reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

okolice Jeleniej Góry..

Jak zwykle ja włączam sie jak juz wszystkie napiszą dobranoc....:-)

U mnie w końcu chwila wytchnienia- maluchy polożone do spania, skończyłam zmywac podłogi, kolacja dla Pawła gotowa.

Pierwsze słowa kieruję do CZARNUSZKI- kochana, doskonale Cię rozumiem, też mam dwójkę maluchów w domku i sama staję na glowie żeby zapanować nad wszystkim. Nie dosypiam, są chwile że mam dosyc wszystkiego... Pisz do nas j nie załamuj się. Piszesz się na nasze spotkanie?

Nie wiem która pytała ale śpiesze z odpowiedzią- psów brak:-D

To co? Stanęło na 28 lipca godzina 16?

FRANIOWAMAMO- super że rehabilitantka fajna. Oby dobrze i skutecznie pracowała z Frankiem. Trzymam kciuki żeby ją zaakceptował i nie miał tych wymiotów. wygląda ze to taki odruch nerwowy u niego, powiem Ci że moja Natala do niedawna też tak odreagowywała stres- od razu wymioty. Zwłaszcza jak mocno płakała. Także znam sytuację;-)
Napisz co tam Franuś za niespodziankę sprawił na 11 miesięcy?
Chyba mi cos umknęło- kiedy wyjeżdżasz z małym? i gdzie- to ten turnus rehabilitacyjny?

Zuzka- u nas tez nawrót upałów- w niedzielę ma być 36 stopni. Dziś byłam chwilkę na dworze z dzieckami i pobiegałysmy z Nati za piłką, ale po chwilce my byłyśmy mokre jak myszy a mały ugotowany więc uciekłyśmy szybciorkiem
 
reklama
Al. S., opisałam niespodziankę w wątku Frania:)
Dziś pani rehabilitantka oceniła Franka na koniec 5 mies. Już mnie to nawet nie frustruje.. Patrzę na kurczaka inaczej. W takich chwilach przypominam sobie, że miał nieżyć, potem, że miał byc "warzywem".. taki mały kurczak a tak potrafi zmienić priorytety w życiu..

Wyjeżdzamy w sobotę w nocy, turnus jest jakies 10 km od Płocka.

Spokojnej nocy kobietki.
 
Kochana FRANIOWAMAMO- rzeczywiście super niespodzianka...Mówisz Pani rehabilitantka oceniła Frania na 5 miesiąc... No to Ci powiem że mój Sebastian ma 5,5 miesiąca, ale takiego siadania nawet nie próbuje póki co. Tak mi się zdaje że Twój synek jest o niebo dalej niz 5 miesięcy. Mój nawet obracac się specjalnie nie chce. Wiem że powiesz że pewnie po takiej ilości ćwiczeń to mój pewnie już by może biegał. Ale myślę że Twoje dziecko jest w mojej laickiej ocenie w okolicy 6-7 miesiąca...oczywiście moje oko niefachowe a jedynie takie mamine:-) Trzymam kciuki za turnus, niech maleńki pracuje i nadrabia co tam ma jeszcze do nadrobienia. Tyle przeżył, przetrwał tyle kryzysów a do tego jest taki dzielny i pracpwity że zaraz przescignie o lata świetlne dzieci urodzone o czasie :-D
 
Kochana FRANIOWAMAMO- rzeczywiście super niespodzianka...Mówisz Pani rehabilitantka oceniła Frania na 5 miesiąc... No to Ci powiem że mój Sebastian ma 5,5 miesiąca, ale takiego siadania nawet nie próbuje póki co. Tak mi się zdaje że Twój synek jest o niebo dalej niz 5 miesięcy. Mój nawet obracac się specjalnie nie chce. Wiem że powiesz że pewnie po takiej ilości ćwiczeń to mój pewnie już by może biegał. Ale myślę że Twoje dziecko jest w mojej laickiej ocenie w okolicy 6-7 miesiąca...oczywiście moje oko niefachowe a jedynie takie mamine:-) Trzymam kciuki za turnus, niech maleńki pracuje i nadrabia co tam ma jeszcze do nadrobienia. Tyle przeżył, przetrwał tyle kryzysów a do tego jest taki dzielny i pracpwity że zaraz przescignie o lata świetlne dzieci urodzone o czasie :-D
potwierdzam:tak::tak::tak:

