reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Opieka nad dzieckiem czyli o kolce, laktacji, karmieniu, śnie itp

reklama
Robertowi tez sie skora luszczy na glowce. nie jest to zolte, ale sie luszczy. Dzisiaj mi kolezanka dala jakas robiona masc, podobno po 3 dniach ma zejsc. Zobaczymy. Oby, bo juz od 2 tygodni walcze z ta skora glowy.:no:
 
Suche łuszczące na główce, a czaem i na czole i brwiach to raczej właśnie ciemieniucha. Nam pomaga maść z wit. A robiona w aptece na zamówienie. Pediatra pewnie wam ją przepisze.
Bez wizyty u pediatry można zakupić też już wspomnianą Olejuszkę lub założyć na noc czapeczkę nasączoną ciepłą oliwką ... choć tego nie próbowałam osobiście
 
Moge polecic ta masc. Wczoraj posmarowalam mu glowke na noc ( tak dosyc grubo) i dzisiaj jest duzo lepiej. Jakies takie pojedyncze luski zostaly. To chyba jest ta z witamina A. Dokladnie nie wiem, bo ja dostalam a kolezanka tez nie pamieta co to bylo. :no:
 
między nadgarstkiem a łokciem właśnie. Nie ma ta kaszka żadnego koloru, nie widac ją tylko czuc przy dotyku.
Nam pedatra nic nie powiedziała... hmm.. ciekawe czemu
neurolog za to mowila, ze poprostu sucha skóra..
Hmmmm :baffled:
 
reklama
Dziewczynki, powiedzcie mi, ktore z Was karmia maluszki mlekiem modyfikowanym? Mysle zeby tez sie przerzucic, mimo tego, ze pokarm mam. Z moimi zachciankami teraz to ciezko chyba pogodzic te dwie rzeczy. Boje sie, ze po zjedzeniu czegos na co mi przyjdzie ochota, moge lenie zaszkodzic.
 
Do góry