reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Opieka nad dzieckiem czyli o kolce, laktacji, karmieniu, śnie itp

Ania te dada tez wyprobowalam;-)i tez sa fajne ale po wyprobowaniu wszystkich mozliwych bardziej znanych;-)(bo jeszcze nie probowalam tych filoetowych z Tesco bo tez ponoc dobre ale cena porywnywalna byla do Pampersow) w koncu stanelam przy tych z Lidla bo sa jeszcze tansze niz te Dada.Te z Lidla nie maja jakiejs nazwy, sa to czeskie pieluchy firmy Cien w malych opakowaniach, ja uzywam teraz granatowych do 9kg. Kosztuja ok 7zl za 16 pieluch.
 
reklama
My tez wyprobowalismy chyba wiekszosc :-)dostepnych pieluch i wydaje mi sie ze sa one porownywalne (uzywalam tych z lidla, biedronki, pampersow, huggisow, happy z belli) a ostatnio kupilam z rossmana z seri baby dreams i sa fajne - ja przynajmniej nie narzekam, kupilam je na probe w promocji, wychodzily bardzo tanio, ale jezeli chodzi o rossmanna to tylko te polecam bo te inne tez ze znaczkiem rossman (sa jesz\cze dwa rodzaje) byly do niczego jedne przeciekaly, a te drugie byly takie ceratowe. lubie tez hugisy ale te w zielonym opakowaniu (z kubusiem puchatkiem) nie pamietam nazwy serii bo te niebieskie cos mi nie odpowiadaly, ale nie pamietam dlaczego, natomiast jesli chodzi o pampersy to wszystko ok. tylko nie moge zniesc ich zapachu, caly czas wydaje mi sie ze Julka ma kupe. Ja pampersow nie lubi wlasnie z tego powodu, natomiast mojej kolezance ten zapach odpowiada i wcale jej sie z kupa nie kojarzy:rofl2:. jak widac kazdy ma swoj gust. tez ni probowalam tych z tesco, ale faktycznie wychodzily dosc drogo
 
My próbowaliśmy tych z Tesco, bo zajoma była nimi zachwycona ... ale nam się w ogóle nie sprawdziły :no:. Mają jakieś takie bardzo sztuczne foliowe boki przy przylepcach i Mateusz miał po nich wilgotne bioderka już chwilkę po założeniu, bo nie przepuszczały powietrza ... zużyłam może 5 sztuk i dałam koleżance :dull:.

aaga ... słodkie to zdjęcie Julci z kaczusią :-):tak:
 
Huggisow sa dwa rodzaje i jak juz cos to te drozsze wlasnie zielone maja fajne zapiecie i sa ok ale drogo wychodza, zawsze przeliczam ile wychodzi za pieluche, pewnie nie ja jedna;-)Ale pampersy jakos mi nie pasuja i to nie zapach tylko tak jakby byly malo chlonne, zwlaszcza na noc mi nie pasily..No ale kazda ma swojego typa;-)
 
u nas pampki są ok, 1 na całą noc wystarcza. i jeszcze rano chwilę po obudzniu sie idzie w niego kupa (ta już nie wsiąka, bo to nie ta konsystencja:nerd:).
czasami używamy tez dada, ale on jednak są troszke wilgotne po 3 godz. as pampers po nocy jest suchy w środku. coś w tyym jest.
dada wychodza nam 20 gr taniej na sztuce
 
My cały czas używamy pampersów i są ok, fakt faktem, że czasem przez noc przepuszczą co nieco ... ale generalnie jesteśmy zadowoleni. Dostałam ostatnio połowę paczki Huggiesów 4+ od koleżanki, której mały bratanek wyjechał do Stanów i nie zdążył zużyć :happy2::-D i używam ich od tygodnia tylko na noc ... przy nich nie zdażyło się jeszcze ani raz żeby coś przepuściły :tak:, ale i tak nie zamierzam przerzucać się na nie :-D;-)
 
u nas tez tak jest, ale nie tak bardzo. faktycznie ostatni Julcia raczej nie chce sie sama bawic, albo przynajmniej nie za dlugo i chce zeby ktos sie nia zajmowal - najlepiej jak to jest mama, ale w ostatecznosci moze byc rowniez ktos inny. Jednak nie jest to jeszcze takie meczace - moze nas ten etap ominie - oby, bo wracam do pracy i dobrze by bylo zeby nie byla jednak taka mamusina.
 
dziewczyny, czy wasze dzieci tez są aktualnie w fazie "mamonieodstęujmnienakrok"? bo ja już jestem tym zmęczona. nie chce sam sie bawić, jak tylko wychodza z pokoju to jest ryk nie z tej ziemi:baffled:
U mnie to roznie zalezy od dnia ale oczywiscie lubi jak sie wokol niej cos dzieje i ktos sie nia zajmuje nie musze to byc ja..a sama czy sie pobawi, roznie, tez zalezy od pory dnia, najbardziej lubi byc na spacerze wtedy sobie oglada wszystko wkolo i jest spokojna gorzej jak ja chce polozyc bo ona nie chce lezec ani sie obracac a raczkowac nie umie i wcale nie ma zamiaru sie uczyc, natomiast jest cala hepi ja stawiam na nozki, z reszta nawet nie moge jej posadzic bo ona sie od razu prostuje..ale zasmeiwa sie w glos jak obserwuje Natalke np wiec ma rozrywke..
U mojej kolezanki bylo tak,ze jej synek szedl tylko do niej i koniec, nawet nie chcial do tatusia..
 
reklama
Elu u mnie Lena caly czas w tej fazie, juz chwilami mam dosc,plecy bola,ona caly czas tylko na rece,nie mam mowy o zostawieniu jej chociazby na pol godziny z kims innym.Moze sie pobawic z dziadkami,wszystko jest ok,ale tylko dopoki ja jestem w zasiegu reki i wzroku,pozniej placz.Kiedy jej to przejdzie??
 
Do góry