Aniu Żywa u nas podobnie, picie zawsze pod ręką
Tynka to kiepsko z Twoją Emilką że nie chce jeść. Ale może to przejściowe. Moja Emilka tez ostatnio trochę wybrzydza, ale to ponoć normalne około roku, nie ma czasu pojeść i to się sprawdza u nas. Nie pcham jej na siłę, zje to zje, a nie to zje potem. A czasem zjada wspaniale. Najbardziej smakują jej zupki różne mojego wykonania i mięso z ziemniakami :-):-):-)
jakby rzeczywiście bardzo mało jadla, myślę, że wpychałabym na siłę.
Tynka to kiepsko z Twoją Emilką że nie chce jeść. Ale może to przejściowe. Moja Emilka tez ostatnio trochę wybrzydza, ale to ponoć normalne około roku, nie ma czasu pojeść i to się sprawdza u nas. Nie pcham jej na siłę, zje to zje, a nie to zje potem. A czasem zjada wspaniale. Najbardziej smakują jej zupki różne mojego wykonania i mięso z ziemniakami :-):-):-)
jakby rzeczywiście bardzo mało jadla, myślę, że wpychałabym na siłę.