reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

okolice Jeleniej Góry..

reklama
Hej Kochane, w przyszłym tygodniu może mnie też się uda z Wami na spacerek wyskoczyć. Fajnie by było...

U nas nocka jak zwykle od dwóch tygodni, czyli punkt 5.45 pobudka na wczesne śniadanie i kima do 9. Poleżeliśmy dłużej w łóżku, Leoś walnął olbrzymią kupkę. Ostatnio upodobał sobie rano na porę kuponika Potem poszłam go przebrać i zobaczyłam coś niepokojącego. Już Wam kiedyś pisałam, że Dzióbek ma trochę przedłużony "przedziałek" na pupci. Pediatra powiedział, żeby się nie martwić, że pewnie jak nabierze ciałka to to się samo zniweluje. Wydawało mi się, że jest faktycznie lepiej ale dziś zobaczyłam malutką dziurkę... On już wtedy mówił, że jest jakieś tam minimalne niebezpieczeństwo przetoki ale raczej mało prawdopodobne. Przyjrzałam się temu i co najgorsze, coś tam się z tej dziurki sączy... Zadzwoniłam od razu do niego a on powiedział, że konieczna jest konsultacja z chirurgiem i że może się to zakończyć szyciem pod narkozą Zobaczymy co powie jak go obejrzy... Nie wygląda na to żeby Leosia to bolało ale mimo wszystko nie są to pozytywne wieści...
 
Holly ja też mam skierowanie do chirurga dziecięcego
młody czasem robiac kupkę jest tam malutka plamka krwi. Mówili ze to mogą naczyńka pękać ale skierowani do chirurga. Ale się boje strasznie bo to rurka w pupę:( niezbyt przyjemna rzecz:(
 
dziewczyny ja jestem w domu cały czas tyle ze małego nie ma:( wracam z nim ok 17 moze wtedy co? ale jeszcze pomysle i napisze
Izu na dotacje nie mam szans bo jestem w up (moge sie wyrejestrowac) ale wylali mnie z pracy w grudniu 2009 wiec stosunek pracy wygasl mi wiecej niz rok temu
 
Ostatnia edycja:
A mnie dopadło zapalenie ucha :wściekła/y:, nic mi się nie chce. Oczywiście litania leków (w tym antybiotyk). Boję się bardzo o dzidzię, ale znów nie leczone to jeszcze gorzej.

Miłego dnia Wam życzę!!
 
my juz po spacerku --> dzisiaj tylko 1,5h bo ja juz nie daje rady z bolem gardła...
za to Małej tak sie spodobalo ze nie chciala isc do domu a jak zobaczyla otwarte drzwi do domku to byl krzyk i nie chciala wejsc hihi
teraz zjadła i zasneła....

Mnsmile jak przygotowania do imprezki? dużo gości będzie? ja tez bym chetnie wybrala sie z Wami na spacerek....

Izu wooo to zaszalałaś wczoraj z tym spacerkiem :-) a jakiego kombiaka chcecie kupic? my tez musielismy sie na takie przerzucic hihi ale nam to i tak dalej mało miejsca ;-)

Diana ale super że przyjeżdza!! :-) napewno bedzie fajnie! ja wczoraj swoja chcialam namowic zeby do nas przyjechala ale cos opornie szło...

Holly no cóż Leoś ma racje -> 6 rano to dobra pora na pierwsze śniadanko ;-)
ooo Trzymaj sie kochana!!! to dobrze ze to zauwazyłaś i że lekarze to sprawdza ale niemartw sie na zapas!!! napewno to nic groznego i moze jednak uda sie bez szycia.... Kiedy masz te konsultacje? Bede myslec o Was i trzymac kciuki!!!

Eliza biedne dzieciaczki musza sie nacierpiec na tych badaniach..... oby wszystko bylo ok!

Ania kuruj sie i uwazaj na siebie!!! Lepiej ze masz jakies lekarstwa niz by mialo sie gorzej zapalenie rozkrecic... Nei martw sie o dzidzie --> lekarze uwazaja jak daja antybiotyki! Napewno nic Maleństwu nie grozi!
 
Holly chyba lepiej dla własnego spokoju isc skonsultować to z lekarzem. Miejmy nadzieje, że wszystko będzie dobrze!

Ania dużo zdrówka dla Ciebie i córeczki. Uważajcie na siebie!
 
reklama
Kurczę holly to smutne wieści :( Ja trzymam kciuki i wierzę że nie będzie tak źle. Ale przeraziłam się jak napisałaś, że pod narkozą :(
Ania lecz się lecz bo już za miesiąc wielki dzień :D
zuza powiem powiem jak kupimy nie chce zapeszyć. Mamy upatrzone dwa modele. Na wakacje chcemy kupić bo nad morze przydałby się pojechać.
Zuza świetne zdjęcia. Pamiętam jak ja jak byłam mała uwielbiałam wspinać się na zjeżdżalnie - cała frajda byłą w tym żeby wejść na górę nie po drabince a po zjeżdżalni :) także Lenka na pewno też miała z tego uciechę :D
Eliza czekamy na twoje przemyślenie :D

A ja dzisiaj znowu poleciałam na miasto. Poszłam do deichmanna i oddali mi kasę za buty. Z jednej strony ok, a z drugiej smutno mi bo to były super buty i teraz już takich jesiennych nie znajdę bo w sklepach już wiosenno - letnia kolekcja. Stwierdziłam, że w takim razie muszę jakoś zainwestować pieniądze bo je po prostu stracę na pierdoły. I tak kupiłam router do komputera i wreeeeeszcie mogę odbierać internet w całym domu, bo teraz to tylko na kanapie ;/ no i w piątek kupię mikrofalę. Nie kupowałam jak dotąd bo byłam jej wielkim przeciwnikiem, ale ostatnio zaczęłam się łapać, że czasami by się przydała. No to kupię :)
No i smutna wiadomość... zanika mi mleko :( dlaczego nie wiem :( jem normalnie, piję wodę (no może nie 2 litry ale dużo piję innych płynów). Ostatnio nawet popijam karmi... i nic... w prawej już prawie zanikł... dzisiaj przez 10 minut laktatorem ściągnęłam 10ml. :( prawa jeszcze trochę się trzyma.po 4-5 godzinach jest pełna. Będę walczyć jeszcze laktatorem, tak sobie pomyślałam że będę je pobudzać co 3 godziny, co? Macie jakieś rady?
Wczoraj wysłałam P. po mleko sztuczne bo widziałam, że po kąpieli będzie problem i nie będzie za dużo pokarmu. Także dzisiaj właśnie już dałam jedną butle po spacerze, ale tylko 60 ml bo przed butlą Nata ciągnęła obie piersi. Na wieczór pewnie będzie tak samo.
Kurczę a tak chciałam ją trzymać na piersi do 6 mca :(
 
Do góry