reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Olkusz i okolice

witam poniedziałkowo, tradycyjnie znad kubka kawy :)

mika jak po urodzinach ?? co się kupuje terasz 4 latkowi na prezent?? chętnie będę pisała i tutaj :D
eldcia jak samopoczucie i jak Bartuś??
galazka, koniczynka jak się czujecie dziewczyny?? galazka a może dzisiaj jest ten dzień, kiedy już zakończą się mdłości ?? fajnie by było. Jak Julcia?? Dalej ją kaszle??
jsorbek jak u Ciebie??
Wiolcia Krzyś dalej dokazuje??

mika może wątek się rozkręci ;)

aaaa pochwalę się, że w weekend z Bartkiem zaliczyliśmy fryzjera ;) tzn ja takiego profesjonalnego, a on wpadł w moje ręce, ale całkiem nieźle mi poszło :) jeszcze tylko dopracuję pewnie niedoskonałości i zrobię nam nową fotkę ;)

koniczynko właśnie doczytałam na olkuskim jaki wychodzi termin porodu u Ciebie:) bardzo mi się podoba ta data ;) oby malutka wyszła w terminie, bo z doświadczenia wiem, że 1 maja to świetna data na urodziny :) zawsze wolne :p

łeeee wpada jakaś baba na wątek olkuski, napisze 2 zdania, moim zdaniem olewka, zero konkretów, póki co więcej zadowolonych osób. A nie zapominajcie, że zdarzają się tez księżniczki, które z niczego nie będą zadowolone.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej hej! Witam w ten piekny, wiosenny dzień tuż przed spacerkiem ;-)
Monisia bardzo nam miło że dołączyłaś do nas :)

U mnie niestety decyzja zapadła - muszę Krzyśka przestawić na mleko modyfikowane:baffled: Pokarm mam ale ulewa niesamowicie, męczy siebie, mnie i nie widzę dłużej sensu... Jutro w aptece maja przywieźć NAN AR mleko dla dzieci ulewających i wypróbujemy. Może nocami jeszcze będe go karmic normalnie bo mam wyrzuty sumienia że go odstawiam:-(
 
hej Wiolcia, rób tak, żeby Wam obojgu było dobrze, a mleko modyfikowane (byleby chciał pić, bo wiem, że cycowymi to różnie bywa) to nic złego. Mój od początku był na mleku modyfikowanym, a zdrów (tfu tfu) jak ryba. Pisałam tutaj, że póki co miał w swoim życiu 2 katary. Powiem Wam, że niby fajnie fajnie na dworze, ale wieje :/ Pogoda coś czuję mocno zdradliwa.
 
Tak tak my już prawie na finiszu:tak:i boimy się troszkę ale dzięki super koleżankom troszkę spokojniej:-) myślę że jeszcze jakiś tydzień i się rozpakujemy(chyba bym już chciała) ale nic nie wiadomo_Ogólnie czujemy się dobrze oprócz normalnych, końcowych dolegliwości.Moja królewna strasznie się rozpycha i ciągle ma czkawkę:-D "Majoszka" kochana.
Wiolcia serducho boli ale cóż zrobić czasami tak bywa niestety i też się tego troszkę obawiam bo chciałabym jak najdłużej cycorkiem karmić. (z resztą czego ja się nie obawiam :-D wszystko mnie trochę przeraża bo jak się nie wie co kogo czeka i jak to będzie to chyba normalne :-))
 
Ostatnia edycja:
Moja Julia też strasznie ulewała i trwało to przeraźliwie długo, tak do około roku...prawdopodobnie było to przez uczulenie na mleko, ale też słabe napięcie mięśniowe mogło się trochę przyczynić...mnie niestety nie było dane karmić piersią...ale moja ulewała nawet gęste pokarmy, nawet obiadki później...także dużo ubranek po niej ma niedoprane plamy...a po Nan to wymiotowała na odległość:/
Ja się czuję tak sobie...
koniczynko ja z Julią miałam termin na 2 maja:) A urodziła się 16 kwietnia przez cc, spowodu mojej gestozy.
 
Ostatnia edycja:
galazka Bartek też ulewał do roku :) był na nutramigenie :) za dużo zjadał i tyle, a i obiadkami mu się zdarzało :)
szkoda, że mdłości nie przechodzą, mam nadzieję, że Baran coś na to poradzi
 
WIolcia to witaj w klubie - u mnie co prawda nie ulewanie jest problemem ale brak pokarmu tzn niewystarczająca ilość - mam straszne dylematy czy ją dokarmić bo sie boje ze całkiem cyca odrzuci potem a tego bym nie chciała - z Mają tez tak było po 1,5 miesiaca skonczył sie pokarm :( na szczescie jest zdrowa i baaardzo mało choruje ale przez ta nagonkę na karmienie piersią czuje sie jak wyrodna matka jak jej mam podać sztuczny pokarm :(((
Ale jak Krzysiu ulewa to nie ma co bo on tez sie przeciez meczy bo głodny ciągle bidulek - nie miej wyrzutów tylko rób co dla Krzysia i ciebie najlepsze

Monisia witaj

Kurcze małą juz płącze zajrze później papa
 
reklama
a ja Wam powiem szczerze, że żałuję, że się tak przejmowałam tymi opiniami o wyrodnych matkach, tym, że jak się nie karmi dziecko mlekiem matki to krzywda... przesada. Mnie wręcz koleżanki z pracy nazwały "macochą" A ja ryczałam po kątach. Oj teraz by mi ktoś spróbował coś takiego powiedzieć. Mam zdrowe, szczęśliwe dziecko i to jest najważniejsze. A o coś więcej chodzi ??
 
Do góry