Opieka nad dzieckiem

[Madziołek.]

Witam.
Chcemy z mężem wyjechać do Niemiec,przed porodem byliśmy w Niemczech pół roku,dogadujemy się w języku niemieckim.Gdy mały skończy rok ja chcę iść do pracy jednak nie będziemy mieli wtedy z kim zostawić dziecka,nie chcemy żeby opiekował się nim ktoś obcy i tu pojawia się problem.Planujemy tam być ok.5lat chcemy żeby mały mówił po polsku.
Jak wy sobie z tym radzicie?

 

[Mamaa20]

przy dziecku mówić przecież będziecie po polsku więc i raczej z niemieckim będzie miało mniej styczności więc powinien Ci załapać szybciej polski. Takie jest przynajmniej moje zdanie

 

[Madziołek.]

przy dziecku mówić przecież będziecie po polsku więc i raczej z niemieckim będzie miało mniej styczności więc powinien Ci załapać szybciej polski. Takie jest przynajmniej moje zdanie

No tak ale jednak styczność z dziećmi będzie miał np.na placu zabaw a raczej Polaków nie ma tam za dużo

 

[happybeti]

Wiesz, co ?
Planujecie 5 lat, ale roznie moze byc. Moze okazac sie, ze jednak, z jakichs wzgledow, bedzie to lat 6, 7 czy ...cale zycie, bo i do takiego wniosku mozecie dojsc.
Na Twoim miejscu poslalabym synka normalnie do zlobka, nie kombinowalabym . W ten sposob dziecko bedzie poznawalo 2 jezyki rownoczesnie- polski w domu , niemiecki w zlobku. I wtedy np na placu zabaw nie bedzie mialo problemu z dogadaniem sie z rowiesnikami, a gdyby np okazalo sie, ze musicie czy c´hcecie zostac dluzej, nie bedzie mialo problemow w szkole.
Mieszkam w Danii. Swoja 1,5 roczna wtedy corke poslalam do mini-zlobka- taka "panstwowa" niania, ktora opiekuje sie 3-5 dzieci u siebie w domu. W domu mowimy caly czas po polsku. W tej chwili corka zaczela I klase, radzi sobie swietnie, po polsku tez mowi normalnie, w miedzyczasie, sama, z filmikow na yt nauczyla sie angielskiego i tego jezyka rowniez uzywa , glownie w zabawia lalkami (przeciez Barbie mowi po angielsku, nie ? ) . Wic nie martw sie o jezyk polski, przy obojgu rodzicach - Polakach jest raczej niemozliwe, by dziecko nie mowilo po polsku

 

[Mamaa20]

No tak ale jednak styczność z dziećmi będzie miał np.na placu zabaw a raczej Polaków nie ma tam za dużo

Moja ma dopiero 10 msc to ciężko mi powiedzieć ale koleżanki córka ma 3 lata o mówi po polsku a od urodzenia mieszka w UK i tak samo ma styczność z angielskim np na placach itp

 

[Madziołek.]

Wiesz, co ?
Planujecie 5 lat, ale roznie moze byc. Moze okazac sie, ze jednak, z jakichs wzgledow, bedzie to lat 6, 7 czy ...cale zycie, bo i do takiego wniosku mozecie dojsc.
Na Twoim miejscu poslalabym synka normalnie do zlobka, nie kombinowalabym . W ten sposob dziecko bedzie poznawalo 2 jezyki rownoczesnie- polski w domu , niemiecki w zlobku. I wtedy np na placu zabaw nie bedzie mialo problemu z dogadaniem sie z rowiesnikami, a gdyby np okazalo sie, ze musicie czy c´hcecie zostac dluzej, nie bedzie mialo problemow w szkole.
Mieszkam w Danii. Swoja 1,5 roczna wtedy corke poslalam do mini-zlobka- taka "panstwowa" niania, ktora opiekuje sie 3-5 dzieci u siebie w domu. W domu mowimy caly czas po polsku. W tej chwili corka zaczela I klase, radzi sobie swietnie, po polsku tez mowi normalnie, w miedzyczasie, sama, z filmikow na yt nauczyla sie angielskiego i tego jezyka rowniez uzywa , glownie w zabawia lalkami (przeciez Barbie mowi po angielsku, nie ? ) . Wic nie martw sie o jezyk polski, przy obojgu rodzicach - Polakach jest raczej niemozliwe, by dziecko nie mowilo po polsku

Na pewno na stałe nie chcemy wyjechać.Boję się go zostawić z obcymi ludźmi według mnie będzie za mały żeby powiedzieć nam,że coś złego się dzieje.

 

[happybeti]

Wiec dlaczego nie panstwowy zlobek, gdzie wszystko jest pod kontrola, dziecko nigdy nie jest samo z obcym doroslym ? To najbezpieczniejsza opcja .