reklama
Dziunka właśnie a jak u Ciebie?
ja juz swoje utracone kg w Polsce nadrabiam
Ale uwierzcie, ze wole je nadrobić wszystkie a nawet wiecej, zeby tylko juz żadnych stresów na razie nie było. W Polsce to nic nie mogłam jeść przez 9dni, dosłownie na sile coś i sama woda.
ja juz swoje utracone kg w Polsce nadrabiam
Ale uwierzcie, ze wole je nadrobić wszystkie a nawet wiecej, zeby tylko juz żadnych stresów na razie nie było. W Polsce to nic nie mogłam jeść przez 9dni, dosłownie na sile coś i sama woda.
Kilolku gratulacje!
U mnie ok. Na razie bez rewelacji wagowych. Byłam dziś na spotkaniu z trenerką i wiem już dużo więcej
mam bardzo mocny kościec, wręcz idealną masę mięśniową. Jedynie nad tłuszczową muszę popracować. Mój cel to 8 kg :-) czyli oczekiwany efekt końcowy to 62 kg.
Myślałam że będzie trudno wdrożyć niektóre zasady a poszło jak z płatka :-) dziś wyszperałam kombiwar i zrobiłam zdrowy obiad dla całej rodziny, każdemu smakował :-) A stwierdził że będzie się ze mną odchudzał :-)
Piję 3 litry wody dziennie i ... żałuję że tak mało kawę odstawiłam. Czuję się lekka i mam pełno energii. Nie wiem czy to efekt lżejszego jedzenia czy może nawodnienia ale chce mi się żyć :-) No i bez kawy a nie boli mnie głowa. Szok.
Mam nadzieję że wytrwam. Póki co jestem pełna zapału :-)
I dodam jeszcze że brzuch mi się zmniejszył! Już nie wygląda jak 9 miesiąc!
U mnie ok. Na razie bez rewelacji wagowych. Byłam dziś na spotkaniu z trenerką i wiem już dużo więcej
mam bardzo mocny kościec, wręcz idealną masę mięśniową. Jedynie nad tłuszczową muszę popracować. Mój cel to 8 kg :-) czyli oczekiwany efekt końcowy to 62 kg.Myślałam że będzie trudno wdrożyć niektóre zasady a poszło jak z płatka :-) dziś wyszperałam kombiwar i zrobiłam zdrowy obiad dla całej rodziny, każdemu smakował :-) A stwierdził że będzie się ze mną odchudzał :-)
Piję 3 litry wody dziennie i ... żałuję że tak mało
kawę odstawiłam. Czuję się lekka i mam pełno energii. Nie wiem czy to efekt lżejszego jedzenia czy może nawodnienia ale chce mi się żyć :-) No i bez kawy a nie boli mnie głowa. Szok.Mam nadzieję że wytrwam. Póki co jestem pełna zapału :-)
I dodam jeszcze że brzuch mi się zmniejszył! Już nie wygląda jak 9 miesiąc!
agrafka80
Fanka BB :)
gratulacje, dziewczyny ależ wam zazdroszczę..
Dziunka, a co to za trenerka - gdzieś mi ten wątek uciekł..
Ja mam groupon taki, własnie musze go w kwietniu wykorzystać - konsultacja dietetyczna z analizą skłądu ciała, ustaleniem jadłospisu (tzn. u mnie raczej sugestii tylko co jeść, kiedy itp) i później dwie konsultacje kontrolne.
Ale u mnie problem jest gdzieś w głowie - no niestety, na obecnym etapie , szczególnie jak jestem w domu z dwójką dzieci to jest ciężko i stresująco i zajadam stresy
. Normalne posiłki jem w fatalnych warunkach, na szybko, na stojącolub jedną ręką karmiac siebie a drugą Wojtka. A jak w domu są jakieś słodycze, albo ciasto to wyzeruj e je w ciągu jednego dnia.
Czuję że przytyłam, wolę nie sprawdzac bo i tak nie wiem w co się ubiorę na święta
Dziunka, a co to za trenerka - gdzieś mi ten wątek uciekł..
Ja mam groupon taki, własnie musze go w kwietniu wykorzystać - konsultacja dietetyczna z analizą skłądu ciała, ustaleniem jadłospisu (tzn. u mnie raczej sugestii tylko co jeść, kiedy itp) i później dwie konsultacje kontrolne.
Ale u mnie problem jest gdzieś w głowie - no niestety, na obecnym etapie , szczególnie jak jestem w domu z dwójką dzieci to jest ciężko i stresująco i zajadam stresy
. Normalne posiłki jem w fatalnych warunkach, na szybko, na stojącolub jedną ręką karmiac siebie a drugą Wojtka. A jak w domu są jakieś słodycze, albo ciasto to wyzeruj e je w ciągu jednego dnia.Czuję że przytyłam, wolę nie sprawdzac bo i tak nie wiem w co się ubiorę na święta
To muszę Cię zmartwić bo dzisiaj czuję się masakrycznie :-( nie wiem czy to dlatego że jestem przed @, czy może z powodu niskiego ciśnienia, czy może ze zmęczenia bo dziś ostro działałam... Przyjechałam do domu, zjadłam i tak mi się bół głowy rozkręcił że myślałam że umrę. Położyłam się razem z Asią, spałyśmy dwie godziny. Potem już trochę lepiej się czułam, zaczęłam układać rzeczy do biurka i słabo mi się zrobiło i znowu ból głowy się rozkręca :-(
Zaraz prysznic i do łóżka.
Zaraz prysznic i do łóżka.
Oby! Dziś trochę tej wody nie pilnowałam, tzn wypiłam ile trzeba ale nie w tych godzinach co trzeba... do 12 w sumie mało wypiłam, bo czasu nie miałam i zapomniałam, a powinnam mieć za sobą już jakieś półtora litra. Może stąd ten ból głowy czy co. Nie wiem. Idę spać
martolinka
Mama i nie tylko :-)
Dziunka trzymam kciuki za wytrwałość
Kilolek bardzo łądny wynik!! raz w górę , częściej w dół i będzie dobrze!
Kilolek bardzo łądny wynik!! raz w górę , częściej w dół i będzie dobrze!
reklama
