reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Odskocznia;))))

Hej dziewczynki,
wpadam z pozdrowieniami!

czarna, emka - śliczności malutkie! cudne dzieciaczki, niech rosną zdrowo! Gratuluję wam obu!

zjola bardzo mi przykro, życzę wam dużo siły w tych trudnych chwilach

U nas ok, za kilknaście dni wylatuję do PL, mam mnóstwo spraw na głowie w związku z wyjazdem, nie wiem co spakować żeby było wszystko i nie za ciężkie, najprawdopodobniej wrócę do domu dopiero pod koniec października.
Mąż ma do mnie dolecieć we wrześniu
Załatwiamy też papiery potrzebne do jego wizy, a jak wiadomo nie są to łatwe i przyjemne procedury... mam nadzieję, że się wyrobimy
Jestem wiecznie zestresowana podróżą, no i samym długim pobytem poza domem, no niby będę u rodziny, ale to przecież nie to samo co własny kąt. Mężowi powierzyłam pomalowanie pokoiku dla małego i wymianę okna w naszej sypialni... mam nadzieję, że to zrobi.
Poza tym wciąż nie wiem gdzie rodzić, mam do wyboru lekarza i mały szpital powiatowy niedaleko mojego domu rodzinego, niby super, bo mały i kameralny, ma dobre opinie, ale boję się o dziecko, stąd rozważam poród w większym mieście z dostępem do specjalistycznych szpitali dla noworodków.
Mam nadzieję, że na miejscu mi się wszystko wyklaruje...
Tyle o mnie

Pozdrawiam was babeczki
Mam nadzieję, że pogoda wam dopisuje
Buziaki
 
reklama
Emy cieszę się,że się odezwałaś:)))) Nie masz już suwaczków,więc nawet się nie orientuje na jakim etapie jesteście z maluszkiem.Ważne,że wszystko jest dobrze,że będziesz w Polsce i tutaj znajdziesz dobra opiekę. Co do szpitala...ja z tych bardziej cykających,więc pewnie wybrałabym ten mniej kameralny ale za to z mega zapleczem specjalistycznym dla dzieci.Trzymam mocno kciukasy za Was:))))) Buziaki
 
AniolkowaMama masz calkowita racje, tyle tylko, ze nie kazdy moze sobie pozwolic na to, zeby dziecko wisialo na cycu 24 godz na dobe.
Moj maz wlasciwie byl z nami tylko 5 dni i musial wracac do pracy...w tym czasie ja po cc bylam tak obolala (bo przeszlam ja masakrycznie), ze bylo mi ciezko trzymac mloda, przystawiac ja, a ona jak na zlosc darla sie w nieboglosy, bo nawalu mleka nie mialam i ona nic nie potrafila uciagnac z tych moich malych sutkow (bo to tez byl problem niestety). Wiec, zeby utrzymac ta laktacje, ktora byla, sciagalam laktatorem i przystawialam ja, no, ale poki byl eM to moglam, ale potem umarlabym z glodu gdyby mi mloda wisiala na cycu non stop. Efekt byl taki, ze dalam rade miesiac, a potem laktacja umarla smiercia naturalna.

Emka ty rob jak ci podpowiada intuicja, wazne, zebys potem sobie nie plula w brode.

Emy fajnie cie widziec!!! Ktory to juz tydzien?? Ja chyba przez wzglad na przeszlosc wybralabym szpital full wypas :tak:
 
Ostatnia edycja:
zjolu bardzo współczuję, wykorzystaj ten czas, który pozostał, żebyś nie żałowała, że czegoś swojej mamie nie powiedziałaś czy nie zrobiłaś, tak wiele już zrobiłaś, jesteś prawdziwym aniołem będąc przy mamie do końca..

emy ja rodzę tam gdzie mysiak i tym samym się kieruję co ona, są inne fajne mniejsze szpitale w miastach ościennych ale tylko u nas w mieście jest oddział ratunkowy dla noworodków, może mnie będzie mniej wygodnie, ale wolę tutaj bo to bezpieczniejsze dla małej. wspaniale widzieć Twoje posty mimo, że brak suwaczków nie podpowiada, ale to zrozumiałe, nie stresuj się tak tym wyjazdem, to tylko podróż ;-) Wasz komfort psychiczny i zdrowotny jest ważniejszy, odwiedzaj nas częściej jak będziesz w Pl. :*

emka wybór nie jest łatwy, jednak jak próbując robić dobrze możesz jej zaszkodzić to sytuacja się klaruje, jej dobrostan i zdrowie przeważa nad tym żeby przystawiać ją do piersi na siłę i ryzykować z tą przepukliną.

czarna spokojnie sobie ogarniaj, oby do wakacji ;-) Milan niech jak najczęściej będzie jak na fotce grzecznym spioszkiem i da mamie ogarnąć wszystko ;-)
 
Dzięki dziewczyny
czarna, fajny ten twój chłopczyk :) a jak tam dziewczyny? coś czuję, że mały będzie rozpieszczany do granic przez starsze siostry

gatto skonczymy za 2 dni 26 tygodni :)

