reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Olkusz i okolice

my już po mega spacerze (2godz) i Wojtek padł jak kawka, a Isia leży i ogląda bajke bo też taka wykończona :-D

witam wreszcie nową mamusię! Monia witaj :tak:


wiola wydaje mi się, że z powodu ulewania nie powinnaś odstawiać małego od piersi :no: tak małe dzieci mogą ulewać i to bardzo dużo... no tak mi się wydaje ;-) co nie znaczy że butla gorsza, bo sama karmiłam butlami oboje dzieci :tak: tylko wydaje mi się, że skoro masz pokarm to lepiej byłoby zastosować odpowiednie techniki i karmić dalej cycem :tak: bo może być tak, że na butli dalej będzie ci ulewal, bo tak małe dzieci po prostu ulewają i to jest naturalne :tak: a próbowałaś przerywanie karmienia i bekanie i dalej karmienie? u nas tylko to pomagało w ulewaniu :tak:
no i na pewno nie wierz w zabobony że dziecko karmione butlą ma mniejszą odporność bo tak nie jest :tak: sposób karmienia nic do tego nie ma :tak:
 
reklama
Wiolcia tak jak ine dziewczyny piszą zrób to co dobra dal Krzysia i dala Ciebie bo po co macie się męczyć adzieci na mleku modyfikowanym też przeciez sa zdrowe tak jak pisze mamaBartuli:)

u mnie narazie mały nawet ładnie ssie pierś chociaz potrafi cała noc potrafi przy cycu spać musia sie przytulic i tyle... Od 2 dni zaczął mi ulewac ale nie po każdym posiłku... W sumie to narazie nie mam co narzekać ale dręczy mnie to że nie a unormowanego jedzenia przez tydzień jadł co 3 godziny z zegarkiem w ręku a taraz raz chce co godzine innym razem prześpi 5 godzin bez jedzenia także różnie to bywa...
A ja dochodze do siebie powoli bo rana jeszcze boli ale nie mam nawet kiedy odpocząc cały dom na mojej głowie nawet nie mam niekiedy kiedy zjeść śniadania... Chyba trzeba się do tego przyzwyczaić:)
 
Ja też się bardzo przejmowałam, że nie mogę karmić i tym co inni mi mówili na ten temat. Niektórzy wogóle nie potrafili zrozumieć, że dziecko nie chce z cycka z którego leci mało jak już jest przyzwyczajone do butli...a Julia prawie miesiąc przeleżała w szpitalu, gdzie przez 2 tygodnie na ojom mogłam wchodzić tylko na godzinkę i nawet na ręce jej wziąć nie mogłam,a potem w innym szpitalu już mogłam być z nią przez cały dzień i tam cyckała trochę ale to chyba była potrzeba bliskości tylko i tak dostawała butle, bo mnie straszyli, że jej nie wypószczą do domu jak nie będzie dużo jadła...a w domu to już poczuła, że mnie ma dużo i wogóle cycka nie chciała, wściekała się strasznie...a ja przez to, że tyle czasu nie karmiłam miałam strasznie mało pokarmu, mimo, że troche tam odciągałam ale to było za mało...straszne doły łapałam jak słyszałam komentarze na temat tego, że nie karmie piersią:no:
teraz już bym się nie dała, choć mam nadzieje, że tym razem uda mi się po pierwsze mieć dziecko od początku a po drugie karmić cyckiem
 
Problem w tym, że to nawet nie ulewanie a refluks, Krzysiek po zjedzeniu rzyga przez najbliższe 3h, muszę go pilnować w nocy bo się dusi :( Wczoraj 6 razy go przebieralam, 4 razy siebie, myłam podłogę, zużyłam 5 tetr i 3 flanele. Zarzygał swoją pościel, kocyk..,. po protu mam dość :( żeby nie ulewał po karmieniu muszę odciągać pokarm, podgrzać, zagęścić i dopiero podać a że laktator tak dobrze nie ściąga to on jest dalej głodny, a gdy go przystawię do piersi to później znów rzyga :( To jest jak niekończąca się opowieść... A dodam jeszcze, że po zagęszczaczu ma zaparcia :/ :/

jsorbek a jak przybiera mała?? Powiem ci że ja muszę dokarmiać mlekiem modyfikowanym i na szczęście Krzyś nie widzi różnicy między butlą a piersią z taką różnicą że on je póki widzi więc ciężko ocenić kiedy jest głodny ...


Jutro spróbuję mleka NAN AR dla ulewających dzieci i zobaczymy co będzie.
 
o to faktycznie macie wiola z malutkim :-( to faktycznie lepiej próbować może akurat pomoże :tak: trzymam mocno kciuki żeby szybko minął wam ten refluks :tak: mój Wojtek też tak ulewał, ale minęło w 4mies.
 
Problem w tym, że to nawet nie ulewanie a refluks, Krzysiek po zjedzeniu rzyga przez najbliższe 3h, muszę go pilnować w nocy bo się dusi :( Wczoraj 6 razy go przebieralam, 4 razy siebie, myłam podłogę, zużyłam 5 tetr i 3 flanele. Zarzygał swoją pościel, kocyk..,. po protu mam dość :( żeby nie ulewał po karmieniu muszę odciągać pokarm, podgrzać, zagęścić i dopiero podać a że laktator tak dobrze nie ściąga to on jest dalej głodny, a gdy go przystawię do piersi to później znów rzyga :( To jest jak niekończąca się opowieść... A dodam jeszcze, że po zagęszczaczu ma zaparcia :/ :/

jsorbek a jak przybiera mała?? Powiem ci że ja muszę dokarmiać mlekiem modyfikowanym i na szczęście Krzyś nie widzi różnicy między butlą a piersią z taką różnicą że on je póki widzi więc ciężko ocenić kiedy jest głodny ...

Wioluś współczuje bardzo to jakiś horror u was z tym ulewaniem a właściwie refluksem ( są na to jakieś lekarstwa - mojej szwagierki syn ulewał to dawali sinlac tylko Krzyś pewnie za mały jeszcze ?? )
a mała nie wiem jak przybiera bo jeszcze jej nie kontrolowałam - 16 ide do przychodni

Mika - dokładnie to mity ze dziecko na piersi bardziej odporne - maja bardzo mało choruje a tylko 1,5 miesiąca była na cycu bo zanikał mi pokarm nie wiem do dziś czemu :((
Podobno do miesiąca w mleku jest ta siara czy mleko jest siarą czy jak to nazwać i wtedy jest najzdrowsze to dla dziecka wiec najważniejszy pierwszy miesiac dlatego ja bym chciała zeby choć na miesiąc mi mleka starczyło
 
moja Dominika też była krótko na cycku, bo tylko 6tyg i wogóle nie choruje :tak:
Wojtek wogóle nie był na moim cycku, z racji mojego porodu i też na razie nie choruje :-) raz teraz go złapał katar i miał go aż dzień :tak:
 
czyli widzę, że nie tylko "butelkowy" Bartek to okaz zdrowia :) ciesze się bardzo. Wiolcia tylko jedna rzecz, fakt, że po zagęszczaczu są zaparcia, ale po mlekach AR też mogą być. Ale nie muszą oczywiście.
jsorbek ja też czytałam gdzieś, że to o siarę chodzi, ale mój nawet siary nie uświadczył. U mnie powiem Wam bardziej była blokada psychiczna, nie umiałam go dostawić, ciężko było, buteleczka fajna, bo leciało, a on chciał dużo jeść. Wiolcia, a ulewał jak Twój :/ ale w związku z tym, że przybierał na wadze to nikt nie robił z tego problemu. Miało samo przejść, ale wyglądało to tak, że jak faktycznie po pół roku było lepiej, to się młody bardziej ruchliwy zrobił i zabawa od nowa. A najlepsze jest to, że minął rok i od razu przestał ulewać :) Co nie zmienia faktu, że cyc na pewno i wygodny i ekonomiczny ;)

eldcia życzę, żeby malutki się unormował szybko, chociaż pewnie i do tego powolutku dojdziecie. Jeszcze chwilka, jeszcze ma prawo na nieregularność :)
 
reklama
mamBartuli oj mam nadzieje że się unormuje bo moje cyce każde 5 minut spóźnienia odczuwają i strasznie bolą:( a na dodatek lubi jeść tylko z lewej piersi tak mu chyba wygodniej zreszta ja jakoś na prawą pierś dostawić porządnie nie potrafię staram się ale nie wychodzi...

Wiolcia to faktycznie masz przejścia mam nadzieje że Krzysiowi przejdzie szybko bo widze że i Ty i On się męczycie...

u mnie mały ulewa ale nie jakoś strasznie na szczęście... ale ma troche twardzy brzuch i napina się bo kupki zrobic nie może więc i piersi chwycic nie chce... Narazie pomagają masaże brzuszka ale co będzie dalej tego nieiwem...
 
Do góry