reklama
- Dołączył(a)
- 18 Czerwiec 2010
- Postów
- 5
Witam. Tak czytam te wszystkie posty i teraz sama juz nie wiem co mam myśleć. Przeczytałam, że ojciec dziecka ma takie same prawa jak matka i może widywać się z dzieckiem i zabierać dziecko kiedy chce. Na policji powiedzieli mi, że jeżeli ojciec dziecka nie był u mnie zameldowany, wyprowadził się i nie płaci alimentów, to tylko i wyłącznie jest dobrą wolą matki, że go wpuszcza do domu. Miał zabrane prawo jazdy za alkohol, a i tak dalej jeździł samochodem i to po pijanemu. Na widzenia przychodzi pijany i robi awantury i córka mimo, że ma prawie sześć miesięcy boi się go i płacze na jego widok. Nie płaci alimentów, nie interesuje się dzieckiem, nic o niej nie wie, a jak przychodzi na widzenia, to albo patrzy w telewizor, albo robi mi awantury. Czy to nie jest podstawą do tego, by mu ograniczyć prawa? I aby wnioskowac o to, by widzenia były w miejscu zamieszkania dziecka i pod moją obecnością? Bardzo proszęo odpowiedź, bo złozyłam już wniosek o alimenty, widzenia i ustalenie opieki nad dzieckiem i sprawa ma sie odbyć za jakieś dwa, trzy miesiące i nie wiem co mam o tym myśleć, czy dobrze wnioskowałam w pozwach i czy mam jakieś szanse na wygraną. Dodam, że był moim pracodawcą, nie chciał mi podpisać zgody na urlop wychowawczy, po czym jak podpisał, to na drugi dzień zlikwidował działalność, bo powiedział, że ja żadnych pieniędzy od niego nie dostanę. Dwa tygodnie czekałam na świadectwo pracy, po czym jak je dostałam, to powypisywał tam głupoty i teraz nie chce tego sprostować.
E. Słotwińska-Rosłanowska
Ekspert BB. Prawniczka
- Dołączył(a)
- 8 Styczeń 2010
- Postów
- 2 797
ma. Do czasu aż sąd mu je ograniczy.Przeczytałam, że ojciec dziecka ma takie same prawa jak matka i może widywać się z dzieckiem i zabierać dziecko kiedy chce.
To tez prawda. Wpuścić go Pani nie musi. Ale ograniczać kontaktów z dzickiem Pani nie może. Pani decyzja czy lepiej go wpuścić czy oddać mu dziecko poza dom.Na policji powiedzieli mi, że jeżeli ojciec dziecka nie był u mnie zameldowany, wyprowadził się i nie płaci alimentów, to tylko i wyłącznie jest dobrą wolą matki, że go wpuszcza do domu.
To jest niezwiązane z Pani sprawą.Miał zabrane prawo jazdy za alkohol, a i tak dalej jeździł samochodem i to po pijanemu.
Pijanemu ojcu może Pani zabrnić kontaktu z dzieckiem (nie oddać dziecka).Na widzenia przychodzi pijany i robi awantury i córka mimo, że ma prawie sześć miesięcy boi się go i płacze na jego widok.
Alimenty i kontakty z dzieckiem to dwie rozłaczne sprawy.Nie płaci alimentów, nie interesuje się dzieckiem, nic o niej nie wie, a jak przychodzi na widzenia, to albo patrzy w telewizor, albo robi mi awantury.
Za mało wiem by to ocenić.Czy to nie jest podstawą do tego, by mu ograniczyć prawa?
To zawsze Pani mozę zrobic, choć prosze sie zastraniwć czego Pani chce, bo widzenia w Pani domu i jednoczesna wzmianka o niepuszczaniu ojca dziecka są sprzeczne.I aby wnioskowac o to, by widzenia były w miejscu zamieszkania dziecka i pod moją obecnością?
