reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Olkusz i okolice

reklama
to moze zobaczymy jak pogoda jak bedzie lało to sie spotkamy na forum a ja nie to na deptaku - a jak nie wiadomo jak to o 10.30 na forum i ustalimy :))
 
No i d... blada, ze spotkania nici, pogoda taka że lepiej się nie ruszać z domu. Kolejny beznadziejny week, i jak tu sobie zaplanować wakacje. Za rok to jedziemy za granice, tam jest pewne słoneczko.
 
NO ja nawet nie wchodziłam o 10.30 bo masakra od rana blleee

Urszulka my własnie jedziemy za granice - piernicze siedzieć w pokoju z dzieciakami - ta starsza by się zanudziła chyba
 
Melduję się po krótkiej nieobecności. Właśnie nadrobiłam zaległości i wtrącę coś jeszcze do ubierania. Bo ja jednak chyba należę do grona matek które obawiają sie o to czy maleństwu nie za zimno, ale z drugiej strony nie chcę małej torturować toną ubranek i chyba jednak przesadziłam :zawstydzona/y:, bo obydwie sie pochorowałyśmy. I taki mój mały wniosek że sam bodziak z krótkim rękawkiem nawet na ciepły dzień to chyba jednak za mało. - kurcze no nie mam wyczucia co do ubierania. Ale jeśli chodzi o czapki, to tez uważam, że nie trzeba przesadzać - skoro troche wiekszym dzieciom i dorosłym się nic nie dzieje, to małemu dziecku też nie. W upały na słońcu zakrywam małej głowe płóciennymi chustkami albo kapelusikami, byle tylko ochronić przed słońcem.
No ale w nocy - jako że sama nawet w największe upały muszę mieć długi rękaw, bo mi zimno, to małej zakładam albo bodziaka z długim rękawkiem, albo pajaca, albo rampersa, byle miały długi rękawek. (właśnie mi się przypomniało, że jako dzieciak taki trochę ponad 10 lat. to w lato sypiałam w polarowej bluzie i spodniach, bo tak mi wiecznie zimno było :cool2:)
pozdrawiam
 
Kasiu z całą pewnością bodziak z krótkim rękawkiem na ciepły dzień wystarczy - i nie ubieraj córki tak jak siebie jeśli jesteś zmarzluchem - ja tez nim jestem ale mój mąż dba o to bym nie przegrzewała dzieci i by nie wyrosły na zmarzluchów takich jak ja - wiec jak wychodzimy zawsze jego pytam jak dzieci ubrac bo mnie wiecznie zimno - pewnie mama mnie przegrzewała.
Jak się pochorowałyscie to moze włąsnie mała ci się spociła a potem ją zawiało - to o wiele gorsze - zapytaj swojego lekarza najlepiej
Moja młodsza córka śpi w body z kr rękawkiem i przy otwartym oknie ( starsza tez oczywiscie )- jak była kilka dni zimniej i zamknelismy okno to sie non stop budziła bo jej pewnie za gorąco było

Starszej nigdy nie przegrzewałam i uważam ze to jest głowny powód jej odporności - mimo iz chodzi do przedszkola od 2 roku życia była chora tylko dwa razy na angine przez 4 lata
 
Ale tu puchy co wy robicie w ten deszczowy dzień ?? ;-):-D

Nam wreszcie wózio przyszedł - dziwne ze w niedziele :szok: ale fajnie ze przyszedł
 
reklama
co do odporności to mówi się, że zimny chów wpływa na wykształcenie dobrej odporności, a tak naprawdę to odporność kształtuje się już w brzuszku mamy, a potem tylko się "rozwija", bądź niszczy ;-) a wpływa na tą odporność głównie żywienie, a nie ubieranie :tak:
i nikt mi tu kitu nie wciśnie że jak się lekko ubiera dzieci to potem są zdrowsze, bo to się do rzeczywistości różnie ma ;-)
 
Do góry