W zasadzie do zdjęcia opisałam cała historie gdzie byliśmy i z jakim efektem,tak naprawdę prof.Kobus napisał mi ,ze widać na zdjęciu bardzo słaba prace mięśnia dźwigacza powieki (o ile w ogóle funkcjonuje:-().,pracuje mieśniem czołowym co troche komplikuję sytuację ,gdyż prawdopodobnie zabieg będzie musiał być przeprowadzony ponownie (za drugim razem będzie podwieszenie na paskach powięzi mięśnia czołowego.Tak naprawdę w naszym wypadku raczej niemożliwe jest całkowite zlikwidowanie tej wady ,ale ucieszyłabym sie bardzo gdyby choć troszkę podnieśli mu ta powieczkę(w tej chwili jest bardzo opadnięta :-(.Ale ja staram się być pozytywnie nastawiona,choc troszke ciezko bo strach jest duży,ale co zrobić los zesłał nam coś z czym teraz trzeba się zmierzyć.
reklama
mam prośbę do Anna515, moglabyś mi przesłac zdjęcie Twojego synka???mój adres to madlin4@interia.pl. Uważam, że naszej Klaudynce też mocno opada, ale nawet nei mam żadnego odniesienia. Jeszcze jedno czy Filipkowi, jak otwiera buzię, to podnosi się ta powieczka??
witacje
Czytalam was nawet raz napisalam takiego dłgiego ale ... mi wcielo i sie wkurzylam
My tez nie poddalismy sie i efekty sa takie ze jestesmy po CZD i tak spotkalam sie z super okulista czylam sie na tej wizycie jak u DR HOUSE hihih
bylo 4 stazystow i profesorka ktora zadawalam im chorobe a ci dapasowywali ja do nas i wyszlo na to ze wyeliminowlai rozne rzeczy - i co sie okazalo ze przyczyna bo u nas sie cofa to opadanie a raczej cofnelo sie z jednej powieki i teraz widac roznice pomiedzy powiekami !!! wiec Dagmara ma duze szanse na cofniecie sie bo to nie jest wrodzone i nie jest okoloporodowe- ja nadal twierdze ze to po szczepione bo po niej cala noc plakala ale to moja teoria !
Teraz czekamy na rezonans a raczej musze zadzownic i sie dowiedziec bo w sierpniu juz ja usypiali do tomografi glowy- gdzie nic nie wyszlo
Mamy ta jeszcze rzecz ze w tej powieczce gdzi ejest nizej jest TORBIEL lubu brwiowego wiec u mnie bardziej nad tym teraz sie skupiaja
co pozatym ! Robilam i jezdzilam wszedzie i nadal si enie poddaje
TERAZ ponownie trafilam do kobiety co przez masaz stop wyczuwa ze cos jest nie tak w naszym ludzkim organizmie i bylismy juz u niej 2 razy- cos wedlug niej sie ruszyly zreszt ai ja to wiedze wiec nadzieja jest
POzdrawiam WSZYSTKIE mamy i badzmy i wpierajmy sie bo nie jestescie SAME a wtedy jest razniej
Madlin w twojej osobie widze siebie bo tez jak Daga miala 7 M tak samo mialam sile do walki i tak smao walcze teraz DUZO pozytywnej energi masz w sobie a to wazne
Czytalam was nawet raz napisalam takiego dłgiego ale ... mi wcielo i sie wkurzylam
My tez nie poddalismy sie i efekty sa takie ze jestesmy po CZD i tak spotkalam sie z super okulista czylam sie na tej wizycie jak u DR HOUSE hihih
bylo 4 stazystow i profesorka ktora zadawalam im chorobe a ci dapasowywali ja do nas i wyszlo na to ze wyeliminowlai rozne rzeczy - i co sie okazalo ze przyczyna bo u nas sie cofa to opadanie a raczej cofnelo sie z jednej powieki i teraz widac roznice pomiedzy powiekami !!! wiec Dagmara ma duze szanse na cofniecie sie bo to nie jest wrodzone i nie jest okoloporodowe- ja nadal twierdze ze to po szczepione bo po niej cala noc plakala ale to moja teoria !
Teraz czekamy na rezonans a raczej musze zadzownic i sie dowiedziec bo w sierpniu juz ja usypiali do tomografi glowy- gdzie nic nie wyszlo
Mamy ta jeszcze rzecz ze w tej powieczce gdzi ejest nizej jest TORBIEL lubu brwiowego wiec u mnie bardziej nad tym teraz sie skupiaja
co pozatym ! Robilam i jezdzilam wszedzie i nadal si enie poddaje
TERAZ ponownie trafilam do kobiety co przez masaz stop wyczuwa ze cos jest nie tak w naszym ludzkim organizmie i bylismy juz u niej 2 razy- cos wedlug niej sie ruszyly zreszt ai ja to wiedze wiec nadzieja jest
POzdrawiam WSZYSTKIE mamy i badzmy i wpierajmy sie bo nie jestescie SAME a wtedy jest razniej
Madlin w twojej osobie widze siebie bo tez jak Daga miala 7 M tak samo mialam sile do walki i tak smao walcze teraz DUZO pozytywnej energi masz w sobie a to wazne
My podklejamy takimi plasterkami które zastępuja szwy, nazywaja sie steri-strip, można kupić w aptece, sa waziutkie 38mm, nie odpażają a jak dziecko sie spoci to się same odklejają.
