zuza to mnie pocieszyłaś
a ja piekę tartę x 2 - pierwszy raz i boje się już co mi wyjdzie :/ bo trochę przekręciłam przepis, bo nie chce mi się czekać aż ciasto zmarznie w lodówce godzinę i od razu włożyłam do piekarnika. Nie wspominając że nie obciążyłam fasolą jak to było w przepisie (aby nie urosło). Na razie siedzi już 14 minut i nie widzę żeby jakoś urosło
a ja piekę tartę x 2 - pierwszy raz i boje się już co mi wyjdzie :/ bo trochę przekręciłam przepis, bo nie chce mi się czekać aż ciasto zmarznie w lodówce godzinę i od razu włożyłam do piekarnika. Nie wspominając że nie obciążyłam fasolą jak to było w przepisie (aby nie urosło). Na razie siedzi już 14 minut i nie widzę żeby jakoś urosło