Nie ma dobrych i złych wniosków. To zalezy co Pani chce osiągnąć.Bardzo proszęo odpowiedź, bo złozyłam już wniosek o alimenty, widzenia i ustalenie opieki nad dzieckiem i sprawa ma sie odbyć za jakieś dwa, trzy miesiące i nie wiem co mam o tym myśleć, czy dobrze wnioskowałam w pozwach
Nie musiał się zgadzać. Urlopu udziela się na wniosek pracownika niezaleznie od opinii pracodawcy.Dodam, że był moim pracodawcą, nie chciał mi podpisać zgody na urlop wychowawczy,
Przedsiębiorca ma do tego prawo.po czym jak podpisał, to na drugi dzień zlikwidował działalność,
Będąc na wychowawczym nie dostaje Pani upodsażenia, więc nie rozumiem związku.bo powiedział, że ja żadnych pieniędzy od niego nie dostanę.
Zatem nalezy zwrócić się ze stosownym wniosekiem do sądu pracy.Dwa tygodnie czekałam na świadectwo pracy, po czym jak je dostałam, to powypisywał tam głupoty i teraz nie chce tego sprostować
- Dołączył(a)
- 18 Czerwiec 2010
- Postów
- 5
Prawo jazdy zabrane na trzy lata za alkohol, to jedyny dowód na papierze, że mąż pije i jest nieodpowiedzialny. Więc skoro taka osoba jest ogólnie nieodpowiedzialna, to czy będzie odpowiedzialna w opiece na dzieckiem? (jeżeli mógłby małą zabierać do siebie).
Kontaktów nie mam zamiaru mu zabraniać, ale tylko pod moją obecnością! Urlop wychowawczy jest bezpłatny, bądź płatny. Płatny jest wtedy, gdy dochód na jednego członka rodziny nie przekracza określonej kwoty i wtedy płaci MOPS za taki urlop. Przez to, że nie chciał udzielić mi urlopu, robił problemy z wystawieniem świadectwa pracy dowodzi tego, że ten człowiek będzie mi utrudniał wszystko, chociażby wybór szkoły dla córki, bądź wyjazd na wakacje. Nie mieszkamy razem od pół roku, mąż nie przyczynia się do wychowania i zaspokajania podstawowych potrzeb dziecka, nie interesuje się losem dziecka, więc to sa chyba podstawy do tego by mu ograniczyc prawa rodziecielskie.
Kontaktów nie mam zamiaru mu zabraniać, ale tylko pod moją obecnością! Urlop wychowawczy jest bezpłatny, bądź płatny. Płatny jest wtedy, gdy dochód na jednego członka rodziny nie przekracza określonej kwoty i wtedy płaci MOPS za taki urlop. Przez to, że nie chciał udzielić mi urlopu, robił problemy z wystawieniem świadectwa pracy dowodzi tego, że ten człowiek będzie mi utrudniał wszystko, chociażby wybór szkoły dla córki, bądź wyjazd na wakacje. Nie mieszkamy razem od pół roku, mąż nie przyczynia się do wychowania i zaspokajania podstawowych potrzeb dziecka, nie interesuje się losem dziecka, więc to sa chyba podstawy do tego by mu ograniczyc prawa rodziecielskie.
E. Słotwińska-Rosłanowska
Ekspert BB. Prawniczka
- Dołączył(a)
- 8 Styczeń 2010
- Postów
- 2 797
Tu trzeba być ostrożnym, bo taki wyrok oznacza, że mąż był pijany w momencie zatrzymania przez policję, ale nie oznacza, ze ma problem alkoholowy.Prawo jazdy zabrane na trzy lata za alkohol, to jedyny dowód na papierze, że mąż pije i jest nieodpowiedzialny. Więc skoro taka osoba jest ogólnie nieodpowiedzialna, to czy będzie odpowiedzialna w opiece na dzieckiem? (jeżeli mógłby małą zabierać do siebie).
Sąd moze tak orzec jeśli udowoni Pani, że oddanie ojcu dziecka zagraża temu dziecku. Nie sądzę by wyrok o którym Pani pisze był wystarczającą podstawą.Kontaktów nie mam zamiaru mu zabraniać, ale tylko pod moją obecnością!
Urlop wychowawczy jest bezpłatny, bądź płatny.