mój siostrzeniec ma 6 miesiecy i dopiero nauczyl sie na brzuch przerzucac:tak::tak::tak:
siada tylko jak mu raczki podloze i sie zlapie i jak mu pomoge:tak::tak::tak::tak::tak:

a tak wogóle to witam sie z ranka :-D
 
Ostatnia edycja:
Dziewczynki, ocena dziecka odbywa się na b wielu płaszczyznach. No i Franula do takiego siadu oczywiscie nie ciągnie się sam:) Jest to jedno z ćwiczeń, siad podparty, przy którym podtrzymujemy mu ramie i stabilizujemy kręgosłup. Ale, pewne jest jedno - to OGROMNE osiągnięcie krasnala, że w tej pozycji utrzymał się sam przez pół minuty! Poza tym rozwój wcześniaków jest b nieharmonijny. Niektóre czynności mały wykonuje na poziomie 4 mies, inne 6 czy 7. Ta końcówka 5 mies jest więc taką próbą uśrednienia rozoju. Najważniejsze, żeby rozwój stał się harmonijny, bo bez tego nie osiągnie pewnych umiejętności nigdy.

Lece kobietki, bo mam kuuupe roboty

Miłego dnia:)
 
dzien dobry...

jejku normalne tope sie... dzieciaki spia, ja juz drugie pranie susze - he he a wlasciwie to sloneczko suszy:-D
w niedzile mam miec gosci, ma przyjechac dawny "znajomy":-p z zona i dwojka dzieci, z Hiszpanii jada, do jego rodzicow k. Bydgoszczy. I zahacza o Jelenia...
wiec wypada mi troche "bardziej" pos przatac, musze posciel przygotowac, jakies wieksze zakupy zrobic itp...

Poza tym wczoraj pol dnia spedzilam nad wystawianiem aukcji na allegro z ciuszkami masakra... 140 zdjec...:szok:
jeszcze i tak musze karuzelke FP wystawic, nianie, lozeczko, materacyk... itp... bo Szymula od jakis 4 m-cy spi z nami... i raczej do lozeczka nie wroci... mamy duzy kojec z materacykiem i jak cos to do niego, a potem to juz czeka na niego lozko pietrowe:-D:-D


a dziekuje bardzo z amile zaproszenie na spotkanie... nie wiem czy czuje sie "gotowa" jakos tak naprawde jeszcze nie zadomowilam sie u Was... no ale jeszcze sa 3 tygodnie...;-);-);-)

Mamo Frania... jejku to wy 4 razy w tygodnu chodzicie na rehabilitacje... Boze... to faktycznie i kasa leci i czas tez... Ale masz dzielnego syneczka:tak::tak::tak::tak::tak:

zmykam poki co;-)
 
reklama
juz wrocilismy ....
goraco ufff.....

Mala byla kochana i tylko chwilke poplakala! Teraz sobie slodko spi :-)
Malutka wazy 7710g i ma 67,5cm czyli bardzo dobrze.
Pani doktor okazala sie bardzo mila kobieta.
Byla pod wrazeniem jak Lenka siada i trzyma sztywno glowke.
Oczywiscie zabawkami tez byla zainteresowana bardzo :-)
Dostala kolejna dawke 6w1 + pneumokoki (tutaj to standard) oraz nowa holenderska ksiazeczke zdrowia.
Kolejne szczepienie po powrocie z wakacji.
a moj M. powiedzial ze nastepnym razem ide sama z Mala na szczepienie i juz sie zastanwiam jak ja sobie poradze :-D
Obiadu dzisiaj nie robie bo boje sie spuscic Mala z oczu :zawstydzona/y:
wiec kazalam M. w drodze z pracy kupic jakiegos gotowca hihi
 
Do góry