reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Odskocznia;))))

Emka - że poduszeczki i zabawek nie powinno być to gdzieś słyszałam, ale o ochraniaczach nie i myślałam że są właśnie wskazane... :confused: co do szkoły rodzenia, to mnie też bardziej interesuje opieka nad noworodkiem, jak kąpać itp. jeśli ma Cię to uspokoić to zrób tą betę - a będziesz powtarzać po 48h czy tylko raz zrobisz?
 
reklama
Jeśli ta pierwsza konkretnie wskaze wynik odpowiadający 7 tc to może odpuszcze drugą...ale jak tylko coś mi podpadnie to w środę pojadę powtórzyć...
 
Hej babeczki!

Już myślałam, że wcale do was pisać nie będę, bo klawiatura w kompie nie działała ale dzisiaj sama zaskoczyła :)
Mąż przywitany a ja zatopiona w nauce, bo 22 sierpnia mam egzamin! W końcu jest termin!

Buziaki dla wszystkich :)
 
emka no ja czytałam gdzies w jakims czasopismie wlasnie,ze w łozeczku niemowlaka nie powinno byc zabawek,poduszek...wlasnie z tych wzgledów co wymienilas.ja juz powiedzialam,ze Alicja zabawki owszem bedzie miala w pokoiku,ale na połkach z daleka od łozeczka a juz nie w nim.zdazy sie jeszcze nabawic,a na poczatq i tak nie bedzie reagowała.poduszka tez jest zbedna,bo podobno zniekształca rowniez kregosłup.jesli malenstwo ma wygodny materac nie za miekki zeby sie pod nim nie zapadał,ani nie za twady zeby pelcki nie bolaly to w zupełnosci wystarczy.mam kolezanke ktorej corka w łozeczku miala poprostu wszystko ku mojemu przerazeniu...zaczynajac od maskotek,poduszki,kocyka,kołderki konczac na jej wlasnych ubraniach ktore mamie nie chcialo sie posprzatac wiec albo wieszała na lozeczku albo wrzucała do srodka " w nogi"...masakra.kołderka mysle,ze tez jest zbedna na poczatq,bo przeciez kazdy w domu wie,ze dziecko musi miec odpowiednia temperature.nie spi na nago wiec napewno nie zmarznie.co do szkoly rodzenia to my ja wlasnie skonczylismy i ja jestem zadowolona.wiadomo,ze jesli chodzi o oddychanie np to pozniej jest inaczej,ale dowiedzialam sie duzo o pielegnacji noworodka, jak mialam jakies pytania to nie musialam w necie szukac odpowiedzi tylko pytałam polozej i przede wszystkim co wg mnie jest najwazniejsze moj maz sporo sie nauczyl.
 
Hmm... Na samym poczatku zgodze sie, ze materac, przescieradelko i ew. kolderka jesli jest chlodno. I koniec. Ale od kiedy Karol zaczal sie odpychac nozkami od materaca i wjezdzac lepetyna w szczebelki lozeczka, wydaje mi sie ze te ochraniacze cos jednak daja. Pomijam fakt, ze czasem potrafi mi sie chlopak owinac przescieradlem, a ochraniacze powyciagac i "wymieszac" - jest juz dosc duzy i jak z czyms walczy to na calego. Zabawki w lozeczku? Czasem wrzucam mu cos rano, jak on sie wczesnie budzi a ja bym jeszcze przydrzemala - mam wtedu kilkanascie minut drzemki dzieki maskotce - poza tym wylacznie karuzelka i koniec. Poduszki nie uzywamy, uwazam ze jest szkodliwa.
 
jejuuu... ja już nie mogę z tą moją ociężałością umysłową... poszłam do sklepu i zapomniałam kupić pieczywa... ale oczywiście nie zapomniałam że mam ochotę na lody... kupiłam sobie trzy. tylko że po przyjściu do domu zapomniałam je schować do zamrażarki i mi się wszystkie roztopiły...

a gdzie Aniunnia? nie zameldowała się z rana :confused:
 
Emka, u nas organizuja kursy (cos takiego jak Karola miala) to jest w ramach ubezpieczenia, wiec sie nie placi i na to pewnie pojde, choc kolezanka mi mowila, ze malo sie tak naprawde dowiedziala. Nic zobaczymy jak bedziemy bardziej zaawansowani z ciaza.

Dziewczyny ja jem bez przerwy i na dodatek budze sie w nocy z glodu i musze cos zjesc, bo wydaje mi sie, ze umre, zwymiotuje, i nie wiem co jeszcze jak tego nie zrobie. Cy wy tez tak macie lub mialyscie????
 
Gatto - ja przez pierwsze 3 miesiące miałam największy apetyt. nie wymiotowałam ani razu ale przez cały dzień potrafiły męczyć mnie mdłości ale nawet jak miałam te mdłości to co 2 godziny dopadał mnie wilczy głód. w nocy się nie budziłam ale zdarzało się że nie mogłam usnąć bo miałam takie dziwne uczucie takie niby mdłości, niby zgaga - mijało dopiero jak wstałam i coś zjadłam
 
Hej dziewczyny:) A ja właśnie wtałam,jestem nieprzytomna:( Połozyłam się na chwilkę po obiedzie i bach,sen na zawołanie.Mam tak raz na kilka dni,ogólnie nie lubie drzemać popołudniam .
Byłam rano zrobić bete,wynik wychodzi na 6/7 tc,a ja właśnie dzisiaj zaczynam 7. W środę powtórzę,zobaczymy czy prawidłowo przyrasta.Plamienie niby minęło,raz tylko było brązowe,ale co jakiś czas i tak jest mocniej beżowe...O rety jakby juz ten organizm nie mógł dac spokoju kobicie w ciąży,nie?heheh
bett dobre z tymi zakupami;) Widzę,że mamy ten sam poziom sklerozy i rozstrzepania;))))
gatto,karola pewnie ja też zahaczę o taki kurs,bo póki co jestem zielona jeśli chodzi o opieke nad dzieckiem...
plenitude,anulka mega mega buziaki:)))
 
reklama
gatto ja mam tak do tej pory.dzis sie obudziłam po 4ej juz glodna,ale ze szłam do labo na badania to nie mogłam:eek: moj maz mowi,ze zyje na wlaczonym ssaniu:-D.bett aniunia jest teraz na l4 to spi pewnie.emka wg mnie przydaje sie i nie zaszkodzi.
 
Do góry