Emy
Fanka BB :)
Hej dziewczynki,
wpadam z pozdrowieniami!
czarna, emka - śliczności malutkie! cudne dzieciaczki, niech rosną zdrowo! Gratuluję wam obu!
zjola bardzo mi przykro, życzę wam dużo siły w tych trudnych chwilach
U nas ok, za kilknaście dni wylatuję do PL, mam mnóstwo spraw na głowie w związku z wyjazdem, nie wiem co spakować żeby było wszystko i nie za ciężkie, najprawdopodobniej wrócę do domu dopiero pod koniec października.
Mąż ma do mnie dolecieć we wrześniu
Załatwiamy też papiery potrzebne do jego wizy, a jak wiadomo nie są to łatwe i przyjemne procedury... mam nadzieję, że się wyrobimy
Jestem wiecznie zestresowana podróżą, no i samym długim pobytem poza domem, no niby będę u rodziny, ale to przecież nie to samo co własny kąt. Mężowi powierzyłam pomalowanie pokoiku dla małego i wymianę okna w naszej sypialni... mam nadzieję, że to zrobi.
Poza tym wciąż nie wiem gdzie rodzić, mam do wyboru lekarza i mały szpital powiatowy niedaleko mojego domu rodzinego, niby super, bo mały i kameralny, ma dobre opinie, ale boję się o dziecko, stąd rozważam poród w większym mieście z dostępem do specjalistycznych szpitali dla noworodków.
Mam nadzieję, że na miejscu mi się wszystko wyklaruje...
Tyle o mnie
Pozdrawiam was babeczki
Mam nadzieję, że pogoda wam dopisuje
Buziaki
wpadam z pozdrowieniami!
czarna, emka - śliczności malutkie! cudne dzieciaczki, niech rosną zdrowo! Gratuluję wam obu!
zjola bardzo mi przykro, życzę wam dużo siły w tych trudnych chwilach
U nas ok, za kilknaście dni wylatuję do PL, mam mnóstwo spraw na głowie w związku z wyjazdem, nie wiem co spakować żeby było wszystko i nie za ciężkie, najprawdopodobniej wrócę do domu dopiero pod koniec października.
Mąż ma do mnie dolecieć we wrześniu
Załatwiamy też papiery potrzebne do jego wizy, a jak wiadomo nie są to łatwe i przyjemne procedury... mam nadzieję, że się wyrobimy
Jestem wiecznie zestresowana podróżą, no i samym długim pobytem poza domem, no niby będę u rodziny, ale to przecież nie to samo co własny kąt. Mężowi powierzyłam pomalowanie pokoiku dla małego i wymianę okna w naszej sypialni... mam nadzieję, że to zrobi.
Poza tym wciąż nie wiem gdzie rodzić, mam do wyboru lekarza i mały szpital powiatowy niedaleko mojego domu rodzinego, niby super, bo mały i kameralny, ma dobre opinie, ale boję się o dziecko, stąd rozważam poród w większym mieście z dostępem do specjalistycznych szpitali dla noworodków.
Mam nadzieję, że na miejscu mi się wszystko wyklaruje...
Tyle o mnie
Pozdrawiam was babeczki
Mam nadzieję, że pogoda wam dopisuje
Buziaki