reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Odchudzamy sie... Diety, cwiczenia itp.

hej kochane.

po pierwsze - z tym smierdzeniem to chyba prawda. ja przedłuzylam sobie Fazę I do 9 dni. wczoraj pierwszy dzień miałam Faze II P + W i cały dzien byłam u Klaudii z krystiankiem. wieczorem wróciłam, wsiadlam do samochodu a mąż do mnie - PIŁAŚ? ja na to, że nie piłam bo to było spotkanie dzieciaczków a nie alkoholików, a on mi odpowiada: BO COŚ MI ŚMIERDZI. JAKBY LEKARSTWA CZY COŚ. no kurde ... pomyslałam, ze ma facet coś z nosem, ale coś czuję ze mam początki tzw. kwasicy ketonowej. także od dziś absolutnie dni z warzywami !! i chyba więcej wody będę piła. zamiast 1,5 l zwiększę do 2 albo 2,5. dla mnie to zaden problem bo ja wode uwielbiam :D

dzień 1 faza II
zapomniałam sie zważyc i nie zdążyłam zjeśc śnaidania
obiad: tortilla z kurczakiem, ogorkiem, pomidorem i sosem czosnkowym x 2 -> Klaudia to było PYSZNIUTKIE!!!
po powrocie do domku: 450 g jogurtu naturalnego + 2 łyżki otrąb pszennych

dzisiaj dzień 2 Faza II

Anawawka super spadek! gratulacje !!
Martuśka gratulacje !!! najbardziej się cieszę, z udanego nie obżartego wieczoru !! no i waga super - tez chcę już taką miec !!
Martolinka gratulacje!!

APROPO! JA TEŻ JESTEM MARTA!! ile mamy mart na watku?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Anadri , ale sama sobie te faze przedłuzyłąs wiec pewnie temu "smierdzialas:tak: mi sie to jeszcze nie zdarzylo , ale bede czujna :)P
i jak warzywka smakuja?:tak:ja uwielbiam ich smak po dniach P

chyba 3 nas sa;-)
 
Ojeja:) no same Marty! ja dzisiaj tez siłonia bo kupiłam sobie karnet i 2 razy w tygodniu wieczorem będę starała się chodzić z koleżankami z pracy. Jak wyjdzie zobaczę:)!Buziaki kochane!

ps. w ogóle strasznie dzisiaj połamana jakaś jestem:)
 
jedząc ogorka czulam sie jak Bóg !! hahahaha

jeszcze się nie ważylam, bo ciagle leże w łózku. maly zasnał mi na drzemke po 8 :D jestem szczęsliwa !!

przez ostatnie dwa dni schudłam 2,3 kg. licznik tłuszczu na mojej wadze pokazał wkoncu poniżej 30 procent !! i mam do schudnięcia już mniej niż 40 kg !! dziś jestem mega szczęśliwa !!
 
Ostatnia edycja:
śniadanie - 250 g serka cottage + póltora pomidora ( bo Krystian mi pomógł zjeśc) + pól dużej surowej cebulki.
II śniadanie - Latte
obiad - pałka kurczaka gotowana a potem podpieczona w piekarniku, jogurt naturalny z otrębami

okazało się że mąż zjadl mi wszystkie warzywa jakie były w domu, oprócz pomidorów i cebuli ... dobrze, że dziś zakupy !! no ale przez to dziś dzień bardziej białkowy niż mieszany ...

wyjatkowaona podziwiam, że masz siłe zmienic odżywianie na "zdrowsze". ja nie bedac na żadnej diecie nie potarfiłabym utrzymac rezimu. a na dukanie jestem mega zadowolona, najedzona i kazdego dnia nie mogę się doczekac kolejnego na diecie !! dziwne to prawda?
myslę, ze tym razem mi się uda !! wierzę w to !!
ps. 11 dzień bez slodyczy!!! hurraaaa !!!
 
Andari widzę ,że ałdnie Ci idzie chudnięcie.Może nawet wcześniej będziesz mieć te 55kg. :)

Ja nie lubie diet. Wolę np. przestać pić gaz. nie jeść słodyczy (i tak ich nienawidze), nie jeść smażonego tylko gotowane itp itd. Z grzeszków to mam tylko kawe 3w1 bo ją uwielbiam i piję prawie codziennie.

Moja teściowa przeszła na Dukana.Miałyśmy razem ale ja to jak zawsze haha i ona od wtorku jest.Cikeawe ile wytrzyma, mówi,że chce 9 dni na uderzeniowej i tak ciągle pózniej ze 9/9 chyba!!! Ale ja sie nie wtracam. Ja będę zadowolona jak schudnę sobie powoli tak łądnie do wakacji.Zależy mi na brzuchu bardzo.
 
martolinka - jak niewiele już do celu Ci zostało, gratuluję:-)
anadri - piękny spadek wagi:-) jeszcze wspomnisz moje słowa jak Ci powiedziałam w czwartek, że nie zdażysz się obejrzeć jak już będzie 8 z przodu :-)tak, masz rację to u Klaudi był pyszne:tak:
wyjatkowaonaa - podziwiam jeśli chodzi o jazdę na rowerku

a ja od 4 dni mam 1.5 kilo mniej :-) cieszę się jak dziecko :-)
 
No cóż ja nie wiem dokładnie jaka była moja waga wyjściowa, bo wcześniej zaczęłam dietę niż kupiłam wagę....:-D:-D ale od czwartku prawie kilogram ubył... przeglądając swoje notatki w początkach listopada ważyłam 63,8..:szok: ( ważyłam się u swoich rodziców ).
 
reklama
Do góry