reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Odskocznia;))))

reklama
hej
dawno mnie tu nie było
mysiak emka czarna juz niedługo przytulicie swoje malenstwa kciuki przeogromne

co do pomocy po porodzie to macie racje, ja tez nie chcialam zeby ktos mi '' pomagał'', co prawda teraz liczyłam ze przed moim przyjazdem mama troszke posprzata jak przyjedzie do nas pilnowac chłopców ale sie okazało ze wolała zeby jej zawiezc chłpoców wiec jak wróciłam ze szpitala to był sajgon ale za to później mi pomogła w ogrodzie.
My się jakoś ogarniamy, czasu wolnego brak ale Olek jest cudowny. Za ta najstarszy zaczyna pyskować, mądrować się, a kolega jeden tamto siamto, zaczyna kłamać, ale dzisiaj jak wracalismy z przedszkola powtarzal mi kocham cię. Olek ma katar, mam nadzieję ze przejdzie, zaraził się od chłopców, karmię piersią , jednie na noc daje mm żeby przespał te bite trzy godz, bo tak to 2 , czasami 2,5. Ja ubolewam nad swoją figura, chociaż dzis udało mi się w koncu pocwiczyć, zostawiłam odkurzanie i zrobiłąm skalpel, teraz czuję wszystkie gnaty
trzymajcie się ciepło
 
Lenka miesiąc po porodzie juz się katujesz skalpelem??Twardzielka z Ciebie:)))Zdrówka dla chłopców:)
Czarna no sama nie wiem co lepsze,czy z zaskoczenia miec poród czy planowany:szok::-DJuż i tak od tyg jestem ponoć mega złośliwa i wredna a co dopiero za kilka dni:-DWykończe wszystkich z tych nerwów...Czarna jeśli możesz i nie zapomnisz to dowiedz się jutro na jakiej zasadzie wcześniej podają tą kroplówkę na wywołanie skurczy,do jakiego momentu czekają ,zeby zrobić cc.Ja dzisiaj miałam tylko Ktg i minute na pogawędkę z lekarzem,ale oczywiście zapomniałam zapytac...
 
info od mysiaka: szyjka na dwa palce, skrócona i miękka, skurcze takie jak były, czekanie do piątku, a jeśli samo nie ruszy to podadzą oksytocynę. 4 x dziennie ktg, mały ma się dobrze. &&&&
 
no to czekamy na "małego mysiaka" , chociaż ja bym juz cała nerwowa była...:dry:

U mnie tak : szyjka narazie trzyma , blizna ok , w tydzień przybrałam 1kg:zawstydzona/y: , morfologia skoczyła do góry 10,8 , Hbs ujemny , Gbs - nie zdążyły dojść wyniki będę wiedzieć w piątek .
Jeśli nic się nie zacznie dziać to 5 czerwca przed 8 rano mam się zgłosić na IP do szpitala i wysłać smsa ginowi , nie godzić się na poród SN , 6 czerwca mój gin będzie i postara się żeby było CC .
Emka , powiedział mi , że nie będą wywoływać porodu , tylko normalnie idę na cięcie. Ale może nie sugeruj się tym zbytnio , bo co gin to inna metoda i każdy szpital też ma swoje procedury . Ja oczywiście zapomniałam spytać czy M może przy tym być ... czy raczej za drzwiami , bo to w końcu operacja. Chciałabym jednak , żeby po wyjęciu małego go zawołali i żeby mógł z nim być .
 
no to czekamy na "małego mysiaka" , chociaż ja bym juz cała nerwowa była...:dry:

U mnie tak : szyjka narazie trzyma , blizna ok , w tydzień przybrałam 1kg:zawstydzona/y: , morfologia skoczyła do góry 10,8 , Hbs ujemny , Gbs - nie zdążyły dojść wyniki będę wiedzieć w piątek .
Jeśli nic się nie zacznie dziać to 5 czerwca przed 8 rano mam się zgłosić na IP do szpitala i wysłać smsa ginowi , nie godzić się na poród SN , 6 czerwca mój gin będzie i postara się żeby było CC .
Emka , powiedział mi , że nie będą wywoływać porodu , tylko normalnie idę na cięcie. Ale może nie sugeruj się tym zbytnio , bo co gin to inna metoda i każdy szpital też ma swoje procedury . Ja oczywiście zapomniałam spytać czy M może przy tym być ... czy raczej za drzwiami , bo to w końcu operacja. Chciałabym jednak , żeby po wyjęciu małego go zawołali i żeby mógł z nim być .

wybacz kochana ze sie wtrace, szukalam wiesci Mysiakowych i twoj post wpadl mi w oko ;-)
Jesli jestes juz po cc to masz prawo wyboru czy chcesz SN - podpisujesz papier ze na twoja opowiedzialnosc ;-) albo "zyczysz sobie" ;-) kolejne cc, polecam poczytac informacje na stronach POLSKIEGO TOWARZYSTWA GINEKOLOGICZNEGO ;-) jak ktos Ci po wczesniejszych cc zaproponuje SN poprostu sie nie godzisz :-)
przerobilam to w lutym, bardzo sie balam ze karza mi rodzic SN a pierwsze bylo CC ale nikt mi nawet tego nie proponowal :-)
 
Cortina , dzięki - mnie lekarz własnie uprzedził ,że mogą mi zaproponować SN , ale nic na siłę . A że miałam już CC to teraz też chce i kropka:-p
 
Dobrze, że na moment mojego porodu z Weroniką nie wiedziałam, że można zażyczyć sobie CC po CC z Adą. dzięki temu wiem, że SN to super sprawa. ;-) Oczywiście o ile nie ma komplikacji, ale te mogą się zdarzyć tu i tu.
 
reklama
Dobrze, że na moment mojego porodu z Weroniką nie wiedziałam, że można zażyczyć sobie CC po CC z Adą. dzięki temu wiem, że SN to super sprawa. ;-) Oczywiście o ile nie ma komplikacji, ale te mogą się zdarzyć tu i tu.
ja przy drugim dziecku nie myslalam nawet o sn, mialam jakies zle przeczucie i chcialam bardzo CC, oczywiscie wszyscy mnie "jechali" ze nie marez o sn i dzis jestem wdzieczna sobie ;-) swojej intuicji ze tak chcialam to cc bo moj synek mial na szyi dwa razy owinieta pepowine a moja blizna w srodku po porezdniej cc byla cienka jak papier (moj lekarz az przeklnal jak mnie otworzyl ;)) a przed porodem sprawdzali blizne i byla ponoc gruba ;-)
 
Do góry