A
ania_zywa
Gość
Widzę, że się Wam przed świętami zebrało na czułości, wyznawanie miłości itp;-):-)
. No pięknie
.
. No pięknie.reklama
A
ania_zywa
Gość
Żywa wróciła
Widzę, że wszyscy są w głębokim szoku
.Widzę, że wszyscy są w głębokim szoku
Martwiłyśmy się o ciebie a nie w szoku jesteśmy. Już się bałyśmy, że nas przestałaś lubić
A
ania_zywa
Gość
Martwiłyśmy się o ciebie a nie w szoku jesteśmy. Już się bałyśmy, że nas przestałaś lubić
JA Was?? Nigdy przenigdy
;-).
aaga1407
Mama Julki (ur. 29.01.07)
- Dołączył(a)
- 6 Sierpień 2007
- Postów
- 3 959
Jula mi wczoraj ze schodow spadla. poszlam po pranie do pralni, sa tam trzy stopnie i nie zamklam za saoba drzwi na klamke tylko je przymklam. drzwi strasznie skrzypia wiec sobie pomyslalam ze jakby czasem chciala tam wejsc to i tak uslysze, a ty d upa, uslyszalam , ale huk. zobaczylam moja dzidzie jak lezy. biedulka strasznie sie wystraszyla, lzy lecialy jak grochy, ale na szczescie nic sie nie stalo, zadnych skutkow upadku nie ma. ja tez bylam przerazona, rece tresly mi sie strasznie. nawet przez mysl mi nie przeszlo ze pojdzie za mna, bo bawila sie w pokoju z kuzynka i nawet nie zauwazyla ze wychodze z pokoju i mnie niema. teraz juz bede miala nauczke, zeby pomyslec dwa razy
. poszlam po pranie do pralni, sa tam trzy stopnie i nie zamklam za saoba drzwi na klamke tylko je przymklam. drzwi strasznie skrzypia wiec sobie pomyslalam ze jakby czasem chciala tam wejsc to i tak uslysze, a ty d upa, uslyszalam , ale huk. zobaczylam moja dzidzie jak lezy. biedulka strasznie sie wystraszyla, lzy lecialy jak grochy, ale na szczescie nic sie nie stalo, zadnych skutkow upadku nie ma. ja tez bylam przerazona, rece tresly mi sie strasznie. nawet przez mysl mi nie przeszlo ze pojdzie za mna, bo bawila sie w pokoju z kuzynka i nawet nie zauwazyla ze wychodze z pokoju i mnie niema. teraz juz bede miala nauczke, zeby pomyslec dwa razy
tika
Mamy styczniowe 2007 Mama Mateuszka
... oj biedna Jula :-( ... całe szczęście, że się nic nie stało 
Mala bidulka dobrze ze sie nic nie stalo ale to prawda ze nasze dzieci juz moga wszedzie wejsc i trzeba ich pilnowac jak oka w glowie nawet nam sie w glowie nie miesci gdzie moga wejsc. Moj synio lapiac sie za stol wszedl na pudelka ktore pod nim staly i cale szczescie ze w pore zauwazylam po tylko patrzec jak by polecial do tylu.
reklama
MamaAntosia
Antosiowo-Alutkowa :)
Dziewczynki, macie jakiś sprawdzony sposób na ciemieniuchę? Antoś nigdy nie miał a wczoraj pojawił się na główce taki placek i nie wiem co z nim robić. Wydrapuję trochę w kąpieli, ale niewiele pomaga
.
.