reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

okolice Jeleniej Góry..

FRANIOWAMAMO- nie ma problemu:) no i trzymam kciuki mocno za basen i turnus:):) napewno sie uda.

KAASIUTKA czytam że w ciąży jesteś:) napisz co i jak i ile do konca. i co tam pod serduchem nosisz...:) co do FRANIOWEJMAMY- masz rację to jakaś superwoman jest:):) ciagle jej to powtarzam ale ona jakaś taka że nie wierzy i skromnie zaprzecza:)
 
reklama
No i najważniejsze na koniec:-)

kochany Franusiu:-)
100 lat!!!! Żebyś był dla mamy słoneczkiem każdego dnia, żeby Twój uśmiech dawał jej radość i siłę a Tobie mały wielki człowieku żebys rósł zdrowo, robił postępy w swojej walce i żeby każdy dzień Twojego życia był pełen tak wielkiej miłości jak do tej pory!!!!
 
... bo wiesz Al ... skromność to drugie imię tej mamyFraniowej :)

a jeśli chodzi o moją dzidzię, kartofelek jakiś malusi jest, nie wiem jeszcze co, bo to dopiero koniec 11 tygodnia, mam termin na 19 lutego, no wstawiłabym suwaczek ale ni groma nie wiem gdzie :/

Aga gdzie ten basen?
może dam Ci namiar na tą moją koleżankę, ona też jakieś turnusy organizuje, też gdzieś się tu pląta po forum :)
 
Doooobra dziewczyny, dziekuję za podreperowanie mojego ego:)

Olu, dziękuję za życzenia dla krasnala:)

Kasiu, robisz tak: wchodzisz w ustawienia (u góry po prawej str), na panelu po lewej stronie znajdź "edytuj sygnaturę" i tam wrzucasz co chcesz. No i w "edytuj avatar" możesz sobie ustawić ów avatar.
O Kep. nie słuchaj opowieści dziwnej treści. Ja też słyszałam, że ma romanse z pacjentkami itp bzdury. Ludzie nie mają co robić. Ja wiem, że gdyby nie on Franka nie byłoby dziś na świecie. I widziałam i czułam jak byłam traktowana na odziale "oooo, pacjentka doktora". Poza tym naprawde mi odpowiada. Myślałam, że może po ciąży wrócę do "starej" lekarki, ale dziś wiem, że nie wrócę.
A basen w...Jeleniej Strudze... Godzina kosztuje...350 zł..:( Ale to jedyny na tym terenie licencjonowany ośrodek watsu/metody Hallwicka - to metoda pracy z dziećmi z mózgowym porażeniem dziecięcym. Woda ozonowana, chlor z chlorowanej strasznie podrażnia Franiowi drogi oddechowe (na turnusach jedzie non stop na sterydach:( A ta Twoja koleżanka jest rehabilitantką czy to ta mama z dzieckiem z MPD?
 
woow udało się, ale super, powiem szczerze, ze nie miałam już pojęcia gdzie tego szukać ufff, dzięki Aguś :)
Nie, nie o Keppelu te romanse, to zupełnie o tym nie słyszałam. Chodziło mi generalnie o podejście do pacjentki, wiesz on mi prowadził ciążę Oli i w sumie byłam zadowolona. Ostatnio coś jednak nie wiem ... tej ukrywał, prawdziwy powód niemożności zajścia w ciążę, tej coś dowalił, tam źle wyczyścił. Pomyślałam, kurcze no w sumie nie ten wiek ... pójdę gdzieś indziej. Wiem, że swoje pacjentki traktuje lepiej cała obsługa będąca przy porodzie, ale tak jest chyba w każdym przypadku, kiedy chodzi się do ordynatora. Kałdonek też jest ordynatorem w Kowarach i to jeden minus, szpital niby ok do porodu, ale nie mają sprzętu profesjonalnego w razie godziny zero. No cóż zobaczymy :)

Basen? no to pięknie, kurde jakiś sponsor by się przydał. Wiesz ta moja koleżanka to taka druga babka, co góry przenosi. Ona jechała z tego co pamiętam metodą Domana swojego Miska, latała do stanów na jakieś kombinezony jest bodajże prezesem zerknij sobie nadzwyczajne dzieci ... naprawdę wiele wie, ma chłopca z MPD.
 
Ale Doman wyklucza wszystkie inne metody. No i w USA hołdują Domanowi. Bo to ich człowiek;-)
Kaśka, tylko ty się nie waz rodzic w Kowarach.. Przeca tam oprócz miłej obsługi na porodówce nie ma NIC. Dla dziecka absolutnie NIC. A w JG położne są naprawdę cudowne.
A o tej koleżance to mi kiedyś chyba wspominałaś. Ja juz musze iść z Fr jedną obraną drogą, żeby dziecka nie przestymulowac bo to więcej szkody przynosi niż pożytku. Narazie Fr nie ma zdiagnozowanego MPD, jeśli - nie daj Boże - wtedy poprosze Cię o namiar na tę babeczkę.
 
reklama
FRANIOWAMAMO i KAASIUTKO- ostatnio byłam w Kowarach na pordówce troszke ponad pół roku temu:) juz wtedy zdaje sie mieli nwiutki inkubator dla noworodków a w planach zakup innego sprzętu. więc sytuacja poprawia się:)
Kałdonek prowadził moją drugą ciążę i rodziłam u niego. osobne traktowanie mnie było pare razy widoczne- kiedy przydzielano mnie na salę dostałam jedynkę jako pierwsza. kiedy szykowano mnie do cesarki a kałdonka nie było każdy krok był konsultowany z nim przez telefon. nawet kazał czekac z operacja bo powiedział ze chce być.to takie bonusy które ja odczułam.
Pierwszą ciążę prowadziła mi lekarka z przychodni na Kopernika, rodziłam tez w kowarach i kałdonek właściwie zadecydował o tym że Natiś jest zdrowa, to dłuższa historia, ale dzieki niemu ona jest cała i zdrowa. a wtedy nie byłam jego pacjentką a i tak czułam sie jakoś wyjątkowo.
Kiedy rodziłam Nat nie bylo żadnego sprzętu dla noworodków, jak byłam z Sebuskiem to juz widać bylo zmiany. tak więc idzie ku lepszemu:)
 
Do góry