reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

OPIEKA NAD DZIDZIA

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
moja Wiki tez wydaje przerozne dzwieki,steka jak dorosly czlowiek mialby problemy z wyproznieniem i to sie zaczyna nad ranem i trwa ladnych pare godzin,do tego miuczy,piszczy i w ogole cuda niewidy.ja karmie piersia ale mam malo pokarmu wiec zawsze je z 2 cycusiow i czasem sie nie naje, wiec czekam jakis czas tak ok. 30 minut i znowu daje jej 2 cyce.po prostu nie che dawac jej butelki.a najgorzej jest w nocy bo wtedy ssa bardzo dlugo a spi krociutko.
 
reklama
Moj Kubek ten wydaje z siebie takie dzwieki ze czasami sie zastanawiam czy to normalne, ale po waszych wypowiedziach uspokoilam sie ze inne dzieci tez tak maja. Od paru dni zaczal tez gaworzyc jak niemowlaki i cos tam sobie caly czas opowida. Za to na szczecie tfu tfu zeby nie zapeszyc pierdzi jak stary facet po grochowce :) ale dzieki temu nie wiem co to kolka (oby tak do konca zostalo) puszcza tak glosne baki, ze w drugim pomieszczeniu slyszymy ze maly pierdzi. No i ma coraz dluzsze fazy aktywnosci, tzn. coraz bardziej staje sie komunikatywny, rozglada sie, gada sobie no i lubi jak sie go na rekach nosi-jednak z tym musze uwazac zeby pozniej nie bylo z tym problemu ze tylko na raczkach bedzie chcial byc noszony.
 
a moja niunia jedyne dźwięki jakie wydaje to donośne "Eeeee" kiedy chce jeść, prykanie i odgłos zapełniania pieluszki kupką... ;) a i jeszcze jest płacz niezadowolenia, np. przy dzisiejszej, pierwszej  domowej, kąpieli - jak po niej Maja się przyssała do mamy to wkońcu obie zasnełyśmy :)
i nie wiem gdzie o tym napisać, ale mam strasznie obolałe brodawki... na jednej był strupek - był bo właśnie się oderwał przy karmieniu i pociekła krew, dobrze, że tą piersią karpie narazie przez kapturek i małej nic nie zdąrzyło się dostać do buźki...
no i mam dylemat, chce mieć porcje pokarmu w zamrażarce na wszelki wypadek, ale nie wiem jak powinna ona być duża... czemu w piersiach nie ma miarek ??? ;)
 
Kosmi BEPANTHEN MAŚĆ jak najczęściej możesz. Spróbuj posmarować i zobacz czy mała nie odrzuci cyca z powodu smaku. Nie ma potrzeby zmywać tego przed każdym karmieniem a pomaga i szybko goi. Ja używałam już w szpitalu a teraz nie mam problemów. Smaruję jeszcze dwa razy dziennie, ale tylko po to żeby brodawki za bardzo nie wyschły. Wtedy pękają.
Dziś pierwszy spacer! Nareszcie na powietrze! Tyle w szpitalu i teraz z Małym w domu. Chyba się opiję ze szczęścia tym powietrzem! ;D ;D ;D ;D ;D ;D
 
ja dzis skapitulowalam.moja mala ciagle w nocy budzi sie co godzine i w koncu stwierdzilam ze juz nie wyrobie i kazalam mezowi przygotowac dla Wiki mleko i jej dalam myslac ze sie w koncu naje bo nie dosc ze mam malo pokarmu to w nocy i wieczorami mam go jeszcze mniej (mimo ze pije duzo).za godzine znowu sie budzi,mysle:no nie,chyba glodna nie jest,niemozliwe.wzielam ja na rece,pobujalam troszke i zasnela i spala tak 3 godziny.jejku,co za ulga. o 7 sie obudzila,dostala papu ale chyba tez malutko bo steka i steka i steka.ale zasypia przy tym na 2-5 minut i znowu sie budzi,kreci glowa,krzywi sie i steka.nie reaguje,ale po kilku minutach biore ja na rece i kolysze i zasypia i znowu to samo.mysle,chyba nie jest glodna bo takto by nie zasypiala albo zaczela coraz mocniej plakac wiec cyca trzymam z daleka.troche sie tak mecze,biore na rece,odkladam,placz,biore na rece, odkladam,placz ale w koncu sie chyba udalo i juz od 20 minut cisza.spi i nie steka,sukces.oby jak najlduzej.widocznie przyzwyczaila sie ze za kazdym jej steknieciem mama dawala cycusia a teraz zabaweczki nie ma i ciezko jej bylo to zniesc.ale juz 2 godzinki minely od karmienia wiec jak sie tylko obudzi to juz nie bede jej meczyc i dam jej papu.a najlepsze jest to,ze jak sie kladlam do lozka by troszke sie zdrzemnac to zaczyna swoje koncerty.czyzby wiedziala ze mamusia chce sie troszke zdrzemnac?nie da mi pospac,no coz.moze potem mi sie uda,bo w nocy nie jest mi to dane.
DORI-moze Twoja Klaudia tak mocno spi bo tak reaguje na kapiel,bo piszesz ze ma tak wieczorami,ze przesypia cale noce. a moze do tego jak dajesz jej butle to sie naje i jej starcza az na tyle godzin,no ale troche to dziwne zeby az 9 godzin nie jadla.moze na noc podrzuce Ci moja Wiki to bedziesz sie budzic co godzinke:)hihihi
 
no to chyba juz sie wyspala moja mala,juz nie bede jej meczyc,ide ja nakarmic.
 
Irlandio bepanthen używam ale krem więc chyba skocze do apteki po maść (krem przynosi chwilową ulge), do tego kupiłam sobie muszle laktacyjne bo nie mogłam już wyrobić jak mi się ocierało ubranie :mad: z jedną piersią nie ma takiego wielkiego problemu mimo, że boli (wiadomo najgorsze są pierwsze pociągnięcia) potrafie nawet zasnąć karmiąc (a właśnie, czy was karmienie też usypia?), za to na drugiej jest strup :-[ i na dodatek chyba mniej jest pokarmu w tej piersi bo rzadziej małą do niej przystawiam... dlatego zaczynam odciągać z niej co 2godzinki, żeby to jakoś pobudzić... a najlepsze jest to, że nie ważne którą piersią karmie to z drugiej mi cieknie ;D nawet z tej "gorszej" cieknie i to więcej niż jestem w stanie laktatorem odciągnąć :o
 
Kosmi ja tez mialam taki problem z piersiami, ale u mnie kapturki nie pomogły bo piersi zamiast o buzie małej ocierały się o kapturek i było jeszcze gożej, dlatego wywaliłam osłonki i karmiłam bez - 2 dni płakałam przy karmieniu a potem szybciutko się zagoiło! Muszle były baaardzo pomocne! dobrze jest zostawić na piersiach troszkę pokarmu - działa kojąco i szybciej się goją skaleczenia.
To jest normalne że podczas karmienia chce nam się spać, bo wydziela się wtedy oxytocyna (ten sam hormon, który wydziela się podczas sexu) dlatego w czasie i po karmieniu jesteśmy zrelaksowane, zadowolone i śpiące ;D - Natura wiedziała co robi i też nam się coś należy z karmienia ;)

Dori a czy Twój lekarz mówił coś o tak długim śnie? Odżywki są bardziej kaloryczne od pokarmu, może dlatego Klaudii starcza na dłóżej
 
Dziewczyny ja wreszcie nie mam problemu z karmieniem małej, w piątek nauczyła się ładnie ssać, i było tak do soboty, później miała chyba jakieś głodne dni w niedzele i w nocy z niedzieli na poniedziałek tak mi pogryzła piersi że były sine plamki, na szczęście krew mi nie poleciała. Akurat w poniedziałek była u nas położna i jak zobaczyła moje piersi to powiedziała zebym jej jeden dzień odciągała pokarm i dała piersiom odpocząć od dziąsełek małej :) i kazała samarować kremem Bepanthen (czy krem trzeba zmywać przed karmieniem??? bo maść wiem że nie trzeba a krem???) Tak też zrobiłam, smarowałam je wczoraj i wietrzyłam troszke :) a dziś jak mała się przyssała to zero bólu.
Marta współczucia - z opisu wygląda na to że twoja dzidzia potrzebuje bardzo Twojej bliskości, spróbuj brać ją do łóżka i spać z nią, u mnie to pomogło. Jak Karolcia jest marudna i nie chce spać, a wiem że głodna raczej nie jest to biorę ją do łóżka i śpimy razem. Wiem że takie dzieci w pierwszych tygodniach życia bardzo potrzebują bliskości, czują się wtedy bezpiecznie.
 
reklama
I jeszcze coś, co do odgłosów wydawanych przez mój skarb- jak śpi to często popiskuje jak mała myszka :) a czasem ma taki atak płaczu, jakby coś złego się jej śniło, myśle wtedy ze się obudziła, a ona śpi dalej :) Jak je z piersi to stęka i wyraźnie słychać jak przełyka :) wtedy przynajmniej wiem że efektywnie ssie.
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry