reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Opieka nad maluszkami i wszystko co z nią związane

a u nas z jedzeniem jest tak:))

około 9-100ml sinlac lub inna kaszka zmieszany z misiowym jogurcikiem-czasem zje a czasem nie, ale bez jogurtu nie przejdzie na 100 %
13- obiadek -30-100ml
16-100-120 ml mleko z 1 miarką sinlac
19- kąpanie i 120ml mleka z miarką sinlac
23- 120ml mleka z miarką sinlac
3-100-120ml mleka z miarką sinlac

między posiłkami daję jej jabłuszko, sok przecierowy marchew-jabłko, czasem wypije 100ml a czasem 5 łyków i tyle, widocznie jej się nie chce pić, jak w obiadku nie ma żółtka to czasem tez jej daje między posiłkami np. z ociupiną masełka:happy::happy::happy::happy::happy:

no ale u nas warunki to Hania dyktuje:)) pije Humane, innego mleka nie chciala:cool:
 
reklama
Pisałam co jadła Tina do tej pory...ale przez jakiś tydzień to za nią trafić nie mogę:confused2::confused2:,podam co dziś jadła.
  • 8 śniadanie 100 kaszki na gęsto
  • 13.20 kisiel z jabłka 50 ml
  • 16.30 obiad zupka 2 łyżeczki
  • 18 deserek 50ml musu banan jabłko
  • 20 150 ml mleka
  • 150 herbatki
Mam lekko dość chorób i niejedzenia:no::no::no:
 
Dziewczyny wasze dzieci tak pozno chodzą spać?:szok: Bo jak tak czytam te wasze plany dnia to aż nie wierze...
To ja nie wiem co jest z tym moim syneczkiem.:tak:
Mateusz od jakiegoś czasu zasypia bardzo wcześnie.A już po tej zmianie czasu to szczegolnie, za żadne skarby jego zegar biologiczny nie dał sie przestawić.
Jest godzina 17 z minutami, a on juz mi oczka trze piąstkami, ziewa, marudzi. A ok 18, czasem przed, czasem troche po zasypia i spi do ok 6 rano. Tak wiec po moim powrocie do domu nie mamy nawet okazji dłuzej sie razem pobawić itp:-(
 
Dziewczyny wasze dzieci tak pozno chodzą spać?:szok: Bo jak tak czytam te wasze plany dnia to aż nie wierze...
To ja nie wiem co jest z tym moim syneczkiem.:tak:
Mateusz od jakiegoś czasu zasypia bardzo wcześnie.A już po tej zmianie czasu to szczegolnie, za żadne skarby jego zegar biologiczny nie dał sie przestawić.
Jest godzina 17 z minutami, a on juz mi oczka trze piąstkami, ziewa, marudzi. A ok 18, czasem przed, czasem troche po zasypia i spi do ok 6 rano. Tak wiec po moim powrocie do domu nie mamy nawet okazji dłuzej sie razem pobawić itp:-(

mój Alex też wcześnie idzie spać i wstaje około 6.
 
gosiakma - to wszystko kwestia wyboru jak się dziecko ustawi ;-) - my nie lubimy wstawać o 6 bo jesteśmy nocne marki, a po powrocie z pracy chciałabym jeszcze trochę dzieci widzieć więc u nas chodzą spać przed 21 i śpią do około 8:tak:
 
reklama
No to wreszcie moja Tosia przestawiła się na jedzenie co 4 godzinki :-) I ja z mężem i Tosia ma wreszcie troszkę luzu bo tak była gonitwa co chwila z jedzeniem albo piciem. Teraz od wtorku jej dzień z jedzonkiem wyglada tak:

  • 8-8:30 - kaszka gęsta z 60 g owoców - wychodzi ok. 170 tej kaszki ale zjada ok 130-140
  • 12:30 - obiadek z mięskiem 130 g. niestety woli "państwowe" niż mamusi:eek: może Jej sie to później zmieni.
  • 14:30 - pozostałą część owoców ok. 60-70 g.
  • 17 - mleczko 140-150 ml.
  • 20 - mleczko 150-160 ml.
  • 2-3 - mleczko 150-160 ml.
no i teraz wypija ładnie herbatkę tak ok. 150-180 ml. Soków narazie nie lubi. Co jakiś czas próbuję żeby się przyzwyczaiła ale na razie bez skutku.

Mam nadzieję, że się Jej utrzyma ten rozkład:-)

A ze spaniem to Tosia chętnie już o 19 usnęłaby ale ją kładziemy o 20:00 po mleczku i śpi z lekką pobudką na jedzenie w nocy do 8:00 rano. Wiec daje mi czy mężowi jak z Nią zostaje pospać :-) Ale to po zmianie czasu budzi się tak ok. 8:00 bo wcześniej to punkt 6:30 wstawała ale bawiła się sama w łóżeczku tak z godzinę a potem zaczynała marudzić.
 
Ostatnia edycja:
Do góry