Pleni skąd jestes? z poznania prawda?
Z tymi szpitalami to własnie tak jest, wiem że w naszym szpitaliku jest super opieka i personel i nie zdarzyłaby się np. taka historia jak u emki. Co zresztą logiczne, mniejsze spitale, m niej pacjentów, mniejsze obłożenie, więcej czasu.
Mam właśnie wiele znajomych, które na poród postanawiały wracać w strony rodzinne do szpitali powiatowych, żeby ominąć "masówki" w wielkich szpitalach, ale wiadomo, żadna z nich nigdy nie myślała o konieczności leczenia dzieciaczka.
U nas własnie jak coś jest nie tak, to przewożą dzieci do Poznania, a to jednak ponad 100km.
Najchętniej zostałabym u siebie w warszawie, ale męża nie będzie przy mnie, nikogo tam nie mam z rodziny to trochę strach siedzieć samej. Poznan tez odpada bo nie mialabym się gdzie zatrzymac po porodzie. Poza tym jak poczytałam opinie o Polnej to się troszkę przeraziłam.
Mam mozliwość rodzenia w Katowicach, pomyślałam nawet żeby wybrać jakąś prywatną placówkę ze względu na sam komfort rodzenia, tam przynajmniej nawet jeśli dzieciaczek potrzebowałby pomocy, specjalistyczne szpitale są niedaleko.
Nie wiem, zobaczymy
Z drugiej strony wszystko z malutkim ok, rozwija się prawidłowo, badania mamy w normie, pępowina "odpukać" daleko od buźki... trochę mi źle z tym że zakładam najgorsze scenariusze

to się rozpisałam :)
miłego dnia!
 
Emy ja z Zielonej Góry, są fajne "ościenne" szpitale z kameralną opieką ale jak coś się dzieje to z tych szpitali wiozą dzieciaczki do ZG na oddział ratunkowy dla noworodków. Jest na tym samym piętrze co porodówka więc nie zastanawiam się nawet nad innym szpitalem. Super, że z maluszkiem wszystko ok, niech zdrowo rośnie &&&& :tak:
 
Emy masz jeszcze troszke czasu na zastanowienie sie :tak: najwazniejsze, ze z maluchem jest ok, a czarne scenariusze pisze nam zycie, wiec trudno tak do konca zaufac losowi. Jestem pewna, ze tym razem wszystko pojdzie ksiazkowo i za chwile nam tu bedziesz marudzic o cycach, nieprzespanych nocach i o tym jak cudnie byc mama mimo tego wszystkiego:tak:
 
Emy , już 26tc , ależ zasuwa czas ... &&& niech się zdrowo rozwija
Dziewczyny szczęśliwe , ale pytania typu czy nas jeszcze kochasz są na porządku dziennym , więc staram się jak mogę spędzać z nimi czas , dlatego brak go na BB .T ma 2 tyg wolnego więc mi naprawde dużo pomaga w domowych pracach ale i przy małym , razem kąpiemy , przewijamy . Zakochany tatuś w synku do bólu :)
 
emy - zapraszam i do Krakowa jak już PL będziesz :tak: cieszę się żę się odezwałaś, i że wszystko u Ciebie w porządku, a czarne myśli - to chyba już z nami będzie zawsze:zawstydzona/y:
czarna - a jaki duży ten Twój synek ;-)
Ja nie mam czasu - chcę się wykazać w tej nowej pracy, bo nawet mi odpowiada i chciałabym wrócić jak wszystko będzie dobrze. Po pracy jeżdżę do biura - własne to własne nie ma zmiłuj się, także wieczorem tylko obiad i spać a w ten weekend mam egzaminy - i wakacje , ehhh na stare lata zachciało się uczyć :-D
Miałąm w środę biopsje, samo ukłucie spoczko, ale nie chciało mi nic polecieć i trochę mną poszarpali, bleeee :baffled:
Za tydzień dopiero idę do lekarza, jakoś tym razem nie śpieszno mi, dopiero wieczorem przypominam sobie że chyba jestem w ciaży :-D
 
reklama
Jestem pewna, ze tym razem wszystko pojdzie ksiazkowo i za chwile nam tu bedziesz marudzic o cycach, nieprzespanych nocach i o tym jak cudnie byc mama mimo tego wszystkiego:tak:
Nawet nie wiesz jak bardzo chcialabym tak pomarudzic... obys miala racje

czarna ciesze sie bardzo, ze dziewczyny szczesliwe i tata zakochany, wszystko sobie ulozycie i na pewno dziewczyny nie poczuja sie mniej kochane

anastazja z mila checia skorzystam, wkoncu to rzut beretem z Katowic. Oj! a mi umknelo ze ty w ciazy jestes!!:-):-):-)
Powinno mnie czesciej nie byc skoro tu TAKIE niespodzianki czekaja!
Super ze ci sie praca podoba. Zajety umysl odciagnie cie od wszelkich zlych mysli i nawet nie zauwazysz jak szybko zleci ciaza. Ja do tej pory pracuje i szczerze mowiac boje sie bezczynnosci w Polsce, obawiam sie ze te ostatnie 3 m-ce beda dluzsze niz minione
 
Do góry