reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Odstawiamy od cycusia

Sylwia, pamiętaj, że najczęściej to mamie jest trudniej:-) Myślę, że to dobry moment i Wojtuś poradzi sobie z tym świetnie:-) Trzymamy kciuki!
 
reklama
Sylwia, u nas też już tylko wieczorne karmienie.
Patrząc na to jak bez żadnych problemów odbyło się zakończenie porannego karmienia, sądzę, że z wieczornym też będzie podobnie. Ale fakt - szkoda tak kończyć. Ja też mam wyjazd integracyjny, ale już za dwa tygodnie. Jeszcze nie wiem, może to właśnie będzie moment skończenia karmienia. Mam już takie wewnętrzne przeczucie, że w przeciągu powiedzmy miesiąca powinnam skończyć. A to chyba najlepszy dowód na to, że powinnam.:tak:
 
u nas cycus jest nadal intensywnie używany;-) tzn rano jak sie Iza obudzi, potem koło 14 jak wracam z pracy,nastepnie kolo 18 no i w nocy 2-3 razy:tak:
wiec o odstawianiu na razie nie mam co myslec:baffled:
 
Sylwia, wszystkie płyny Wojtek dostaje w kubeczku (niekapek mu nie pasował, a do butelki nie chcieliśmy przekonywać skoro nie był przyzwyczajony). Na kolację będzie chyba dostawał to samo, tzn. kaszkę na mleku bez popychania cycem. Najwyżej mu zwiększymy ilość kaszki. No i ilość mleka niecycowego.
A jak Wam radzą pediatrzy: ile mleka na dobę powinny wypijać maluchy?
Bo nasza pani doktor powiedziała, że powinno być 400 ml/dobę mleka i mlecznych produktów.
 
Ja tez podjęłam decyzję że do roku najpózniej kończymy..."pomógł" mi alergolog bo od połowy maja powinnam brac leki - stwierdził że nie powinnam karmić biorąc je. Co prawda pediatra Karolka stweirdził że mogę je brać karmiąc ale sam tez jest zdania że chłopak już duży i można karmienie kończyć. Zrezygnowaliśmy już całkiem z karmienia około 16 bo takie było, zostały 2 - rano i wieczorem. Z tym że ja bym chciała teraz zrezygnowac z wieczornego a poranne jeszcze na jakiś czas pozostawić - tak mi wygodniej i Karolek rano zaspany je chętnie i spokojnie, wieczorem- często szaleje przy cycku, kilkanaście razy odchodzi, wraca, wchodzi na mnie (karmię na leżaco) dlatego niedługo z tego karmienia rezygnuję (w sumie teraz sobie mówię że jak przeziębienie mu przejdzie - zobaczymy :)). Boję się czy laktacja się jeszcze na to poranne utrzyma przy jednym karmieniu- ale skoro u was dziewczyny się utrzymuje...Jak zrezygnowałam z dziennego karmienia to jeden dzień cycek bolał, twardy,nabrzmiały, na drugi dzień już ok
No i coraz mniejsze cycusie niestety są :(
Nasz pediatra nie mówi ile mleka w ml ale powiedział że dwa mleczne posiłki dziennie w tym wieku wystarczą - więc wg mnie to też około 400 ml
 
Baśka, ja też uczuleniowiec - właśnie zaczyna pylić brzoza. To już mój drugi sezon bez leków, bo w zeszłym roku byłam w ciąży. Jakoś da się na szczęście przeżyć.
 
No właśnie Mamoot ja w ciąży i zaraz po porodzie czułam się rewelacyjnie!!! podobno często tak ciąża działa, teraz niestety nie, przez alergię na kurz już dwa razy w ciągu 2 m-cy skończyłam na antybiotykach bo zapalenie zatok...no a jak już zacznie trawa kwitnąć to leki musowo muszą być niestety
 
reklama
a u nas Mati nie daje sie odstawic, ja tez do roku chcialbym skonczyc
Mati je po wieczornej kaszki z cyca, w nocy i czasem rano...
Najgorzej jest w nocy bo nie chce pic wdy, zaraz jest awantura i wyrzyca mi z reki butelke.

dziewczyny jak dajecie w nocy wode, na lezaca w lozeczku czy wyjmujecie maluchy z lozeczka i tak jak dawalyscie cyca u Was w lozku????
dzisiaj to chyba z 4 razy cyc jak nie wiecej bo nie pamietam nawet...
 
Do góry