reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Odchudzankowe pierdoły....

no jeszcze coś....
moje dzisiejsze menu

śniadanie ok godz.10: jajecznica z 3 jaj ze szypiorkiem i pieczarkami, kawałek piersi kurczaka smażonej na ozo (bez panierki), pomidor
obiad ok godz.18: sałatka z tyńczyka (tuńczyk wsw, jajka, ogórek kiszony, natka pietruszki, cebula, oliwa z oliwek)+pomidor w jog.nat 0% i przyprawami.

no i ten szampan wieczorem........................:dry:
 
reklama
moje dzisiejsze menu:
śniadanie ok 9.): dwie kromki wasa sport z białym serem ze szczypiorkiem i cebulą, pomidor w jog.nat, kawa ricore z mlekiem.
obiad 12.30: kubek rosołu, smażony kurczak, sałata ze śmietaną.
kolacja 17.30: (wczorajsza) sałatka z wędzonej makreli, sałata ze śmietaną.
 
chciałam kupic ta kawę Anatol i nie moge znaleść, ale piję Inkę

na sniadanie miałam 3 kromeczki chleba z mąki 2000 z białym serem i cebulką i pomidorem . i z dżemem jedną bez masła oczywiście

teraz na obiad: rosołek bez makaronu, jajko smazone, skrzydełko z rosołu+kalafior i sałata ze śmietaną 18%

Elwisku - ja przestałam słodzić wogóle.. truskawki najwyzej z jogurtem owocowym 0% albo same. Kawy i herbaty też.
Wczoraj troche nagrzeszyłam: bo wypiłam 1 piwo, garstke chipsów i dwa ciastka

ale waga spada :)
dzisiaj juz rygor
 
ja dziś
śniadanie: naleśniki z mąki graham typ 2000 z chudym serem z jogurtem light brzoskwiniowym i brzoskwiniami z cynamonem, zagrzanymi w mikrowelce.
obiad: makaron z sosem tuńczykowo-pomidorowym, mizeria z jog.nat.
kolacja: smażona w jajku ryba, pomidor, ogórek. potem jeszcze zjadłam kiełbaskę smażoną z grilla, bo festyn mieliśmy tu na Bródnie, w parku.

a przed chwilą wypiłam 1,5 litra wody niegaz. ale mnie wysyszyło!!!!!
 
ja żyję- 2 kilo mniej ale samopoczucie rewelka, czuję się leciutka i pełna energii.

Nie ma co - powtarzam ją w nastęny weekend i polecam
 
reklama
hej hej
super watek..
w koncu sie bede mogła "wyżywac"...

ja z moja dieta na bakier, szczegolnie jak jestem gdzes poza domem, tak jak teraz u rodziców..

Ale ćwicze, bardzo fajne ćwiczenia na brzuch
w ksiązce "płaski brzuch"
i tak jakby efekty juz były, a to tylko kwadrans dziennie...:-D:-D

Do tego przymierzam sie do zakupu ksiazek
"Francuzki nie tyja"
i "Dieta zycia", juz nawet upatrzyłam w jakich ksiegarniach jest najtaniej...

No własnie, tam nie tyle o odchudzaniu jest, co o sposobie odzywiania...

I to głownie teraz z myslą o odchudzeniu męza...

dziewczyny, trzymam za Was kciuki!!!!

Elwirko- jestem ciekawa twojej opini o tej ksiązce, "jak jesc, zeby schudnąc..."

Warto zakupic??
 
Do góry