reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Odskocznia;))))

reklama
Bett kochana o postach od naszych kolezanek mozemy zapomniec:(wszystkie nas opuscily:(zagladam czesto i cisza. Co u Was kochani?
 
u nas nieźle :tak: ja już prawie na finiszu. niby zostało mi 24 dni do porodu ale po ostatniej wizycie u lekarza wydaje mi się że nie dotrwam do terminu. jutro mam zamiar spakować torbę do szpitala bo jakoś mi się jeszcze do tej pory nie udało tego zrobić :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: w ogóle jestem o wiele bardziej wyluzowana niż w pierwszej ciąży.

a co tam u Ciebie? nadal pomagasz mężowi czy myślisz o jakimś etacie? jak młoda?
 
Bett kochana ja od 2 miechow mam mega problem z bb,wyrzuca mnie:(mam nadzieje,ze to co pisze mi wysle. Ciesze sie,ze u Was dobrze:)Wiesz,wstyd sie przyznac ale zapomnialam,ze jestes w ciazy! Niezla gapa ze mnie.Mega buziaki!
 
Czesc!!!
Ja tez zagladam czesto z sentymentu:) ale cisza na morzu....
U nas jakos leci choc ostatnio dziecko sie strasznie buntuje,krzyczy w sklepach,rzuca sie na ziemie, a nawet zdarza jej sie mnie uderzyc jak jej sie cos nie podoba:szok:
Nie wiem gdzie popelnilam blad...Wychowuje sie w domu,w spokojnej atmosferze,ja jestem mega spokojna osoba a ta takie cos.Zupelnie nie wiem co robic,jak reagowac,zwlasza w publicznych miejscach,kiedy nagle sto oczu patrzy na nas i kiwaja glowami,cala presja idzie na mnie,bo zawsze winna matka,ze zle wychowala.
Moj maz nawet tak mowi,ze to moja wina,bo tak ja wychowalam!!!
A poza tym ucze sie,wychodze wieczorem i nie ma mnie 4 godziny w domu-tak mi wtedy dobrze,nie wyobrazam sobie,ze sie moje wychodne kiedys skonczy.Musze poszukac nowego zajecia.Szukam pracy i mam nadzieje na dobre oderwac sie od domu.
O drugim dziecku nie mysle,bo to by oznaczalo dozywocie w domu:szok: Chce niezaleznosci,zwlaszcza finansowej.
Piszcie wiecej do slychac,jak Wy,jak dzieci,bo te kilka zdan to niewiele...
 
Aniołkowa mamo , masz normalne dziecko ! też takie mam i to nie jest wina wychowania . Trzeba metodą prób i błędów wypracować sposób poskromienia takiego żywiołu ....
Ja dzisiaj dostałam przywalona w głowę autkiem podczas miłej normalnej rozmowy z Milanem , niewiele myśląc poprostu oddałam tym samym autkiem tyle że słabiej , ale zabolało i dopiero tłumaczyłam...:-ptrzymaj się kochana

Bett , &&&&& za szybkie przemkniecie przez porodówkę :-D

Emka , Twoja pociecha bedzie Ci wdzięczna kiedyś za rodzeństwo:-p:tak:
 
reklama
Wiecie,jak bedziecie pisac po jednym zdaniu,ze nikt nie pisze,nikt nie zaglada i nic wiecej to jak to ma ruszyc?
Zagladacie ale zeby tylko powiedziec"o,nikt nie pisze".
Ja tez tak teraz napisze:
"O,jak dawno nikt nic nie napisal".Szkoda.
No i?
 
Do góry