reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

okolice Jeleniej Góry..

reklama
podnosić z pozycji leżącej do siedzącej jak się trzyma moich kciuków- tak jakby używała moich kciuków jako coś za co można się złapać i podciągnąć. Wtedy spina główkę do przodu tak aby do tyłu nie leciała i rączkami się podciąga do pozycji siedzącej.
 
ello :-)
ja dopiero zjadla sniadanie neidawno hihi
a teraz dopelniam sie czekolada ;-)

dzisiaj mialysmy ciezka noc bo Mala meczyl katar i spac nie mogla za to rano nadrobilysmy troche spanie....

Izu oo tak szybko chce siadac :szok: uwazaj na nia!
8zl? --> strasznie duzo! trzeba sie przezucic na herbatke bez cukru ;-) az musze sprawdzic ile tutaj kosztuje cukier bo jakos nie przygladalam sie specjalnie cenom bo zadko kupuje cukier hihi
 
Izu, tylko nie chwal sie lekarzowi ze tak robisz, bo (to się nazywa 'kontrola trakcji') jest "ćwizeniem" którym można łatwo zrobić dziecku krzywdę. Poza tym dochodzi podczas niego do dużego podwyzszenia napiecia mięsniowego w obręczy barkowej. Nie rób tego dla zdrowia małej...plizzz
Wybacz moje spaczenie.. Ja z zyczliwości to piszę:)
 
Izu FraniowaMama i Zuza maja racje lepiej Nataszki nie podciagac tak jeszcze do siedzenia bo jest na to za malutka. Swoja droga to musi byc bardzo silna z niej dziewczynka
 
Aga mój Aniele :) Dziękuję za ostrzeżenie.
Dareczka ja nie sadzam jej absolutnie tylko ona mi się tak podnosi za rączki.
Ja byłam w szoku że ona taka silna jest. ale już jej nie ruszam ;)

W carefurze cukier po 5zł...
 
Izu, ciesze się, że się nie obraziłaś:)


A ja dziś w pracy byłam, czekają na mnie:) Mam juz przydział godzin na kolejny rok akademicki:) Wygląda więc na to, ze od X wracam do pracy:) No i szefowa powiedziała ze pójda mi max na ręke z planem. Poproszę żeby ułożyli mi wszystkie wykłady i ćwiczenia w 2 dni, wtedy będe miała resztę tygodnia na terapie Franiowe i ewentualne wyjazdy.
 
Dareczka, ja jestem językoznawcą, więc przypada mi wszystko co z językozn ma coś wspólnego:) Z teoretycznych gramatyka opisowa i wykłady z językozn, z praktycznych różnie.

No i jak ja mam dzień ze moge chwilami popisac to puuustki tu.

Ale fajnie ze wiosna idzie, co?
 
reklama
ja czasem jestem...ale o takich godzinach że nikogo nie ma...

ech, jeszcze musze wysylki przyszykować na jutro...czyli znów zejdzie do 2....

ale jedno czego pilnuję teraz na maksa - codziennie chociaż na pół godzinki z dzieciakami na dwór:) taka piekne pogoda sie zrobiła:):):)

no i z dobrych wieści: luty zamknięty w firmie na plusie:) mimo sporych obciążeń, które musiałam popłacić zupełnie niefirmowych i tak do przodu:) dobry start:)

szkoda tylko że to tyle mnie kosztuje......
 
Do góry