Daria ja jak Mala miala z 5-6 mies to zaczelam jej na kolacje dawac kaszke wlasnie, najpierw mleczno ryzowa, a z czasem kaszke manne tylko dawalam te dla dzieci
czasem mieszalam obie co by codzien podac gluten, czasem dawalam taka na sniadanie, taka na kolacje, roznie, pozniej juz jadla zwykla manne na mleku modyfikowanym. I czasem jej taka robie i dodaje np. jablko banana, truskawy, co tam mam. Wtedy wiem ze sie naje i owoca przy tym zje, bo dla mnie te owoce zawsze takie wazne...;-) Mysle ze mozesz jej podac manne na jej mleku, jesli nie dawalas manny to zacznij od malych ilosci, ale powinno byc ok. Jak cos to pytaj. :-)
Pałeczka zapomniałas o najwazniejszym!!!!!!!!!!!!!!!!!
a ja mialam napisac co moja dzis zrobila, bylam w lazience, ona tanczyla przy naszym kawalku: california king bed;-) i była blisko kwiatka, ja myje rece a ona leci do szafki w ktorej jest kosz na smieci, zmiotka i szufelka itp. i wraca z szufelka do kwiatka, ja wychodze z lazienki a ona wysypala ziemie z kwiatka i chyba szybko chciala posprzatac zeby mamusia sie nie zloscila
kochana jest;-) hihi. Najlepiej mi ziemniaki podaje do obierania ze nie nadazam haha. Od razu sie motorek wlącza:-)
Izu ja nie wiem jaki plan B bo ja chyba niestety bardzo :-( odpadne:-( a pogoda i tak ma byc brzydka... widzisz na pewno lepiej. My kiedys z R i Mala busem jechalismy, niedawno, i wszyscy sprzodu, haha bo 3 siedzenia i moja byla w raju, jeszcze tak wysoko ze wogole frajde miala. A Nataszka widzi mamusie i pewnie juz w siodmym niebie