reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

objawy i boleści-ku pocieszeniu

Niekompetencja służby zdrowia mnie dobija... Przecież do szpitala nie trzeba żadnego skierowania:wściekła/y:Julia, współczuję tych "wycieczek".
A ja dziś błogosławie instytucję babci (z resztą zawsze bardzo ją chwale), bo padałam na pyszczek. Rano wyspana - Miki dał pospać do 8.00 - po 11 znów byłam tak śpiaca, że szok. Zmierzyłam sobie cisnienie a tu 105/55:baffled:Oczywiście mój syn szalał jak pijany bąk a ja reki do góry podnieść nie mogłam. No i babcia wzieła wnusia na spacer a ja poszłam w kimę. Wstałam i jest git:tak:
 
reklama
ja też miałam dzisiaj niskie ciśnienie 108/62 i tętno 98:-( strasznie brało mnie na spanie, ale jak się położyłam to nie mogłam zasnąć i po 20 min polegiwania wstałam i było już o niebo lepiej:-) teraz już jest w miarę normalnie, tak sobie myślę, że to chyba od tej cholernej pogody:baffled:
 
Julia no ja nie wiem czemu oni wyskoczyli z tym skierowaniem przeciez do porodu nie jest potrzebne żadne skierowanie i możesz wybrac sobie dowolny szpital co oni pieprzą.Nam o tym mówiły położne,żadnych skierowań
 
po to jest izba przyjęc w szpitalu zeby zbadali i stwierdzili czy trzeba przyjac czy nie....po prostu trzeba zrobic na miejscu awanture,postraszyc mediami to przyjmą
 
Julia, oczywiście, że zrób awanturę tak dużą, na ile Ci sił starczy:) To jest prawdziwe świństwo, znęcać się nad kobietą w ciąży, która i tak z racji swojego stanu jest permanentnie zdenerwowana i zmęczona... a żadnego skierowania nie trzeba, nawet ubezpieczona być nie musisz tak naprawdę, bo kobiety w ciaży i dzieci są leczone przynajmniej nominalnie w tym kraju zawsze i bezpłatnie, więc mają psi obowiązek przyjąć Cię w każdym szpitalu a w razie potrzeby odebrać poród nawet na laryngologii:)
 
tragiczna ta nasza sluzba zdrowia
normalnie awantura to malo zeby ich do pionu doprowadzic
i to wprowadzanie w blad z tym skierowaniem to wola o pomste do nieba
ale niestety takie czasy chyba nastaly, ze teraz aby cokolwiek zalatwic to muszisz miec wiedze za urzednika, lekarza i innego "kompetentnego" bo inaczej od okienka do okienka albo od szpitala do szpitala
 
słuzbia zdrowia- masakra, ja nawet nie chce myslec co bedzie jak do porodu pojade- chyba ich tam pozabijam:-Dprzez te formalności:-D

co do ciśnienia to ja mam przez cała ciąże 90/50 wiec nie chce myslec jakie mam jak sie słabo czuje:-D
 
prawda jest taka, że wystarczy mieć "mord w oczach" i wszystko da się załatwić :wściekła/y:.
Ja kiedyś chyba taki miałam, bo panienka za okienkiem w ułamku sekundy zmieniła zdanie i lekarz przyjął mnie w trymiga bez żadnych formalności :-D
 
kicrym w tym szpitalu w ktory chcemy rodzic to bynajmniej mamy szanse ze nas przyjma bo panuje tam taki prikaz, ze ciezarowek sie nie odsyla z powodu braku miejsca:-)
oby opieka tam byla dobra
ja mam miec to znieczulenie ale jeszcze nie robilam zadnych badan a wiem ze na 3 tyg przed krzepliwosc trzeba robic
 
reklama
renia a byłas juz tam na porodowce zobaczyc? jak tak to opisz wszytko. Ja po tym weekendzie tam zadzwonie i zapytam czy moge przyjsc, maz sie denerwuje i mowi ze musimy zobaczyc gdzie bedzie trzeba isc bo w tych nerwach jeszcze szukac nam przyjdzie. No i co z tym znieczuleniem bo ja juz zielona jestem - bylas na konsultacji u anestezjologa czy nie trzeba?ojej im blizej konca tym wieksza panika.
 
Do góry