reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

OGÓRKOWE STARACZKI ZE STAREJ PACZKI [emoji7][emoji173]

Za ta sale trzeba jeszcze dodatkowo zaplacic ale ogolnie w kazdej sali jest wysoki standard, jedzenie tez jak w restauracji:) (chociaz kobieta po cc tyle zje...)
ja bylam w szpitalu u mnie, podczas poronienia. czytalam czasem wypowiedzi osob w szpitalach na temat posilkow ale nie wierzylam do konca. coz, mialam okazje zobaczyc sama na wlasne oczy...
 

Załączniki

  • a.jpg
    a.jpg
    126,5 KB · Wyświetleń: 69
  • b.jpg
    b.jpg
    393,6 KB · Wyświetleń: 66
reklama
Dziewczyny a ja chyba od razu zloze o indywidualny tok studiow. Nie żebym zle sie czuła ale musialabym latac po krakowie między zajęciami. Boje się jakiejkolwiek aktywności i wole nie zyc na tak szybkim tempie jak dotąd 😒
 
ja bylam w szpitalu u mnie, podczas poronienia. czytalam czasem wypowiedzi osob w szpitalach na temat posilkow ale nie wierzylam do konca. coz, mialam okazje zobaczyc sama na wlasne oczy...
I tak chyba jest czesto... dlatego u nas kogo stac to idzie do prywatnej kliniki bo i warunki i podejscie personelu zupelnie inne... a z drugiej strony za te pieniadze mozna by miec super wyprawke dla dziecka, ale cos za cos, komfort psychiczny jest wazny
 
reklama
W Warszawie tak samo
Karmią czy na patologii ciąży czy na ginekologicznym czy tez położniczym hahaha
Ja byłam taka zestresowana że nie pamiętam co jadłam [emoji23] nic kompletnie, a leżałam 11dni
@ForgetMeeNot była dobra szama? [emoji846]
Pamiętam tylko i wyłącznie jak raz podali budyń. Nie wiem dlaczego ale smakował dla mnie jak niebo. Wszystkim dziewczynom z sali wyjadlam [emoji1787]
 
Do góry