reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

okolice Jeleniej Góry..

chciałabym spać ale niestety gdy M jest w pracy (4 noce w tyg) nie potrafię!! i siedzę biedna i się męczę! a poza tym już coraz trudniej mi się ułożyć :-)
 
reklama
hej dziewczynki, ja jak zwykle brak czasu, nie ogarniam tematu, psycha mi siada. Od rana do wieczora jestem sama z dzieckiem, stary robocie, Olka też pojawia się i znika. A wieczorem oni chcą pogadać a ja po prostu mam już wyczerpane akumulatory.

Ja zapisałam sie do przychodni na Grottgera (chyba tak się pisze). W sumie Olę tam mam zapisaną, znajomą pani dr więc jak potrzebuje zwolnienie to nie ma problemu. Z powodu powyższego, wołam lekarza do domu. Na szczęscie tylko raz (uszy i wspominana przez Was dr Ż). Chociaz teraz nie wiem czy się znowu do niej nie zgłoszę. Szczyt głupoty ... przywieźli w odwiedziny do mnie chore dziecko i Miłosz oczywiście rzecz jasna załapał od kuzynki wirusa. Smarka teraz kaszle ... Jak mozna byc tak nieodpowiedzialnym. Eh ...

Z położną to ja miałam jaja. Przyszła do mnie po 4 dniach pobytu w domu w trakcie przeprowadzki. Dom na głowie ja ledwo zywa po porodzie a ona puk puk. I tak truła dupe jeszcze 8 razy namawiając do szczepień rzecz jasna. Takie są ponoc połozne z Grotgera, bo z ogińskiego to chodza raz moze dwa i mowia ze jak cos to proszę dzwonić. Teraz mam luz bo środowiskowe po wioskach nie jezdza ;) święty spokój.

Oj inka termin prawie tuż tuż, zleciało ;)
Ale pogoda wrrr
 
Inka, kciuki z calych sił za Was:)
Ślicznie wyglądasz, wiesz?:)

Kasiu, gratuluję roztropności gości..:wściekła/y:
A jak tam Miłoszek? Jak jego rozwój?

My zyjemy nowymi aparatami i kolejna zbiórką na rzecz Frania.
Mówie Wam - na świecie jest wieeeelu dobrych ludzi:)
 
Inka patrze na Twoj suwaczek i tylko sie usmiecham ze za chwilke kolejne male dzieciatko nam sie tu na forum pojawi ;-)

Kasiutka ja tez bylam zapisana pozniej na Grottgera i bylo naprawde ok. Panie mile i wszystko mozna zalatwic :-) Polozna od nich tez mnie odwiedzala -> 2x ale zawsze dzwonila wczesniej i byla ok, krotko zwiezle i na temat, bez marudzenia haha
 
oj dziewczyny faktycznie zleciało, a na początku wydawało mi się, że te 9 miesięcy to tyle czasu... :-D
a tu jeszcze 17 dni (choć chciałabym tak nieco szybciej- no ale jak to mówią to nie koncert życzeń :-))
no i wreszcie dziś spakowałam torbę do szpitala :-) i drugą z rzeczami na wyjście dla Aleksego ale pewnie jeszcze zostanie przepakowana- no ale tym to się pewnie zajmie moja mama, bo M myślę, że nie będzie w stanie a po drugie rzucając mu hasło- np pajacyk, rampers czy śpioszki robi wielkie oczy :-D więc już widzę jak by spakował nam potrzebne rzeczy!! oj chyba czeka go małe szkolenie :confused:

a przychodnię na Grottgera to pamiętam jak sama byłam dzieckiem i tam chodziłam, kojarzę kilka lekarek stamtąd ale już zdecydowaliśmy z M, że wybieramy Ogińskiego.
 
A mi ta z grotgera truła dupke troche, znaczy ujmę to inaczej ... nadgorliwie wykonywała swoją pracę o ;)

Aga Miły staje przy wszystkim i chwieje sie jak pijak przy płocie. Wszedzie go pełno zasuwa po domu, chowa sie pod biurkiem i włazi pod łóżko, masakra jakaś. Tylko mam problem z pisiorkiem jego. Wiesz ja na szczepie po lekarzach nie chodze to i nie wiedziałam ze trzeba siuraka obciągać :) takiemu małemu :szok::szok: ahhahahaha:-)
no i mu błonka lekko przyrosła trza to chyba naciąć szlag. A Franczeska siur jaki jest?
 
Kasia, to trza iść do lekarza, zeby maść ze sterydem przepisał. Wtedy napletek zacznie się odklejać.
(nie wiem czy mój syn zyczy sobie opisu jego części intymnych;-)) Moje dziecię jest pod takim nadzorem lekarskim, że jemu nic sie nie poskleja..;-):tak:
 
A mi ta z grotgera truła dupke troche, znaczy ujmę to inaczej ... nadgorliwie wykonywała swoją pracę o ;)

Aga Miły staje przy wszystkim i chwieje sie jak pijak przy płocie. Wszedzie go pełno zasuwa po domu, chowa sie pod biurkiem i włazi pod łóżko, masakra jakaś. Tylko mam problem z pisiorkiem jego. Wiesz ja na szczepie po lekarzach nie chodze to i nie wiedziałam ze trzeba siuraka obciągać :) takiemu małemu :szok::szok: ahhahahaha:-)
no i mu błonka lekko przyrosła trza to chyba naciąć szlag. A Franczeska siur jaki jest?
Kasia mimo iz szkoda mi siurka Miloszka, to Twoje wypowiedzi powalaja mnie na kolana. Uwielbiam Cie i nie uciekaj nam nigdzie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
reklama
Kasia, to trza iść do lekarza, zeby maść ze sterydem przepisał. Wtedy napletek zacznie się odklejać.
(nie wiem czy mój syn zyczy sobie opisu jego części intymnych;-)) Moje dziecię jest pod takim nadzorem lekarskim, że jemu nic sie nie poskleja..;-):tak:

ooooooooooooo serio? masc załatwi sprawe?

MONIA A o jakim Ty obciąganiu myślałaś łobuziaro?:szok::szok:
 
Do góry