reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Objawy i samopoczucie w ciąży i po ciąży

Dziewczyny mam pytanie, M kupił nowy odświerzacz do powietrza w samochodzie i dziś po spedzeniu pól h w samochodzi czuje się okropnie, M ma go zdjąć. Czy macie jakieś odświerzacz w samochodzie, łazience czy w domu i też Was tak drażnią te zapachy?
 
reklama
Asiu.85 u mnie w łazience cały czas mamy odświeżacz powietrza Brise japoński ogród. Śliczny jest ten zapach i mnie nie drażni. Poza tym w domu mamy też ten samopryskający odświeżacz o zapachu białych kwiatów i też mi nie przeszkadza.
Na samym poczatku ciąży miałam takie napady, że wszystkie perfumy moje i mojego męża mi śmierdziały, w II trymestrze na szczęście to minęło ;)

Jeśli chodzi o inne dolegliwości, to tak zgaga minęła. Osttanio miałam chyba w niedzielę, mleko pomagało tylko na chwilkę, migdały też. Pani w aptece poradziła rennie ice i wzięłam dwie tabletki i do tej pory mam spokój, odpukać.
Ale dorwała mnie rwa kulszowa. W zeszły poniedziałek, czyli już prawie 2 tyg. To jest po prostu masakra, żadnych tabletek, zadnych maści nic. W domu jestem uziemiona, bo po przejściu kawałka taki ból mnie łapie, że nic tylko siąść i płakać. Mam nadzieje, że to za jakiś czas minie i będzie lepiej, bo jak tam ma mnie boleć do porodu, to ja już chcę lipiec!
 
Ostatnia edycja:
Mi to w pierwszym trymestrze to pamiętam jak sie niedobrze zrobiło od "zapachu" makaronu gotowanego przez siostre... myslalam ze sie porzygam, musialam zamknac sie w pokoju i stanac przy otwartym oknie :-Da potem wietrzyc jeszcze i kuchnie...

teraz już raczej nie mam takich akcji.
 
Asia ja miałam wstręt na zapachy w pierwszej ciąży, do samego końca nie mogłam używać perfum, mąż mi ciągle "śmierdział", teraz źle na mnie działa jak jest duszno, ale to bez ciąży źle znoszę :tak:
 
Mi na szczęście nogi JLo nie wyskakują. Nie miałam też perfumowstrętu ani odrzutów na inne zapachy. Ale zmysł węchu wyostrzył mi się bardziej niż wcześniej.
 
ahhh ten wstret do zapachow. az mi Dziewczyny przypomnialyscie poczatki ciazy, az sie usmiechnelam na sama mysl:-) mi ten wstret po 1 trymestrze przeszedl i juz nie wrocil choc pozostal wyostrzony wech.
Co do innych objawow to ostatnio bardzo lekkie sniadanie musze zjesc bo mi jakos rano czesto niedobrze, a i jeszcze zmeczona jakas sie czuje czesto:crazy:
 
reklama
Kurcze a mnie dzisiaj tak ciągnie w dół w kroczu, od czasu do czasu mam takie jakby mrowienie i jakby mi ktoś szpilki w pipkę wbijał, nie wiem jak to opisać, ogólnie bardzo nieprzyjemne uczucie. Czy któraś z Was coś takiego czuła i wie o co chodzi?
 
Do góry