Laura tez od urodzenia spi w swoim lozeczku,najpierw razem z nami w sypialni,ale od 2 miesiecy spimy w duzym pokoju i Laura spi juz calkiem sama,w naszym lozku spedzila tylko pare nocy ,jak byla chora i miala wysoka goraczke,jak kiedys wzielam ja do siebie jak meza na noc nie bylo, to tak sie wiercila, ze spowrotem ja do swojego lozeczka zanioslam,
od 6 miesiaca Laura zasypia sama,daje wieczoorem pic,caluska , klade do lozeczka i wychodze,czasem bywaja okresy buntu,ze ryczy chwile ,ale jest ich bardzo malo;-)
w nocy budzi sie raz na mleko,co mnie wkurza do potegi i na nowym mieszkaniu zamierzam to zmienic,wypija wtedy cala butle i spi do rana,chyba ze zabkuje ,wtedy bywa roznie,czasem kursuje kilka razy
od 6 miesiaca Laura zasypia sama,daje wieczoorem pic,caluska , klade do lozeczka i wychodze,czasem bywaja okresy buntu,ze ryczy chwile ,ale jest ich bardzo malo;-)
w nocy budzi sie raz na mleko,co mnie wkurza do potegi i na nowym mieszkaniu zamierzam to zmienic,wypija wtedy cala butle i spi do rana,chyba ze zabkuje ,wtedy bywa roznie,czasem kursuje kilka razy