Nieprawda. Urlop wychowawczy jest bezpłatny. Owszem, rodzic przebywajacy na urlopie może dostać dodatek do zasiłku rodzinnego, ale to nie pracodawca wypłaca to świadczenie, stad mój jedenasty komentarz do Pani wcześniejszego maila.
O właśnie.Płatny jest wtedy, gdy dochód na jednego członka rodziny nie przekracza określonej kwoty i wtedy płaci MOPS za taki urlop.
I tutaj dopiero widzę realne podstawy ograniczenia władzy rodzicielskiej.Nie mieszkamy razem od pół roku, mąż nie przyczynia się do wychowania i zaspokajania podstawowych potrzeb dziecka, nie interesuje się losem dziecka, więc to sa chyba podstawy do tego by mu ograniczyc prawa rodziecielskie.
Witam
23 stycznia mąż złożył pozew rozwodowy. Chciałam zapytac czy pieniądze które otrzymaliśmy z wesela należą do wspólnego majątku naszego? czy mogę się ubiegac o zwrot przynajmniej połowy pieniędzy z wesela? dodam iż prezenty ślubne mój mąż podzielił je tak że oddał mi prezenty które dostałam od swojej rodziny a on zostawił sobie to co dostał od swojej rodziny.
Jeśli chodzi o pieniądze to mąż dzień po weselu zabrał większośc tych pieniędzy i wyjechał w swoje rodzinne strony,
nie wiem co zrobił z tymi pieniędzmi.
Jeśli chodzi o sprawę rozwodową staram się o orzeczenie o niepełnosprawności czy mąż może to wykorzystac do tego aby mi odebrac dziecko? dodam że jestem po poważnej operacji kręgosłupa a to orzeczenie ma mi tylko pomóc w znalezieniu pracy chronionej.
Czy wiadomości sms mogą byc jakimś dowodem w sądzie?? pisałam sms z moim mężem i parę razy wyzwaliśmy się w smsach czy taki sms może wskazywac moją winę? Mąż oszukiwał i zdradzał mnie od samego początku małżeństwa aczkolwiek nie mam na to żadnych dowodów rozmawiałam tylko przez telefon z kobietą z którą się spotykał i również rozmawiała z nią moja siostra też przez telefon. Czy w takim wypadku może w sądzie poświadczyc moja siostra że wina leży po stronie męża?
Jeśli chodzi jeszcze o to orzeczenie o niepełnosprawności, wiem że mogę walczyc o alimenty też na siebie z tym orzeczeniem ale czy jeśli bym chciała otrzymac alimenty też na siebie z tym orzeczeniem to czy muszę udowodnic również winę męża?
Mąż daje dziecko 500 zł alimentów ja nie mam z czego się utrzymac, utrzymują mnie rodzice. Czy w takim wypadku kiedy dziecko jest malutkie ma niecałe 2 latka czy mąż jest zobowiązany również płacic na mnie aby stworzyc mnie i dziecku normalne warunki do życia?
Mąż nie przebywa z dzieckiem na codzień nie zna jej praktycznie córka reaguje na niego płaczem czy mogę złożyc wniosek do Sądu aby ograniczyc mu opiekę nad dzieckiem?? nie zabraniam mu widywac córki wręcz przeciwnie wielokrotnie go zapraszałam do domu jednak on nie korzysta ponieważ powiedział że nie wejdzie do domu moich rodziców. Przez ostatnie pół roku widział tylko 4 razy córka reagowała nerwowo czy mogę ubiegac się w Sądzie o to aby widzenia z córką były tylko w mojej obecności? Nie wyobrażam sobie aby mój mąż zabrał córkę na parę dni kiedy ona praktycznie w ogóle go nie zna i jest ze mną bardzo związana. Proszę o pomoc
23 stycznia mąż złożył pozew rozwodowy. Chciałam zapytac czy pieniądze które otrzymaliśmy z wesela należą do wspólnego majątku naszego? czy mogę się ubiegac o zwrot przynajmniej połowy pieniędzy z wesela? dodam iż prezenty ślubne mój mąż podzielił je tak że oddał mi prezenty które dostałam od swojej rodziny a on zostawił sobie to co dostał od swojej rodziny.
