reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Opieka na dzieckiem - o kolkach, pieluchach, pielęgnacji

mala.di, pewnie, że się da tylko po co? jak ja za miesiąc wychdzę z domu dwa razy w tyg na całę dnie i nie zamierzam spuszczać ręcznie pokarmu do szklanki. Laktator kupiłam medeli za 90 zł, można do niego wypożyczyć alektryczny za 4 zł za dobę. Moja kąpana w drugiej dobie, w pierwszej jeszcze miała pełno zaschniętej krwi we włosach.
 
reklama
no w takim wypadku to na pewno wygodniej:) bo niby i mozna recznie sciągać ale gdy mowimy o duzych ilosciach to to byloby meczace.
ale jesli chodzi tylko o to zeby sobie ulzyc gdy piersi są przepelnione to mozna sie obyc bez laktatora.
 
Haha :-D. A ja dzisiaj chciałam o podobną rzecz zapytać: jak ubieracie teraz dzieci w domu i na spacerkach.
U nas jest STRASZNIE gorąco w pokoju, w którym przebywamy. Mój Tymek w te ciepłe dni w domu jest w samym bodziaku z krótkim rękawkiem i w skarpetkach (podkolanówkach prawie). Późnym popołudniem, jak idziemy na ogródek do wózeczka, zakładam mu tylko na to półśpiochy, cienką czapkę i przykrywam flanelową pieluszką. Gdyby się troszkę chłodniej zrobiło to zmieniam bodziaka na taki z długim rękawem. W dzień jak śpi przykrywam go tylko pieluszką flanelową, w nocy kocykiem. Też leży tylko w bodziaku i skarpetkach.
 
niby jest zasada, że dziecko ubiera się jak siebie + jedna warstwa :tak: najlepiej sprawdzać na karku czy dziecko nie jest przegrzane, rączki i nóżki nie są miarodajne, bo dziecko nie ma jeszcze takiego krążenia ;-)
 
Ta zasada z jedną warstwą na plus jest dobra, ale chyba nie na takie upały ;)

My mamy niby-wcześniaka, więc się do żadnych zasad nie stosujemy ;) W szpitalu co prawda pierwszego dnia słabo ciepło trzymała i dostałam dla niej nawet dodatkowy koc, ale już drugiego dnia kazali mi zdjąć czapeczkę, wyrzucić koc i karmić bez rożka.

W domu początkowo ubieraliśmy Anielę w długiego bodziaka i śpiochy albo półśpiochy, ale nas położna ochrzaniła, że za ciepło ;) Więc leży sobie w samym krótkim bodziaku. Na czas zasypiania przykrywam jej nóżki tetrą, bo tak jej łatwiej zasnąć, ale zazwyczaj szybko się rozkopuje. Zresztą ona śpi głównie na brzuchu i nóg jej nie widać, tak ma podkulone ;)

Na spacer dziś do bodziaka dołożyliśmy tylko krótkie spodenki. Cień na głowę miała od budki w gondoli. To był spacer o 8 rano, ale jak wychodziliśmy to było już 25 stopni w cieniu :/ Popołudniu nawet nie próbowaliśmy wychodzić :/ Pojutrze ma być już chłodniej... Oby...

***
W środę idziemy do pediatry. Strasznie jestem ciekawa wagi. Mleka mam już full - wystarczył jeden dzień przystawiania, to jest jednak magia :) Leci strumieniami i Drobina się aż krztusi na początku, ale nie odpuszcza ani kropli ;)
Dziś już przeszliśmy na picie tylko z jednej piersi w czasie jednego karmienia. Jak skończy, to mleka i tak jeszcze sporo zostaje, a tak przynajmniej wyje nie tylko samą wodę, ale też treściwsze mleczko.

Zobaczymy, co będzie w nocy. Na razie śpi spokojnie :)
 
Anielce ropieje po spaniu jedno oczko. Podejrzewam zatkane kanaliki łzowe. Czy to jest coś, co trzeba "naprawiać" od razu, czy może do środy poczekać (bo wtedy mamy wizytę u pediatry)? Wiecie coś na ten temat?
 
niby jest zasada, że dziecko ubiera się jak siebie + jedna warstwa :tak: najlepiej sprawdzać na karku czy dziecko nie jest przegrzane, rączki i nóżki nie są miarodajne, bo dziecko nie ma jeszcze takiego krążenia ;-)
Zasada się zgadza, ale trzeba uściślić, że chodzi o te młodsze niemowlaki :-). Żeby się ktoś nie rozpędził i starszego dziecka nie opatulał.
ewa, ja nie mam zielonego pojęcia co w takiej sytuacji robić :no:. Znając mnie od razu dzwoniłabym do mojej położnej środowiskowej :-).
 
Dzag wszystko zależy od bobasa, moja to do pół roku była grubo ubierana, a teraz wg mojej mamy za cienko :-p:-p dlatego też napisałam o tym sprawdzaniu karku, bo to jednak najbardziej się sprawdza :tak:

Ewa z oczkiem, to ja też nie wiem, może solą przemywaj cześciej i obserwuj (jak wszystko) :tak:
 
reklama
Ja czapeczkę zakładam tylko po kąpieli na godzinę dwie tak mówiła położna. Zdaniem położnej w takie dni jak dziś dziecko może leżeć w samym pampersie, byle nie w przeciągu. Ula nosi bodziaki z krótkim rękawem, nóżki gołe przeważnie. Na spacerze bodziaki z długim, skarpetki i przykryta flanelową pieluchą.

irisson, jak to się sprawdza na karku?
 
Do góry