reklama
donkat
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Czerwiec 2008
- Postów
- 9 101
Nie wiem czy już o tym pisałam ale Igor ostatnio stwierdził że po co jeść kanapki z szyneczką jak można zjadać samą szyneczkę i tak z góry wybiera szyneczkę i zjada a chlebek sobie leży a jak przez pomyłkę zabierze kawałeczek chlebka z szyneczką to wypycha języczkiem chlebek i zjada samą szyneczkę jakie to cwane a co będzie później strach pomyśleć
u nas to samo. jescze jak jest kanapka z wedlinka to poznije zje chlebek, ale zpomidorem, to nie ma mowy!
sam pomidor zjedzony. na obid tez! pomidorowa dama nam rosnie!
julitka ma dopiero pol zabka na wierzchu a juz dawno jej daje niemiksowane rzeczy, bo przeciez zdgniata je dziaslami, a nie zabkami
JA ma tak samoKrewetki ja jakoś nie mam odwagi spróbować takiego czekoś jakoś nie jestem przekonana do owoców morzaale każdy lubi co innego
Hurdzia smacznego:-)
u nas to samo. jescze jak jest kanapka z wedlinka to poznije zje chlebek, ale zpomidorem, to nie ma mowy!
sam pomidor zjedzony. na obid tez! pomidorowa dama nam rosnie!
O pomidory to Igor też uwielbia nawet bardziej niż szyneczkę
donkat
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Czerwiec 2008
- Postów
- 9 101
wiecie co pomyslalam, ze moze julitka w nocy nadrabia dzienne niedojedzenie?:-( ona jest pulchniutka, ale wsumie to duzo nie je. ostatnio zapisuej jej pory i mniej wiecej ilosc jedzenia. moze odstepy sa rowne miedzy posilakmi, ale ilosci marne. ma 2-3dni, ze zje obiadek ladnie z apetytem, a potem po kilku lyzkach blleee i juz! jej sukces, to podudzie i ziemniaczki, ktore zjadla na raz. poza tym, to naprawde malutko. przez kilka dni nawet jej nie dawalalm chrupek ani nic innego pomiedzy posilkami i na poczatku bylo lepiej, a pozniej znow to samo. na sniadanie i kolacje to tez roznie bywa. wiecej niz kanapeczki nie zje na pewno.
U nas też Adaś dużo nie je, a puplecik z niegowiecie co pomyslalam, ze moze julitka w nocy nadrabia dzienne niedojedzenie?:-( ona jest pulchniutka, ale wsumie to duzo nie je. ostatnio zapisuej jej pory i mniej wiecej ilosc jedzenia. moze odstepy sa rowne miedzy posilakmi, ale ilosci marne. ma 2-3dni, ze zje obiadek ladnie z apetytem, a potem po kilku lyzkach blleee i juz! jej sukces, to podudzie i ziemniaczki, ktore zjadla na raz. poza tym, to naprawde malutko. przez kilka dni nawet jej nie dawalalm chrupek ani nic innego pomiedzy posilkami i na poczatku bylo lepiej, a pozniej znow to samo. na sniadanie i kolacje to tez roznie bywa. wiecej niz kanapeczki nie zje na pewno.
majandra
Mamusia Maciusia 17/08/07
Klavell, winogrona od jakiegoś czasu daję już ze skórką, tylko pestki wydłubuję. Nektarynki nadal obieram, bo przykleja się skóra do podniebienia Maciusia. Jabłek Maciuś całych nie lubi.
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 21
- Wyświetleń
- 30 tys
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 5 tys
Podziel się: