Kuba od dość dłuższego czasu jada z Nami. Staram się (teraz to trudne ) aby obiad był w gronie rodziny i wcześniej tak było, a teraz kiedy pracuje tylko w weekendy jadamy wsztscy troje a tak to ja jadam z Kubą przed lub po pracy i robię to tak że daje małemu mniej a sobie trochę wiecej i jak zje i jeszcze widzę że głodny to mu dodaje a jemy dwudaniowe obiadki.
reklama
A ja mam pytanie chcę wprowadzić małej normalne śniadanka bo te kaszki już się jej chyba przejadły. Czy mogę dać jej kanapeczkę z szynką bez konserwantów albo z jakimś pasztecikiem żeby to urozmaicić? Z czym Wy robicie kanapki?
Ja robie "kanapke" z chlebka razowego z maslem- 1 kromka, z gotowana szynka z drobiu- 1 plaster + pol pomidora bez skorki. Pasztet wg mnie jest kontrowersyjny ( nie wiadomo co jest w srodku a na pewno wieprzowa slonina, podroby), szczegolnie ten z puszki...chyba ze domowy:-)A ja mam pytanie chcę wprowadzić małej normalne śniadanka bo te kaszki już się jej chyba przejadły. Czy mogę dać jej kanapeczkę z szynką bez konserwantów albo z jakimś pasztecikiem żeby to urozmaicić? Z czym Wy robicie kanapki?
Majandra - ja nie djae zupki tylko jedno danie ale mysle zo twoj sposob na rozbicie obiadku nie jst zly.
donkat
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Czerwiec 2008
- Postów
- 9 101
Ja gotuję jakieś 14 słoiczków po keczupie, zagotowuję i do lodówki. Czasami je obiad ze mną. Mateusz je sam parówkę na widelcu, tzn. ja mu nabijam,a on wklada ją na widelcu do buźki.
No to jak? My jemy obiad o 15. Chyba,że coś,ale rzadko później. Jak śpi to na 15 się obudzi
ano tak, ze zazwyczaj julitka je pierwszy obiadek ze mna ok.14, a potem powtorka z tatusiem ok.17-18, jesli oczywsicie w tym czasie nie spi, a ze spi o roznych porach, to wiadomo, jak z ta regularnoscia jest.
majandra
Mamusia Maciusia 17/08/07
Anetasa, ja na drugie śniadanko (bo na pierwsze Maciuś pije mleko) daję kromkę białego chlebka z masełkiem (bez sztucznych dodatków) i plasterkiem pomidora bez skórki.
Hruda, a jak smakuje Stasiowi razowy? I czy to jest taki prawdziwy razowy czy barwiony karmelem? A jak się po nim czuje? Bo razowiec jest dość ciężki. Nie ma wzdęć itp.? A co sądzisz o pasztecie sojowym, kupnym, w składzie są aromaty, ale chyba nie jest to jakaś zastraszająca ilość. Jak myślisz, mogę dać małemu?
Hruda, a jak smakuje Stasiowi razowy? I czy to jest taki prawdziwy razowy czy barwiony karmelem? A jak się po nim czuje? Bo razowiec jest dość ciężki. Nie ma wzdęć itp.? A co sądzisz o pasztecie sojowym, kupnym, w składzie są aromaty, ale chyba nie jest to jakaś zastraszająca ilość. Jak myślisz, mogę dać małemu?
Ostatnia edycja:
majandra
Mamusia Maciusia 17/08/07
Anetasa, np. twaróg ze szczypiorkiem lub z owocami i jogurtem naturalnym. A co do danio itp. to ja nie zamierzam prędko podać, bo te serki mają zbyt dużo cukru. Wolę dać jogurt naturalny. Maciuś je go codziennie w małych ilościach. Dodaję przede wszystkim do owoców, ale też zabielam nic zupki.
Dałam dziś jednak Maciusiowi przed 14 zupkę, a po 15 minutach obiadek i zjadł wszystko i chyba było mało A obiadek pyszny, bo sama bym chętnie zjadła, tylko bym to posoliła. Zrobiłam mu makaron (bezjajeczny) z kurczakiem i pomidorkiem i nazwałam to spaghetti bolognese;-)
Dałam dziś jednak Maciusiowi przed 14 zupkę, a po 15 minutach obiadek i zjadł wszystko i chyba było mało A obiadek pyszny, bo sama bym chętnie zjadła, tylko bym to posoliła. Zrobiłam mu makaron (bezjajeczny) z kurczakiem i pomidorkiem i nazwałam to spaghetti bolognese;-)
Ostatnia edycja:
majandra ja też się właśnie z tymi danio wstrzymywałam ale przede wszystkim ze względu na chemie w nich bo niby takie zdrowe a termin przydatności strasznie długi więc kto wie co oni tam pakój.
Macie jeszcze jakieś pomysły na te śniadanka bo chciałam żeby Natalka miała je jak najbardziej urozmaicone. Będę wdzięczna za każdy pomysł.
Macie jeszcze jakieś pomysły na te śniadanka bo chciałam żeby Natalka miała je jak najbardziej urozmaicone. Będę wdzięczna za każdy pomysł.
Pytanie powinno zabrzmiec: co mu nie smakuje Je razowy ze smakiem. Kupuje taki przasny, nie barwiony karmelem i nie zauwazylam zeby mial po nim wzdecia, dostaje przeciez tylko 1 kromeczke albo pol grahamki.Hruda, a jak smakuje Stasiowi razowy? I czy to jest taki prawdziwy razowy czy barwiony karmelem? A jak się po nim czuje? Bo razowiec jest dość ciężki. Nie ma wzdęć itp.? A co sądzisz o pasztecie sojowym, kupnym, w składzie są aromaty, ale chyba nie jest to jakaś zastraszająca ilość. Jak myślisz, mogę dać małemu?
I pierwsze slysze zeby po dobrym chlebie razowym byly wzdecia...czasami to ja mam po pszennje jasnej bulce
Pasztety sojowe sa konserwowane choc ostatnio dorwalam taki gdzie w skladzie nie bylo konserwantow...ale to podejrzana sprawa. Ja mu nie daje a sama jem rzadko, wole pasty z cieciorki itp sa pasteryzowane.
A dzis gotuje mu gesta zupke z soczewicy i pieczarkami.:-)
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 21
- Wyświetleń
- 30 tys
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 5 tys
Podziel się: