No i po szczepieniu, uffff!!! Było ciężko, Natalka płakała strasznie, nie mogliśmy jej uspokoić, nawet cyca nie chciała Az miałam łzy w oczach, Ale na szczęście tatko ja wziął do wózka i poszedł w długą i to pomogło Potem jeszcze zaliczyliśmy okulistę, bo to obok siebie Oczka w porządku Żabka waży już 6730g i ma 68 cm, ale z niej wielkoludek.
- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
Noooo margarett super! Gratuluję dzielnej dziewczynki.
My dzisiaj idziemy do ortopedy a jutro na zastrzyk. Mam nadzieję, ze Mateuszek będzie tak samo dzielny jak ostatnio. Ja tez płakałam poprzednio z Matim. Aż mi było wstyd, bo najchętniej to bym w głos płakala. Taka wrazliwa się zrobiłam.
A czy Wasze maluchy też tak się wiercą przy karmieniu?
My dzisiaj idziemy do ortopedy a jutro na zastrzyk. Mam nadzieję, ze Mateuszek będzie tak samo dzielny jak ostatnio. Ja tez płakałam poprzednio z Matim. Aż mi było wstyd, bo najchętniej to bym w głos płakala. Taka wrazliwa się zrobiłam.
A czy Wasze maluchy też tak się wiercą przy karmieniu?
Lidkuś, mój Misiak pije dwa łyki i siup ciągnie cyca aż go puści. Potem znowu ssie 2 sekundy i znowu odrywa się od cycka. Nie wiem o co mu chodzi...
My mieliśmy szczepienie w poniedziałek. Misiakowy rozpłakał się dopiero jak został mu przytknęty wacik ze spirytem Płakał zaledwie kilka chwil. Zuch chłopak!
A nam nie chciała pani zmierzyć na długość W sumie do końca nie wiem czemu...
My mieliśmy szczepienie w poniedziałek. Misiakowy rozpłakał się dopiero jak został mu przytknęty wacik ze spirytem Płakał zaledwie kilka chwil. Zuch chłopak!
A nam nie chciała pani zmierzyć na długość W sumie do końca nie wiem czemu...
Rybcia_21
Fanka BB :)
Moja niunia ostatnio też dziwnie je.Bo trzyma cycucha tak długo aż wyssie wszystko z niego.A przy tym się wierci i kręci i trzyma się rączka za uszko a jak by miała włoski dłuższe to by się chyba za nie ciągła.
Priscilla
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2005
- Postów
- 2 192
Moja Viki tak sie zachowuje jak juz konczy sie mleko w cycu. Przystawiam ja wtedy do drugiego i juz jest ok. No i od tygodnia juz sie dokarmiamy proszkiemŻuczeK pisze:mój Misiak pije dwa łyki i siup ciągnie cyca aż go puści. Potem znowu ssie 2 sekundy i znowu odrywa się od cycka. Nie wiem o co mu chodzi...
Irlandia
Mama Kwietniowa 2006
Dziewczyny ja trochę z innej beczki. Ostatnio Olo nauczył sie przewracać na brzuszek. Sprawia mu to ogromną frajdę do tego stopnia, że nawet ssać cyca chce na brzuszku. Widziałam w Galerii jak Wasze pociechy sypiają na brzuszku. Olo w nocy chce się przekręcać na brzuszek i tak spać. Myślicie, że to bezpieczne? Trochę się boję, bo z powrotem na plecki jeszcze sobie nie radzi. Ale głowkę trzyma w dzień pięknie, więc nie sądzę, żeby miał spać z noskiem w materacyku. Poradźcie - czy mam mu pozwolić się przekręcać? Bo jak on tak śpi to ja oka zmrużyć nie mogę bo cały czas patrzę jak ma główkę.
A i nasz mały sukces! Wreszcie Olo ciągnie główkę trzymany za rączki - czyli, że mięśnie brzycha się wzmacniają! To dobrze rokuje na przyszłość! Ale nie liczę, że szybko usiądzie - jest duży, punkt ciężkości ma wysoko i zanim się obniży minie trochę czasu...
A i nasz mały sukces! Wreszcie Olo ciągnie główkę trzymany za rączki - czyli, że mięśnie brzycha się wzmacniają! To dobrze rokuje na przyszłość! Ale nie liczę, że szybko usiądzie - jest duży, punkt ciężkości ma wysoko i zanim się obniży minie trochę czasu...
Priscilla
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2005
- Postów
- 2 192
Moja Viki tez uwielbiala spac na brzuszku (jeszcze sie sama nie przekreca ) i na poczatku reagowalam identycznie jak Ty, tez nie moglam zmruzyc oka. Ale obserwowalalm ja w dzien i nie zauwazylam zeby choc raz utknela z noskiem w podusi, wiec pozwalalam jej tak spac w nocy. Miala wtedy miesiac i do drugiego m-ca spala tak kazdej nocy. Teraz cos jej sie poprzekrecalo i nie ma juz mowy o lezeniu na brzuszku
magdalena25
Majowe mamy'08 Przeszczęśliwa mamuśka
- Dołączył(a)
- 22 Sierpień 2005
- Postów
- 2 899
Irlandia nasz maluszek spi w nocy i w dzien na brzuchu, bo tak lubi. Poobserwowałam, że sobie radzi z główka i jestem spokojna, nawet jak go nie widzę - teraz własnie tak spi (o ile nie przekrecił sie na plecki, bo to juz tez cwiczy).
reklama
Magdaleona
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Wrzesień 2005
- Postów
- 1 575
Oliwk na razie nie lubi leżeć na brzuchu więc nie mam tego problemu - całe szczęście, chociaż z monitorem oddechu jestem spokojna.
- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
Podziel się: