ola heheheeh dlaczego uwazasz ze ja popadam w paranoje odnosnie tematu parowek? ja sama nie jem, bo nie uwazam tego produktu za cos odpowiedniego do zjedzenia, ale moj syn owszem od czasu do czasu dostaje jak ma ochote. w poprzednim poscie moje stanowisko bylo tak samo napisane wiec czytaj dziewczyno uwazniej zanim zaczniesz tu takie wnioski wysuwac o jakis moich domniemnych paranojach, nie wydaje mi sie zebys byla odpowiednia osoba do osadzanai tego czy ja mam paranoje czy tez nie, troche kultury. a co do jedzenia to albo uwazasz ze wszystko albo nie
![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
fast foody sa dla mnie w tej dziedzinie poza tematem z oczywistych wzgledow.
elzbieta masz racje ze jak sie teraz jakiekolwiek mieso kupuje to nie wiemy ile razy bylo odswiezane, w jakich warunkach chowalo sie zwierze z ktorego to meiso jest, ile sterydow dostalo zeby szybciej uroslo....ale mimo wszystko mieso to mieso...a parowki z miesem maja niewiele wspolnego, tluszcz, wypelniacze i inne swinstwa...tak na dobra sprawe nie maja zadnych wartosci odzywczych.
i zeby co poniektorzy mnie tu zle nie zrozumieli - znow - zgodze sie ze jak raz na jakis czas dziecko zje parowki to nic mu nie bedzie i napewno bedzie zylo ;p
a co do tego ze zostalo postawione konkretne pytanie....coz kazda odpowiedz nalezy jakos umotywowac, dlaczego sie uwaza tak a nie inaczej.....