20 listopada bylismy na konsultacji w Kobylnikach u dr Stępniewskiego, owszem jest to raczej starszy pan, mówi ze zoperował juz ponad tysiac ptoz, pytał czemu nie operujemy w warszawie skoro tam nam bliżej (pod nosem dodał że nikt ptoz operowac nie chce...), powiedział nam że najchetniej operują dzieci 6-7 lat bo wtedy bez usypiania i pacjent współpracuje-można osiągnąć lepszy efekt kosmetyczny, natomiast najmłodsze miał 10 miesieczne ale odradza tak wcześnie bo usypianie tak małych dzieci niesie ryzyko. Nasza córeczka ma teraz 4,5 miesiąca, poprosił o konsultację ich okulisty- prof Pecold i ona podjęła ostateczną decyzje, czyli że mamy czekać az mała skończy rok i pokazac się ponownie i jeśli z okiem sie nie pogarsza to czekać do wieku 2-3lata a jeśli coś żle to zoperują roczne dziecko. U nas powieka zasłania więcej niż pół źrenicy. Oko nie otwiera się szeżej przy otwieraniu buzi (nie wiem czy to dobrze czy źle), wodzenie do góry jest ale ograniczone. Podklejamy oczko przez ok 4-5 godzin dziennie,czyli wiekszość czasu gdy małą jest aktywna i zakraplamy krople systane by oko nie wysychało (to zalecenia Pecold).
20 listopada bylismy na konsultacji w Kobylnikach u dr Stępniewskiego, owszem jest to raczej starszy pan, mówi ze zoperował juz ponad tysiac ptoz, pytał czemu nie operujemy w warszawie skoro tam nam bliżej (pod nosem dodał że nikt ptoz operowac nie chce...), powiedział nam że najchetniej operują dzieci 6-7 lat bo wtedy bez usypiania i pacjent współpracuje-można osiągnąć lepszy efekt kosmetyczny, natomiast najmłodsze miał 10 miesieczne ale odradza tak wcześnie bo usypianie tak małych dzieci niesie ryzyko. Nasza córeczka ma teraz 4,5 miesiąca, poprosił o konsultację ich okulisty- prof Pecold i ona podjęła ostateczną decyzje, czyli że mamy czekać az mała skończy rok i pokazac się ponownie i jeśli z okiem sie nie pogarsza to czekać do wieku 2-3lata a jeśli coś żle to zoperują roczne dziecko. U nas powieka zasłania więcej niż pół źrenicy. Oko nie otwiera się szeżej przy otwieraniu buzi (nie wiem czy to dobrze czy źle), wodzenie do góry jest ale ograniczone. Podklejamy oczko przez ok 4-5 godzin dziennie,czyli wiekszość czasu gdy małą jest aktywna i zakraplamy krople systane by oko nie wysychało (to zalecenia Pecold).
krupko masz racje nikt nic ni pisze może ktoś z forum jest już po opracji to niech coś napisze w moim mieście jest dziewczynka miała zabieg w polanicy ;ma 12 lat ijest wszystko dobrze my na wiosne pojedzimy się zapisać na zabieg bo innej możliwości nie widze
bo wiecie co jak si ejest juz po to moze nie chce sie widziec tego "problemu" i nie dopuszcza sie do siebie mysli ze bylo tak inaczej ...
u nas mala poprawa jest oczka ida w gore ale prawe mniej tylko czekam na rezonans i wtedy sie okaze co i jak u nas
u nas mala poprawa jest oczka ida w gore ale prawe mniej tylko czekam na rezonans i wtedy sie okaze co i jak u nas
Wysłałam zdjecia i dłuuugi opis wszystkiego co juz zrobiliśmy (badania, konsultacjie itd) do Polanicy ale otrzymałam bardzo krótka odpowiedz: jak skończy 1,5 roku zapisać się na operację bo operują dopiero 3letnie dzieci ;(
liczyłam że coś może więcej mi powiedza np jak operacja bedzie wyglądała i na czym polegała no i przede wszystkim że da się to zrobić wcześniej a nie dopiera za prawie 3 lata ;(
liczyłam że coś może więcej mi powiedza np jak operacja bedzie wyglądała i na czym polegała no i przede wszystkim że da się to zrobić wcześniej a nie dopiera za prawie 3 lata ;(
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 10 tys
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: