reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Opieka nad dzieckiem czyli o kolce, laktacji, karmieniu, śnie itp

JA wcześniej dawałam Nan Ha ale zauważyłam że Natalka raczej nie będzie miała skazy i teraz daje jej Bebilon ale on jej wybitnie nie smakuje i chyba kupie Bebiko bo z tego co słyszałam to jest ono najsłodsze;-)
Ale nie wiem czy dojdzie do kupna bo Natalka zaczyna się chyba wreszcie najadać moim mlekiem:-D
 
reklama
a ja dzisiaj dokarmie Zuzke kubkiem grzanego wina z korzeniami :-)
Wypilam jeden kubek na spacerze nad morzem i nie ukrywam - jestem na lekkim rauszu :-D :laugh2:
 
MariaOla ja tez puki co nie dokarmiam, mysle czasami ze dzisiaj dokarmie ale w sumie tego nie robie :-) niedlugo bede musiala tego nana wywalic bo chyba 3 tygodnie mozna go trzymac po otwarciu a ja juz nie pamietam kiedy go otwarlam :baffled:
 
Mariola ja nie dokarmiam i też nie mam zamiaru:-)wystarczy jej moje mleko póki co:tak:i mam nadzieję,że tak zostanie na dłuższy czas.Tej nocy chyba ją karmiłam o 1 nie pamiętam..i niedokładnie ją nakarmiłam:dry: więc potem o 3 ale potrafi spać dłużej,przedwczoraj karmiłam o 22 i potem o 4.30 więc super.Nie wiem czy jest aż taka potrzeba dokarmiania u wszystkich dziewczyn;-);-)Ale jak dziecko budzi się 5 razy w nocy to bym raczej dokarmiła albo dała swoje mleko z butelki bo z butelki wypije wg mniej więcej na raz.

A ja wybrałam mleko z prebiotykami,żeby lepiej jelitka pracowały,Bebilon ale teraz więcej mlek już je ma.Mam jeden w domu tak na wszelki wypadek,nieotwarty.
 
U mnie w nocy nie ma problemu :tak:gorzej w dzien:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: potrafi czasami jeść co pól godziny i wtedy nie daje rady i serwuje butle:tak:
 
Ja mam Bebilon. Raz zaserwowalam i tez gdy było jedzonko wieczorem co pół godziny i juz mi cycki odpadały....Właściwie to mąż nakarmił- bo ode mnie mały nie chce mleka z proszku...Wcześniej myslałam , ze to wina mleka, bo dawałam NAN a on nie chciał. Tego Bebilon tez ode mnie nie chciał...ale jak mu małżonek dał to nie pogardził....

Ja mam to mleko na sytuacje awaryjne...a czy w nocy lepiej spał? Nie sądzę. Wydaje mi sie , ze jak zwykle. Po moim mleczku potrafi jednym ciągiem przespać do 6 godzin ....

Słyszałam, ze to jak długo prześpi dziecko bardziej uwarunkowane jest jego wiekiem , wagą niż tym co zje/wypije...sama nie wiem już jak to jest....:confused:
 
MariOla - to dobrze, ze nie dokarmiasz jak nie masz takiej potrzeby...:tak: tylko się cieszyć. Ja mam mleko w proszku z wygody. Własciwie tez odciągam i mrożę, ale chciałabym częściej wychodzić z domu...i to tak na wszelki wypadek jakby mu zabrakło.....no i jak mały ma wilczy głód i piersi już nie pomagają ...to tez butla....
 
czuję się osamotniona, ale chyba tylko ja nie dokarmiam i nawet o tym nie myślę :szok: :tak: :-)

Nie jesteś sama!!! Ja też nie dokarmiam i nie mam zamiaru, mamusine mleczko najlepsze a skoro starcza to nie zawracam sobie głowy mieszankami. A poza tym jak parę dni z rzędu odciągałam pokarm i jedno karmienie było z butelki (żeby się nauczyła) to już widziałam zmiany w laktacji i piersi mnie bolały bo mleczka było za dużo. Teraz odciagam pokarm jak wiem że będę musiała wyjechać i Nadia zostanie z moją Mamą. Ach moja córcia od 5 dni śpi w nocy a cały dzień jest aktywna - nareszcie ma dzień w dzień a noc w nocy!!!:-D
 
reklama
no co ja bym dala zeby mleko z cycow lecialo mi strumieniami:zawstydzona/y:niestety nie jest mi to dane,a moja mala w dodatku to glodomorek wiec dokarmianie to jedyne rozwiazanie;-)

Skakanka pociesz sie u mnie tez jest dziennie jazda od 20 do 24tej czasem,ale to nie kolki tyklo mala poprostu lubi chyba se pokrzyczec,juz zmienialam jej czas kapieli,mleka i cuda na kiju a ona dalej ryczy z zegarkiem w reku od 20stej dziennie,ty to przynajmniej wiesz ze mala kolkuje a ja nie mam pojecia juz co moze byc przyczyna
 
Do góry