reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

OGÓRKOWE STARACZKI ZE STAREJ PACZKI [emoji7][emoji173]

reklama
Aaaa to co innego 😁 mój śpi zazwyczaj godzinkę więc niewiele zrobię w tym czasie 😉 zresztą w ciągu tygodnia to przewaznie akurat w pracy jestem w godzinie jego drzemki więc i tak nic z tego nie mam 😁
Zresztą u mnie śpi godzinkę z haczykiem a u moich rodziców potrafi spać nawet 2,5 😲
 
a odnosnie wzrostu i wagi, ja sie tu chwalic nie bede, bo i nie mam za bardzo czym. opisze sie jako taka mała kulka :D ale to nie moja wina, wina mojego organizmu 😂 😂 😂
taka ja :)
brzuch.jpg
 
A co do mojego wzrostu i wagi to mam 168 i ważę 70 kg, ale laski odkąd urodziłam młodsza córkę ciągle ważyłam 50 kg wyglądałam jak chodząca śmierć źle się czułam oczywiście nie obyło się bez komentarzy czy coś jem itd... Ja zawsze jadłam więcej niż mój M... Próbowałam już wszystkiego miałam dość... Ale troche mniej stresu II waga do góry szła ohh jaka ja bylam szczęśliwa, w końcu cyce fajne pupa też nóżki to już nie wykałaczki ale no brzuszek też się powiększył no cóż... ale czuję się lepiej hihi :)
 
reklama
A co do mojego wzrostu i wagi to mam 168 i ważę 70 kg, ale laski odkąd urodziłam młodsza córkę ciągle ważyłam 50 kg wyglądałam jak chodząca śmierć źle się czułam oczywiście nie obyło się bez komentarzy czy coś jem itd... Ja zawsze jadłam więcej niż mój M... Próbowałam już wszystkiego miałam dość... Ale troche mniej stresu II waga do góry szła ohh jaka ja bylam szczęśliwa, w końcu cyce fajne pupa też nóżki to już nie wykałaczki ale no brzuszek też się powiększył no cóż... ale czuję się lepiej hihi :)
ja zawsze powtarzam, ze najwazniejsze to czuc sie dobrze we wlasnym ciele, znajdowac i eksponowac atuty a nie mankamenty. Ja zawsze mialam duze cyce, ladne, jedrne i ksztaltne, mam ladne niebieskie oczy i fajny zarys twarzy, wiec staralam sie wydobywac to piekno na zewnatrz zeby odwrocic uwage od szerszych bioder i krotkich dosc pulchnych nozek. przy facecie nigdy nie narzekalam, ze cos mi sie w sobie nie podoba. bo po co? jak zacznie sie plakac ze ma sie duzy brzuch to on w koncu zacznie sie temu brzuchowi przygladac. Swoja droga, moje cyuszki zaraz beda dlugie to musze znalezc jakis inny atut w swoim pulchnym cialku :D
 
Do góry