reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Opieka nad dzieckiem czyli o kolce, laktacji, karmieniu, śnie itp

Girlsy mam pewien problem z młodym, doradźcie coś bo już brak mi pomysłów. Chodzi o to, że Filip nie daje myć zębów. Jest ryk, wrzask, wykręcanie i jakby zliczyć kontakt zębów ze szczoteczką to wyszłoby parę sekund. Już nie mam do tego siły, próbowałam odwracania uwagi, śpiewam piosenki, próbuję obrócić to w zabawę pomaga na dzień, dwa, a później znowu to samo. Zaczynam się już martwić bo czasami brzydko mu z buzi "pachnie" i ząbki się żółte robią. Doradźcie coś, please.....
 
reklama
fogia u nas jest tak samo i juz boje sie wizyty u dentysty:dry:
tzn cos tam niby myje(woda i minimalnie pasty) ale zeby mu porzadnie wyszczotkowac to nie da rady:no:
 
Jak się nie chce przekonać to ciężko będzie :baffled:, Nikuś też nie jest przeszczęśliwy ale zawsze ma dobrze umyte :tak:, jak miał okres buntu na mycie, to pomagało jak on mył mi ząbki z tym samym czasie :tak:, może u Ciebie też poskutkuje :confused:.
 
Zgadzam się z Geperty, moja moda też zawsze robi to co ja, przed wyjsciem na spacer ja jej smaruję buzię kremem a ona mi, jak nie chce jeść to karmimy się wzajemnie:tak:. Z myciem zębów też może to zadziałać:tak:.

U nas nie ma jakiegoś dokładnego mycia, szorowania, Hanka sama rwie się do szczotki, ja nakładam pastę i chodzi po domu i myje sama zęby, od czasu do czasu podejdę do niej i jej doszczotkuję:-p, później idzie płukać buzię, sama trzyma sobie kubek i niekoniecznie ciuchy są później suche:-D. Połowa wody ląduje w żołądku, połowę wypluwa.., ale przynajmniej te 2 razy dziennie ma ząbki wyszczotkowane:tak::tak:.

Na początek może daj mu swobodę;-).
 
Z tym myciem u nas to jest tak, że owszem Fifi lubi mamusi poszczotkwać zęby ale za chiny nie da sobie w tym samym czasie wsadzić szczoteczki. :crazy:
 
Fogia sprobuj wybrac sie z Fifim na zakpupy, niech wybierze sobie sam szczoreczke do zebów, moze sie przekona wowczas do mycia ząbków.
 
dzięki dziewczyny za wszystkie rady. W pierwszej kolejności na pewno zadbam o wspólny zakup z synkiem nowej szczoteczki. A tą starą może dam mu do samodzielnego mycia?
 
Girlsy mam pewien problem z młodym, doradźcie coś bo już brak mi pomysłów. Chodzi o to, że Filip nie daje myć zębów. Jest ryk, wrzask, wykręcanie i jakby zliczyć kontakt zębów ze szczoteczką to wyszłoby parę sekund. Już nie mam do tego siły, próbowałam odwracania uwagi, śpiewam piosenki, próbuję obrócić to w zabawę pomaga na dzień, dwa, a później znowu to samo. Zaczynam się już martwić bo czasami brzydko mu z buzi "pachnie" i ząbki się żółte robią. Doradźcie coś, please.....
niestety u nas to samo....:zawstydzona/y:owszem chce myc ząbki, ale według mojego dziecka mycie zębów polega na wysysaniu pasty z tubki i wygryzaniu szczoteczki...wszelkie próby użycia innej niz wcześniej podanej techniki mycia są zduszane w zarodku potężnym wrzaskiem i wykręcaniem się jak piskorz:zawstydzona/y::wściekła/y:
 
My jutro rano idziemy całą rodzinką po zakup szczoteczki dla Filipa. Dostałam namiary na dentystkę dzieciową, ciekawe kiedy uda się mi do niej dostać. :confused:
 
reklama
My jakiś czas temu też mieliśmy ten problem. Podziałało śpiewanie piosenki "szczotka, pasta, kubek ciepła woda..." (ciekawe co sąsiedzi myśleli o moim śpiewaniu :rolleyes:) i jak widział jak my sobie myjemy zęby. Po takiej lekcji poglądowej Witek zapragnął robić to co my :tak:
W ostatnich dniach też był problem z myciem zębów, ale to z powodu wychodzących piątek.
 
Do góry