reklama
Dziewczyny co prawda to nie w tym wątku ale polece Wam ćwiczenia z niemowlakiem ;-) Poszukajcie na necie bo ja sama tak z Mackiem ćwiczylam np robiac brzuszki, że trzymalam go na swoim brzuchu podnoszac sie itp. Przykladowych cwiczen jest sporo a to fajna zabawa dla mamy z dzieckiem i bardzo pożyteczna aby pozbyc sie zbednych kilogramow.
A jesli chodzi o sama diete to ja sie niczym nie pochwale bo jem wszystko na co ama ochote. Ostatnio zajadam sie czekolada i wafelkami toffi bez ograniczen. Ale ja jakos zawsze mialam dobra przemiane materii.... Kilkogramow nie mam do przodu za duzo, moze bym chciala miec ze 2kg mniej ale to na wiosne o tym pomysle.
Jesli moge Wam cos doradzic do dobrej diety, to warto zainwestowac w duszone miesko - schab i piers z kurczaka. Jako ze starszy syn mial kolki to jadlam miesko tylko w tej postaci - duzo zdrowsze niz szynki, czy parowki i pasztety. Kroilam na kanapki takie miesko, i jadlam na obiad z warzywami.
Warto tez pozbyc sie bialego pieczywa - zamiast ciemne.
Organiczyc ser - przedewszystkim żółty, a bialy najlepiej jesc chudy, bez śmietany.
No i duzooo owocow i warzyw. I żadnych slodyczy!
Zamiats slodyczy dietetyk radzil suszone owoce przegryzac.
A jesli chodzi o sama diete to ja sie niczym nie pochwale bo jem wszystko na co ama ochote. Ostatnio zajadam sie czekolada i wafelkami toffi bez ograniczen. Ale ja jakos zawsze mialam dobra przemiane materii.... Kilkogramow nie mam do przodu za duzo, moze bym chciala miec ze 2kg mniej ale to na wiosne o tym pomysle.
Jesli moge Wam cos doradzic do dobrej diety, to warto zainwestowac w duszone miesko - schab i piers z kurczaka. Jako ze starszy syn mial kolki to jadlam miesko tylko w tej postaci - duzo zdrowsze niz szynki, czy parowki i pasztety. Kroilam na kanapki takie miesko, i jadlam na obiad z warzywami.
Warto tez pozbyc sie bialego pieczywa - zamiast ciemne.
Organiczyc ser - przedewszystkim żółty, a bialy najlepiej jesc chudy, bez śmietany.
No i duzooo owocow i warzyw. I żadnych slodyczy!
Zamiats slodyczy dietetyk radzil suszone owoce przegryzac.
Ja nie jem żółtego sera, z nabiału tylko jogurty naturalne dużo owoców i 3 małe kromki chleba na śniadanie no i zwykły obiad bez przesady z solą i wielkością i jakoś ta moja waga stoi stoi i nic nie drga.Ale mam nadzieję, że byle do wiosny!!
Mam problemy z zjedzeniem,w ogóle nie mam apetytu,mało jem czasem muszę się zmuszać do jedzenia.
Minie mi,co mam robić,trochę się nie pokoje jestem 12 tygodniu ciąży.
Minie mi,co mam robić,trochę się nie pokoje jestem 12 tygodniu ciąży.
Niuniunia20
Fanka BB :)
Joannamusa chyba pomyliłaś forum. Ale co do twojego problemu z brakiem apetytu to ja tak miałam przez całą ciążę więc to normalne ale trochę zmuszaj się do jedzonka żeby dzidzia rosła
Poradnik żywienia małego dziecka | BoboVita - Zawsze z Tobą, Mamo!
darmowe probki bobovita i poradnik żywieniowy!
Wlasnie zamowilam i polecam!
http://www.bebiko.pl/home/rejestracja/
darmowa próbka bebiko 2
darmowe probki bobovita i poradnik żywieniowy!
Wlasnie zamowilam i polecam!
http://www.bebiko.pl/home/rejestracja/
darmowa próbka bebiko 2
Ostatnia edycja:
reklama
Anek82
Fanka BB :)
nimfii - dzięki za linka, ja też się zarejestrowałam.
Jeszcze mamy chwilę wytchnienia póki dzidzie piją tylko mleczko, ale już niedługo się skończy sielanka a zaczną zupki, ciapki i takie tam Fajnie, że mamy siebie na forum, bo będziemy się mogły wymieniać menu bąbli
Zosia skończyła wczoraj 3 miesiące - czyli ten najtrudniejszy okres, kiedy to układ pokarmowy maluszka nie jest jeszcze w pełni wytworzony. Jak byłyśmy z Zosią w szpitalu, to lekarka kazała mi trzymać ścisłą dietę bezmleczną właśnie do 3mc życia Zosi. Wczoraj pozwoliłam sobie na... plaster żółtego sera do kromek z szynką na kolację - jaki on był pyszny;-). Mam tylko nadzieję, że małej nic nie będzie. Dalej będę dokarmiać Enfamilem 0 -lac, ale już po odrobince zacznę jeść nabiał (równocześnie obserwując reakcje Zosi)- nareszcie!
Jeszcze mamy chwilę wytchnienia póki dzidzie piją tylko mleczko, ale już niedługo się skończy sielanka a zaczną zupki, ciapki i takie tam Fajnie, że mamy siebie na forum, bo będziemy się mogły wymieniać menu bąbli
Zosia skończyła wczoraj 3 miesiące - czyli ten najtrudniejszy okres, kiedy to układ pokarmowy maluszka nie jest jeszcze w pełni wytworzony. Jak byłyśmy z Zosią w szpitalu, to lekarka kazała mi trzymać ścisłą dietę bezmleczną właśnie do 3mc życia Zosi. Wczoraj pozwoliłam sobie na... plaster żółtego sera do kromek z szynką na kolację - jaki on był pyszny;-). Mam tylko nadzieję, że małej nic nie będzie. Dalej będę dokarmiać Enfamilem 0 -lac, ale już po odrobince zacznę jeść nabiał (równocześnie obserwując reakcje Zosi)- nareszcie!
Ostatnia edycja:
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 753
- Wyświetleń
- 67 tys
- Odpowiedzi
- 228
- Wyświetleń
- 23 tys
Podziel się: