nie wiem czy ktos to jeszcze czyta..
wczoraj bylam z Milka u okulisty. zbadal dno oka, zrobil usg, zbadal wzrok (podobnie jak u maria-78 "miała standardowe badanie okulistyczne po zakropieniu oczu atropiną, po rozszerzeniu źrenic okulistka przykładała jej takie szkiełka i stwierdziła że ma nadwzroczność..")wyszlo, ze ma +2,5 na kazde oczko (ale to chyba normalne u takich maluszkow). zadnych nieprawidlowosci w rozwoju oczu/wzroku nie stwierdzil - ufff :-) za to zaklejac nie kazal. skoro oba oczka rozwijaja sie tak samo i prawidlowo to wg niego moznaby tylko szkod narobic. ewentualnie pol godziny dziennie. czyli zostaje nam obserwacja i kontrola za pol roku.
koniecznie na koniec musze pochwalic moja dzielna coreczke! ani razu nie plakala, nie marudzila tez, no cud dziewczyna!!
wczoraj bylam z Milka u okulisty. zbadal dno oka, zrobil usg, zbadal wzrok (podobnie jak u maria-78 "miała standardowe badanie okulistyczne po zakropieniu oczu atropiną, po rozszerzeniu źrenic okulistka przykładała jej takie szkiełka i stwierdziła że ma nadwzroczność..")wyszlo, ze ma +2,5 na kazde oczko (ale to chyba normalne u takich maluszkow). zadnych nieprawidlowosci w rozwoju oczu/wzroku nie stwierdzil - ufff :-) za to zaklejac nie kazal. skoro oba oczka rozwijaja sie tak samo i prawidlowo to wg niego moznaby tylko szkod narobic. ewentualnie pol godziny dziennie. czyli zostaje nam obserwacja i kontrola za pol roku.
koniecznie na koniec musze pochwalic moja dzielna coreczke! ani razu nie plakala, nie marudzila tez, no cud dziewczyna!!