reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

OGÓRKOWE STARACZKI ZE STAREJ PACZKI [emoji7][emoji173]

reklama
Taka beta byla 2 tygodnie temu....
Przy takiej Becie widział tylko pęcherzyk? To chyba papiery w chipsach znalazł..
Dobrze, że wieczorem będziesz już wiedziała wszystko :) Trzymam mocno kciuki!


Jak już pisałam, czekam na ściemnienie i betkę :D


Na szczęście moja Ginka ogarnęła mnie jeszcze przed ciążą i od pozytywnego testu wierzyła, że będzie ok - choć Jej oczy mówiły co innego , jak zobaczyła krwiaka :/ Ale nawet wtedy mnie dodatkowo nie stresowała.
A taką co wszystko w czarnych barwach widziała miałam w 1wszej ciąży i sporo kasy wydałam na prywatne USG , żeby obalić Jej durne teorie - nic się nie potwierdziło na szczęście.
Czytałaś co teraz położna powiedziała "6tc, krwiak i karta ciąży - bez sensu" Debili też nie brakuje :/
 
U mnie może być kilka dni różnicy :) Dzień szczytu śluzu miałam 28.01 a kochaliśmy się z M. 24-29.01. W sumie owu nie musi być konkretnie w dzień szczytu. Ale 29.01 już szyjka była twarda i opuszczona, a betaHCG 14 dnia po 28.01 384, więc raczej później to nie była. Zobaczymy 28.02 na usg :) Czas ciągnie się nieubłaganie
Z owu to różnie bo ja np wychowałam się w przekonaniu, że występuje dzień o szczycie :)
U siebie ogólnie po pierwszym porodzie zawsze ją czułam, czasem ból gorszy od tego @. A ten Grudzień to taki podejrzany ;)
 
Ja pracuje w szpitalu ale tam nie chce isc :) jade na 19.40 do prywatnej kliniki. Bede 300 zl lzejsza ale prosilam zeby mnie do takiego lekarza wyslala ktory jest komunikatywny i wyjasni
Na pewno bedziesz zadowolona bo sprzet maja bardzo dobry, lepszy niz w szpitalu
 
Przy takiej Becie widział tylko pęcherzyk? To chyba papiery w chipsach znalazł..
Dobrze, że wieczorem będziesz już wiedziała wszystko :) Trzymam mocno kciuki!


Jak już pisałam, czekam na ściemnienie i betkę :D


Na szczęście moja Ginka ogarnęła mnie jeszcze przed ciążą i od pozytywnego testu wierzyła, że będzie ok - choć Jej oczy mówiły co innego , jak zobaczyła krwiaka :/ Ale nawet wtedy mnie dodatkowo nie stresowała.
A taką co wszystko w czarnych barwach widziała miałam w 1wszej ciąży i sporo kasy wydałam na prywatne USG , żeby obalić Jej durne teorie - nic się nie potwierdziło na szczęście.
Czytałaś co teraz położna powiedziała "6tc, krwiak i karta ciąży - bez sensu" Debili też nie brakuje :/
Aezu weź mi nie mów :( Ja się nadenerwowałam w zeszły piątek strasznie przez położne i gine. Końcówka 5 tyg? Przyrost bety książkowy? Bez sensu zakładać kartę ciąży! „Proszę pani, przyjdzie pani na USG za 2 tygodnie i wtedy EWENTUALNIE założymy kartę ciąży” - słowa położnych. To jest smiech na sali. Na razie jeszcze tam wrócę na to drugie USG mam nadzieję, że będzie już pewność co do wszystkiego, ale nie wiem czy ta pani ginekolog mi odpowiada. Przemiła aż do bólu, zero konkretów, filozofowanie, za dużo gadania, wszystko „powoli” - kartę ciąży założą mi dopiero po wynikach badań, które zrobię o ile zobaczy serce na USG za dwa tygodnie, czyli wychodzi na to, że potwierdzą mi ciąże prawie w II trymestrze. Skoro do cholery w I trymestrze jest największe ryzyko poronienia, to chyba kurde powinni się nami zajmować? Od czegoś przecież są? Ech...
 
reklama
Do góry