B
BBP
Gość
Nie obracaj moich słów w ten sposób bo ja wcale nie napisałam, że np karmienie piersią to jedyny słuszny sposób karmienia więc sobie odpusc już ten dramatyzm i wykrzykniki. I nie, egoizm to nie jest za mocne słowo. We wszystkim trzeba znaleźć równowagę i dla mamy i dla dziecka. Czasami jedynie trzeba się poświęcić, świat i życie nie jest idealne i nie każdy jest psychicznie gotowy na macierzyństwo. Rozumiem to. Jednak pomyślmy, że jednak gdy dziecko jest od nas zależne to powinnyśmy myśleć głównie o jego komforcie a nie o naszym bo przecież nie olejemy swojego dziecka gdy płacze w nocy no chcemy się porządnie wyspać? To podobny mechanizm, powinnyśmy myśleć jak przeprowadzić pewne rzeczy z jak najmniejsza krzydna dla naszego maluszka
Przeczytałam wątek i chyba coś tu się zamieszało.Ale zrezygnowanie z nabiału to nie jest męczeństwo. A dla dziecka z alergią najlepsze jest mleko matki. I nie jest to mój wymysł, a opinia lekarzy.
Owszem, macierzyństwo to nie męczeństwo. Ale wiąże się z masą obowiązków. Choremu dziecku też powiesz, żeby radziło sobie samo? Bo nie będziesz męczennica i nie wstaniesz w nocy podać mu kolejnej dawki leków?
Jakie podawanie leków? Jaka dieta eliminacyjna?
@ness. nie chce odstawić wcześniaka z nieżytem czy martwiczym zapaleniem jelit ani alergika tylko ZDROWE ROCZNE DZIECKO (które w sumie nie potrzebuje już mleka)
nie chce też odstawić go z dnia na dzień w ramach eksperymentalnej terapii szokowej tylko podejmuje n-próbę. Dziewczyna ma też problemy zdrowotne. I tak brawo dla niej, że tak długo wytrzymała.
Nigdzie też nie napisała „robię tak a tak, oceńcie moją postawę i motywacje” wręcz napisała, że sobie tego nie życzy.
Nawet jeśli mama nie chce karmić piersią z troski o wygląd biustu czy dlatego, że lubi pospać to nikt nie ma prawa sugerować, że jest egoistką i nie powinna być matką.
Ja kieruję się DOBREM dziecka a nie jego komfortem.
PS. Dla mnie dieta eliminacyjna przy alergii na bmk to byłoby męczeństwo, bo całe życie jem głównie nabiał i produkty mleczne. BMK jest prawie wszędzie.