i te noce... strasznie sie meczy ten moj maluszek :-[

benita: na bank wyrosnie ;D jak chlopa pozna :D moze juz w przedszkolu... hehehe
 
oj dziewczyny dzięki śliczne za rady może i racje macie - napewno z resztą tylko jakaś taka przewrażliwiona jestem i męczy mnie to na wyczucie powiedział by raz a porzadnie ze głodny. :) Ale jest jakiś plus po dzisiejszym dniu zauważyłąm ze jak sie wycisza nic nie gada nie wierci sie to jest szansa że coś zje. Przybierać przybierał ale jak powiedziałam to niejadanie pojawiło się kilka dni temu no ale będę gizda jeszcze obserwować do momentu aż nie pójde do pracy. Całuski kochane
 
magdalenaB pisze:
ivka: juz niewiele ci zostalo! jak dasz rade to przetrzymaj te 3 tygodnie i nie dawaj nic oprocz cyca, chyba ze zobaczysz wyraznie ze maluszek juz sie nie najada ::) szkoda by bylo bez potzreby podac kaszke bo wiesz: "przeplynelas morze i w porcie bys sie utopila" :D takie powiedzonko :)

ja podejrzewam ze to zeby juz sie wyrzynaja i to tak na "maxa" bo do szalu juz bartusia doprowadzaja te dziasla, zasypia dopiero jak posmarujemy bobodentem ;( i te noce... strasznie sie meczy ten moj maluszek :-[

benita: na bank wyrosnie ;D jak chlopa pozna :D moze juz w przedszkolu... hehehe

Spróbowaliśmy kaszkę, bo Szymon w nocy wyjadał pokarm z dwóch cyców, a i tak się obudził po ok. 1-1,5. Niestety kaszka nie pomogła, a ja nie chcę na razie wprowadzać czegoś "grubszego". Jakoś przetrzymamy :)
 
reklama
Ostatnio korzystałam z Poradni Laktacyjnej, bo kanalik zatkał mi ię na amen (4 dni mnie bolało :()
Pani doktor była zdziwiona że karmię z jednej piersi, potem przerwa około 3 godzin i druga pierś.
I wiecie co? Zaczęłam z obu i.... malutka je :o. Zobaczymy co z tego będzie.
Wiem, że Catherinka karmiła z obu, a jak to jest u pozostałych Marcówek?
 
Do góry