Ja też przechodzilam kryzys przez dwa dni ani kropelka nie poleciala z moich cycochów. Ale poszłam za radami dziewczyn
- przystawianie dziecka jak najczęściej
- piłam hernatkę koperkową herbapolu (ale nie można jej za długo)
- do tego herbatka koperkowa dla karmiacych HIPP - pije do dziś, trochę za słodka ale juz sie przyzwyczaiłam
- no i za radą przyjaciołki (mamuśki dwójeczki pociech 5 i 3 latka) codziennie jedno Karmi )) no i pomogło też do dzis czasem sobie chlapnę wieczorkiem jej poradziła to położna laktacyjna w szpitalu.
No i oczywiście nastawienie psychiczne, musisz się odstresować nie myśleć o problemie, wierzyć,że będzie dobrze. Powodzenia
- przystawianie dziecka jak najczęściej
- piłam hernatkę koperkową herbapolu (ale nie można jej za długo)
- do tego herbatka koperkowa dla karmiacych HIPP - pije do dziś, trochę za słodka ale juz sie przyzwyczaiłam
- no i za radą przyjaciołki (mamuśki dwójeczki pociech 5 i 3 latka) codziennie jedno Karmi )) no i pomogło też do dzis czasem sobie chlapnę wieczorkiem jej poradziła to położna laktacyjna w szpitalu.
No i oczywiście nastawienie psychiczne, musisz się odstresować nie myśleć o problemie, wierzyć,że będzie dobrze. Powodzenia