FraniowaMama
mama Natalki i Frania
- Dołączył(a)
- 8 Wrzesień 2009
- Postów
- 5 066
My tez na Ogińskiego
Nie lubie dr W, bo panikara straszna i jej podejście doprowadza mnie do szału - zero serdeczności. Musze jednak przyznać, że do Fr podchodzi ok I jak jesteśmy zarejestrowania do niej (zdarzyło się 2 x) to jak nas zauwazyła to poprosiła przed innymi dziećmi (wiedziała ze infekcja paciorkowcowa skóry, z ranami otwartymi i krasnal b cierpi), tak więc tu na plus, ale i tak zawsze na ostatnim miejscu w razie konieczności odwiedzenia przychodni.
Dr Ż prowadzi Fr, zawsze super serdeczna, słucha mnie we wszystkim he he Daje wszystkie skierowania bez mrukniecia okiem, jak młody zachoruje to i 3 x w tygodniu go słucha. Co tu duzo mówić - lubię babkę
Dr M, zajmowała się Natą, b serdeczna i konkretna, zawsze celowała w leki, do niej najbardziej lubiłam chodzic, ale teraz kobiecina w ciąży i niet.
Jest jakas nowa, ale nie znam.
A jak wasze doświadczenia i wrażenia?
Dareczka, niech cię nie podkusi podawanie sinlacu z mlekiem, bo nerki nie wyrobią. Tylko z wodą. Sinlac możesz tez mieszac z zupkami. I do potraw słoiczkowych zawsze z 2 łyżeczki oliwy z oliwek. Znowu trochę kalorii do przodu a i kwasów długołańcuchowych.
Nie lubie dr W, bo panikara straszna i jej podejście doprowadza mnie do szału - zero serdeczności. Musze jednak przyznać, że do Fr podchodzi ok I jak jesteśmy zarejestrowania do niej (zdarzyło się 2 x) to jak nas zauwazyła to poprosiła przed innymi dziećmi (wiedziała ze infekcja paciorkowcowa skóry, z ranami otwartymi i krasnal b cierpi), tak więc tu na plus, ale i tak zawsze na ostatnim miejscu w razie konieczności odwiedzenia przychodni.
Dr Ż prowadzi Fr, zawsze super serdeczna, słucha mnie we wszystkim he he Daje wszystkie skierowania bez mrukniecia okiem, jak młody zachoruje to i 3 x w tygodniu go słucha. Co tu duzo mówić - lubię babkę
Dr M, zajmowała się Natą, b serdeczna i konkretna, zawsze celowała w leki, do niej najbardziej lubiłam chodzic, ale teraz kobiecina w ciąży i niet.
Jest jakas nowa, ale nie znam.
A jak wasze doświadczenia i wrażenia?
Dareczka, niech cię nie podkusi podawanie sinlacu z mlekiem, bo nerki nie wyrobią. Tylko z wodą. Sinlac możesz tez mieszac z zupkami. I do potraw słoiczkowych zawsze z 2 łyżeczki oliwy z oliwek. Znowu trochę kalorii do przodu a i kwasów długołańcuchowych.