reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Olkusz i okolice

ja ci kitu nie wciskam :no: :crazy:- każdy ma prawo mysleć swoje i ja mam takie zdanie i nie przekonasz mnie bo rozmawiałam o tym z wieloma lekarzami i to ich zdanie również.
Moze odporność zaczyna kształtować się w brzuchu, ale na tym sie nie kończy na pewno :no: i wiele czynników wpływa na nią na pewno nie tylko ubieranie to zrozumiałe :eek: przecież tego nie twierdzę :no:

Poza tym uważam ze przegrzewanie dzieci zdecydowanie tej odporności nie sprzyja - ale nikomu dzieci nie każe ubierać lekko każdy ma swoje odczucie jak powinien dziecko ubierać i niech tak właśnie robi.
Moje dziecko jest odporne bardzo na szczęście i wiem ze to na pewno nie zasługa odżywiania choć nie twierdze ze to nie ma wpływu żadnego.

Myślę ze temat lepiej zakończyć bo nie potrzebne sa tu nikomu nieporozumienia - niech każdy ubuera dzieci tak jak uważa za stosowne - i nie będzie niepotrzebnych komentarzy o wciskaniu kitu :eek:
 
Ostatnia edycja:
reklama
sorbuś a o co ty się tak wściekłaś na mnie? :szok: przecież ja nie napisałam, że ubieranie nie wpływa na odporność :no: ja napisałam że głównymi czynnikami odpowiadającymi za odporność jest to co się wykształciło w brzuchu, genetyka i żywienie :tak: więc na to głównie trzeba zwracać uwagę przy odporności.. a potem dopiero jest ubieranie, utrzymywanie odpowiedniej temperatury w domu, stres, aktywność fizyczna i inne czynniki... i napisałam " nikt mi tu kitu nie wciśnie, że jak się lekko ubiera dzieci to potem są zdrowsze, bo to się do rzeczywistości różnie ma" -> pisałam o rzeczywistości.. jeśli dziecko jest słabe genetycznie odpornościowo, to nie ważne czy będziesz ubierać grubo czy cienko, ono i tak będzie chorować:confused2: a lekarz powinien wiedzieć że najważniejsza jest odpowiednia ilość witamin w organizmie i żeby dziecko nie żyło w stresie itp., a nie że matka ma nosić porozbierane dziecko żeby nabywało odporność..
 
Mika po pierwsze lekarz na pewno doskonale o tym wie - jak zresztą zapewne czytałaś pisałam, że ja też o tym wiem ze odporność to nie tylko ubiór - więc nie wiem w czym problem :sorry: - pisałam ze przegrzewanie na pewno wpływa negatywnie a ubiór odpowiedni nie koniecznie zbyt chłodny :-p IMHO pomaga :cool2:
Nigdy nie twierdziłam ze tylko ubiór jest ważny :no: zgadzam się ze wyminione czynniki przez ciebie mają równiez ogromny wpływ na odporność - ale jeśli wszystko jest ok to na pewno ubieraniem zbyt ciepłym mozna tę odporność zaburzyć bo zwyczajnie przegrzewane dziecko ma łatwiej się zaziębić jak sie np spoci i je przewieje
Ale nie mam innego zdania od twojego nie o to chodzi - wkurzyłam sie na formę w jakiej odpisałaś o wciskaniu kity - zdecydowanie zabrzmiało mi to jak - ja wiem najlepiej wy mi tu nie gadajcie głupot :sorry:
 
Ostatnia edycja:
a to ja przepraszać za forme ;-)
bo nie chciałam żeby zabrzmiało to jakoś nie ładnie :no: zresztą dałam specjalnie buźke z oczkiem żeby nie było to traktowane na serio.
Sorbuś to nie gniewaj się tam na mnie! ;-)

zauważyłaś że dość często wymieniamy się postami na dane tematy? jedna drugą podkręca do rozmowy hahaha :-D:-D chociażby na temat ryczówka ;-);-)
 
Obie mamy temperament i własne zdanie to pewnie dlatego ;-)

ale czasem mam wrażenie jak czytam twoje posty ze to co ty masz, co myślisz i robisz i gdzie mieszkasz jest najlepsze a inni maja gorzej - brzydziej i w ogóle - moze to mylne wrażenie :sorry: - ale pisze szczerze ze takie czasem mam :zawstydzona/y:
Np właśnie m.in. w temacie Ryczówka - teraz mam przekonanie ze uważasz ze Podgrabie jest lepsze i pewnie dlatego nasza wymiana zdań w tym temacie ciągle - ale nie mam żalu sama prosiłam o opinie tylko potem ona sie przerodziła troche już w niefajna stronę i musiałm odpierać twoje nie do końca czasem słuszne argumenty przeciw :zawstydzona/y: ale nie chce sie kłócic ani złościć - nie chcę też juz rozmawiac o Ryczówku bo mnie sie tam podoba ta działka i kupie ją - więc będę tam mieszkać a sama pewnie rozumiesz i nie chciałabyś czytać o tym jak beznadziejnie jest tam gdzie mieszkasz :zawstydzona/y:
 
no to widzisz, albo ja źle się wyrażam, albo ty mnie źle rozumiesz:-p nie uważam że Podgrabie jest naj naj :no: bardziej mi się już mazaniec podoba :tak::tak: o wiele wiele bardziej i nawet mojemu R. mówiłam, że tu bym dom mogla wybudować! :tak: ryczówek też ci pisałam że jest ładny! ale daleko ;-) i tyle :-D
ale absolutnie nie uważam, że ja mam wszystko naj i to co ja wybiore jest naj :tak: absolutnie nie! jestem dość tolerancyjną osobą i jestem otwarta na nowości i nikogo nie potępiam że robi tak albo tak :tak:
widzisz, może przez neta się tak rozumiemy :zawstydzona/y:
 
reklama
Do góry