Jeśli chodzi o pieniądze to mąż dzień po weselu zabrał większośc tych pieniędzy i wyjechał w swoje rodzinne strony,
nie wiem co zrobił z tymi pieniędzmi.
Jeśli chodzi o sprawę rozwodową staram się o orzeczenie o niepełnosprawności czy mąż może to wykorzystac do tego aby mi odebrac dziecko? dodam że jestem po poważnej operacji kręgosłupa a to orzeczenie ma mi tylko pomóc w znalezieniu pracy chronionej.
Czy wiadomości sms mogą byc jakimś dowodem w sądzie?? pisałam sms z moim mężem i parę razy wyzwaliśmy się w smsach czy taki sms może wskazywac moją winę? Mąż oszukiwał i zdradzał mnie od samego początku małżeństwa aczkolwiek nie mam na to żadnych dowodów rozmawiałam tylko przez telefon z kobietą z którą się spotykał i również rozmawiała z nią moja siostra też przez telefon. Czy w takim wypadku może w sądzie poświadczyc moja siostra że wina leży po stronie męża?
Jeśli chodzi jeszcze o to orzeczenie o niepełnosprawności, wiem że mogę walczyc o alimenty też na siebie z tym orzeczeniem ale czy jeśli bym chciała otrzymac alimenty też na siebie z tym orzeczeniem to czy muszę udowodnic również winę męża?
Mąż daje dziecko 500 zł alimentów ja nie mam z czego się utrzymac, utrzymują mnie rodzice. Czy w takim wypadku kiedy dziecko jest malutkie ma niecałe 2 latka czy mąż jest zobowiązany również płacic na mnie aby stworzyc mnie i dziecku normalne warunki do życia?
Mąż nie przebywa z dzieckiem na codzień nie zna jej praktycznie córka reaguje na niego płaczem czy mogę złożyc wniosek do Sądu aby ograniczyc mu opiekę nad dzieckiem?? nie zabraniam mu widywac córki wręcz przeciwnie wielokrotnie go zapraszałam do domu jednak on nie korzysta ponieważ powiedział że nie wejdzie do domu moich rodziców. Przez ostatnie pół roku widział tylko 4 razy córka reagowała nerwowo czy mogę ubiegac się w Sądzie o to aby widzenia z córką były tylko w mojej obecności? Nie wyobrażam sobie aby mój mąż zabrał córkę na parę dni kiedy ona praktycznie w ogóle go nie zna i jest ze mną bardzo związana. Proszę o pomoc
Ostatnia edycja:
E. Słotwińska-Rosłanowska
Ekspert BB. Prawniczka
- Dołączył(a)
- 8 Styczeń 2010
- Postów
- 2 797
Proszę za[poznać się z regulaminem pkt. 2 i 3.Witam
23 stycznia mąż złożył pozew rozwodowy. Chciałam zapytac czy pieniądze które otrzymaliśmy z wesela należą do wspólnego majątku naszego? czy mogę się ubiegac o zwrot przynajmniej połowy pieniędzy z wesela? dodam iż prezenty ślubne mój mąż podzielił je tak że oddał mi prezenty które dostałam od swojej rodziny a on zostawił sobie to co dostał od swojej rodziny.
Jeśli chodzi o pieniądze to mąż dzień po weselu zabrał większośc tych pieniędzy i wyjechał w swoje rodzinne strony,
nie wiem co zrobił z tymi pieniędzmi.
Jeśli chodzi o sprawę rozwodową staram się o orzeczenie o niepełnosprawności czy mąż może to wykorzystac do tego aby mi odebrac dziecko? dodam że jestem po poważnej operacji kręgosłupa a to orzeczenie ma mi tylko pomóc w znalezieniu pracy chronionej.
Czy wiadomości sms mogą byc jakimś dowodem w sądzie?? pisałam sms z moim mężem i parę razy wyzwaliśmy się w smsach czy taki sms może wskazywac moją winę? Mąż oszukiwał i zdradzał mnie od samego początku małżeństwa aczkolwiek nie mam na to żadnych dowodów rozmawiałam tylko przez telefon z kobietą z którą się spotykał i również rozmawiała z nią moja siostra też przez telefon. Czy w takim wypadku może w sądzie poświadczyc moja siostra że wina leży po stronie męża?
Jeśli chodzi jeszcze o to orzeczenie o niepełnosprawności, wiem że mogę walczyc o alimenty też na siebie z tym orzeczeniem ale czy jeśli bym chciała otrzymac alimenty też na siebie z tym orzeczeniem to czy muszę udowodnic również winę męża?
Mąż daje dziecko 500 zł alimentów ja nie mam z czego się utrzymac, utrzymują mnie rodzice. Czy w takim wypadku kiedy dziecko jest malutkie ma niecałe 2 latka czy mąż jest zobowiązany również płacic na mnie aby stworzyc mnie i dziecku normalne warunki do życia?
Mąż nie przebywa z dzieckiem na codzień nie zna jej praktycznie córka reaguje na niego płaczem czy mogę złożyc wniosek do Sądu aby ograniczyc mu opiekę nad dzieckiem?? nie zabraniam mu widywac córki wręcz przeciwnie wielokrotnie go zapraszałam do domu jednak on nie korzysta ponieważ powiedział że nie wejdzie do domu moich rodziców. Przez ostatnie pół roku widział tylko 4 razy córka reagowała nerwowo czy mogę ubiegac się w Sądzie o to aby widzenia z córką były tylko w mojej obecności? Nie wyobrażam sobie aby mój mąż zabrał córkę na parę dni kiedy ona praktycznie w ogóle go nie zna i jest ze mną bardzo związana. Proszę o pomoc
Witam
4 tygodnie temu wyjechalam do uk przed wyjazdem rozmawialam z moim konkubentem ktory jest alkoholikiem i ma marskosc watroby na ten temat i poinformowalam go ze zabieram nasza corke ze soba w przeciagu miesiaca , wtedy sie zgodzil a teraz nie chce oddac mi dziecka pomimo ze corka 12 lat chce byc tylko ze mna bo jej ojciec spedza cale dnie w piwiarni i wraca o 2 - 3 w nocy oczywiscie pijany pomozcie jak zmusic go do oddania dziecka lub jak ograniczyc jego prawa rodzicielskie. Niestety moja obecna sytuacja nie pozwala mi na czeste podroze do polski wiec czy jest jakas mozliwosc zrobienia tego za granica ?
Bardzo prosze o pomoc
4 tygodnie temu wyjechalam do uk przed wyjazdem rozmawialam z moim konkubentem ktory jest alkoholikiem i ma marskosc watroby na ten temat i poinformowalam go ze zabieram nasza corke ze soba w przeciagu miesiaca , wtedy sie zgodzil a teraz nie chce oddac mi dziecka pomimo ze corka 12 lat chce byc tylko ze mna bo jej ojciec spedza cale dnie w piwiarni i wraca o 2 - 3 w nocy oczywiscie pijany pomozcie jak zmusic go do oddania dziecka lub jak ograniczyc jego prawa rodzicielskie. Niestety moja obecna sytuacja nie pozwala mi na czeste podroze do polski wiec czy jest jakas mozliwosc zrobienia tego za granica ?
Bardzo prosze o pomoc
reklama
kasia-matiy
Fanka BB :)
co to znaczy że pani nie pozwala zabrać dziecka? dziecko nie jest jego własnością i pani ma takie samo prawo jak ojciec dziecka, może je pani zabrać ze sobą lub jeżeli obawia się że on wystąpi na drogę sądową itp. (w co wątpię jeśli jest alkoholikiem) to ewentualnie wystąpić do sądu o zgodę na wyjazd za granicę na stałe i odebranie praw ojcu, a jesli nie, to proszę zabrać dziecko i wyjechać a potem założyć mu sprawę o odebranie praw
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 22
- Wyświetleń
- 26 tys
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 11 tys
Podziel się: