Dziewczyny rozumiem was , wasz lek i niepokuj.....
Pamieam ze ja bedac w cizy z Jackiem bardzo panikowalam nie o bol, nie o to ze bede nacinana, nie ze moze trwac to dlugo ale o dziecko.
Panicznie sie balam ze moze byc niedotleniony ,ze wyciagajac go uszkodza mu bark echhhhhhh bardzo sie denerwowalam ale musze przyznac miala szczescie do szpitala przyjechalam na rutynowe KTG w dniu terminu o 10:15 rano. Bolal mnie dlo brzucha troche bardziej niz przy okresie i polozna stwierdzila ze jak mnie boli i jak juz tu jestem to mnie przyjma i zbadaja. Wyslali mnie na gore na sale porodowa i po badaniu okazal sie ze mam rozwarcie i zaczelam rodzic .....Jacka trzymalam o 12:15 w ramnionach. Bez znieczulenia bo naprawde nie bolalo mnie bardzo.
Jedyne zle wspomnienie to takie ze przyszedal taki jeden lekarz i jak polozna stwierdzila ze dziecko cofa sie w kanale rodnym tak mnie gostek nacisnal ze jestem pewna ze mi zebro zlamal. Wierzcie mi, naciecie mnie tak nie bolalo jak te zebra!!!!!
Pamietam ze sama chcialam cesarke bo wydawala mi sie bardziej bezpieczna ale moj kolega lekarz ginekolog szybko mnie wyleczyl z tego myslenia ....wydawal mi sie ze to tak rach ciach i juz ale wcale tak nie jest.......
Poczytajcie
Cięcie cesarskie jest operacją, której mogą towarzyszyć różne powikłania. Artykuł przedstawia główne powikłania w okresie pooperacyjnym występujące po cięciu cesarskim.
Ciecie cesarskie jest operacją brzuszną, której mogą towarzyszyć klasyczne powikłania występujące podczas zabiegu, jak również po nim. Ocena zagrożeń wynikających z przeprowadzenia operacji musi uwzględniać nie tylko samą technikę operacyjną, ale również rodzaj wskazań. Powikłania pooperacyjne mogą być związane z sama operacją, znieczuleniem, a także schorzeniami współistniejącymi z ciążą. Bardzo ważny czynnik stanowią działania profilaktyczne powikłań po cięciu cesarskim, do których zalicza się wyszkolenie zespołu anestezjologicznego prowadzącego znieczulenie, wczesne uruchomienie pacjentki, zapewnienie właściwego bilansu płynów w pierwszych dobach po operacji, profilaktyczne stosowanie antybiotyków oraz doświadczenie zespołu położniczego podejmującego decyzję w optymalnym momencie. Współcześnie postęp w dziedzinie anestezjologii oraz antybiotykoterapii sprawił, że znacznie zwiększyło się bezpieczeństwo zabiegu, jednak ryzyko powikłań oraz umieralności matek po cięciu cesarskim jest znacznie większa niż po porodach siłami natury.
Główne powikłania okresu pooperacyjnego po cięciu cesarskim stanowią:
Następstwem zespołu żyły głównej dolnej oraz gwałtownego obniżenia ciśnienia tętniczego krwi w znieczuleniach przewodowych może być niedotlenienie dziecka. Ze względu na skrócony i słabszy ucisk na klatkę piersiową płodu rodzącego się droga cięcia cesarskiego może dojść do niedostatecznego opróżnienia drzewa oskrzelowego z płynu owodniowego i w rezultacie prowadzić do wystąpienia tzw. zespołu mokrego płuca.
Powikłania takie jak przedwczesne odklejenie łożyska prawidłowo usadowionego, krwotok z łożyska przodującego, krwawienia z zatoki brzeżnej lub naczynia błądzącego, zaburzenia układu krzepnięcia mogą być przyczyną wstrząsu krwotocznego u dzieci z cięć cesarskich. Inna przyczyną wystąpienia wstrząsu krwotocznego, a także niedokrwistości może być przetoczenie przez pępowinę krwi od płodu do łożyska wskutek zbyt wczesnego (przed odpępnieniem) uniesienia dziecka powyżej poziomu łożyska.
Cięcie cesarskie jak każda operacja niesie za sobą możliwość wystąpienia powikłań pooperacyjnych. Dotyczą one zarówno matki jak i nowo narodzonego noworodka. Znajomość ich przebiegu pozwala na wczesne leczenie i zapobieganie w tym również ujęcie profilaktyki pierwotnej. W wyborze tej metody rozwiązania ciąży ważne jest także odpowiednie zapoznanie się ze wskazaniami i wczesnymi czynnikami ryzyka.
Należy pamiętać, iż cięcie cesarskie jest operacją gdzie narażenie na powikłania matki i dziecka są większe niż przy porodzie naturalnym, w związku z tym należy postawić konkretne wskazania do jego wykonania. Nie jest to więc żaden "cudowny sposób porodu" coraz częściej wymuszany przez ciężarne na prowadzących lekarzach ginekologach.
Dziewczyn porod silami natury to tez nie bajka ....nietrzymanie moczu, rozciagnieta pochwa co powoduje ze stosunek pluciowy juz nie wznosi nas na wyzyny.......)))
kochane zaczecam WAS goraco do cwiczen miesni KEGLA tu w Anglii edukuja kobiety , trabia o tym na kazdym kroku ..... Nie wiem jak jest teraz w Polsce ja rodzilam JAcka ponad 6 lat temu i NIKT mi o tym nie powiedzial jakie to istotne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
APELUJE DO WAS dla waszego dobra, latwiejszego porodu i nawet ominiecia NACIECIA KROCZA poczytajcie , pbejzyjcie a najlepiej wdrozcie w zycie!!!!!!!
http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/ciaza/cwicz-miesnie-kegla_35122.html
i filmik jak to robic
http://www.edziecko.pl/wideo_edziecko/10,79343,5181739,Jak_cwiczyc_Miesnie_Kegla.html
SORYYYYYYYYYYY ZA TEGO POSTA TASIEMCA
Pamieam ze ja bedac w cizy z Jackiem bardzo panikowalam nie o bol, nie o to ze bede nacinana, nie ze moze trwac to dlugo ale o dziecko.
Panicznie sie balam ze moze byc niedotleniony ,ze wyciagajac go uszkodza mu bark echhhhhhh bardzo sie denerwowalam ale musze przyznac miala szczescie do szpitala przyjechalam na rutynowe KTG w dniu terminu o 10:15 rano. Bolal mnie dlo brzucha troche bardziej niz przy okresie i polozna stwierdzila ze jak mnie boli i jak juz tu jestem to mnie przyjma i zbadaja. Wyslali mnie na gore na sale porodowa i po badaniu okazal sie ze mam rozwarcie i zaczelam rodzic .....Jacka trzymalam o 12:15 w ramnionach. Bez znieczulenia bo naprawde nie bolalo mnie bardzo.
Jedyne zle wspomnienie to takie ze przyszedal taki jeden lekarz i jak polozna stwierdzila ze dziecko cofa sie w kanale rodnym tak mnie gostek nacisnal ze jestem pewna ze mi zebro zlamal. Wierzcie mi, naciecie mnie tak nie bolalo jak te zebra!!!!!
Pamietam ze sama chcialam cesarke bo wydawala mi sie bardziej bezpieczna ale moj kolega lekarz ginekolog szybko mnie wyleczyl z tego myslenia ....wydawal mi sie ze to tak rach ciach i juz ale wcale tak nie jest.......
Poczytajcie
Cięcie cesarskie jest operacją, której mogą towarzyszyć różne powikłania. Artykuł przedstawia główne powikłania w okresie pooperacyjnym występujące po cięciu cesarskim.
Ciecie cesarskie jest operacją brzuszną, której mogą towarzyszyć klasyczne powikłania występujące podczas zabiegu, jak również po nim. Ocena zagrożeń wynikających z przeprowadzenia operacji musi uwzględniać nie tylko samą technikę operacyjną, ale również rodzaj wskazań. Powikłania pooperacyjne mogą być związane z sama operacją, znieczuleniem, a także schorzeniami współistniejącymi z ciążą. Bardzo ważny czynnik stanowią działania profilaktyczne powikłań po cięciu cesarskim, do których zalicza się wyszkolenie zespołu anestezjologicznego prowadzącego znieczulenie, wczesne uruchomienie pacjentki, zapewnienie właściwego bilansu płynów w pierwszych dobach po operacji, profilaktyczne stosowanie antybiotyków oraz doświadczenie zespołu położniczego podejmującego decyzję w optymalnym momencie. Współcześnie postęp w dziedzinie anestezjologii oraz antybiotykoterapii sprawił, że znacznie zwiększyło się bezpieczeństwo zabiegu, jednak ryzyko powikłań oraz umieralności matek po cięciu cesarskim jest znacznie większa niż po porodach siłami natury.
Główne powikłania okresu pooperacyjnego po cięciu cesarskim stanowią:
- zakażenia – jak podaje literatura zakażenia po cięciach cesarskich występują u 30-65 % operowanych kobiet. Najczęściej występują pod postacią; zapalenia błony śluzowej macicy, zakażenia rany oraz zakażenia układu moczowego. Rzadziej występują; ropień w miednicy mniejszej, zapalenie otrzewnej, posocznica. Powikłania te znaczniej rzadziej występują u pacjentek po porodzie siłami naturalnymi.
Ryzyko wystąpienia zakażenia po cięciu cesarskim zwiększają czynniki takie jak czas upływający od pęknięcia błon płodowych do operacji, czas trwania porodu do operacji, niedokrwistość, otyłość, „nagłość” cięcia, nieodpowiednia higiena pacjentek, wiek poniżej bądź równy 19 lat, pierwsze cięcie cesarskie. - niedokrwistość i wstrząs krwotoczny – w trakcie cięcia cesarskiego utrata krwi jest większa niż podczas porodu siłami naturalnymi. Wstrząs krwotoczny jest bardzo groźnym powikłaniem cięcia cesarskiego i może nawet prowadzić do okołoporodowego całkowitego wycięcia macicy. Najczęstszą przyczyną tego typu powikłań są zaburzenia łożyskowe (łożysko przodujące, przedwczesne oddzielenie łożyska prawidłowo usadowionego) oraz pooperacyjne krwawienia atoniczne czy koagulopatie.
- powikłania zakrzepowo – zatorowe – ryzyko wystąpienia choroby dotyczy każdej ciężarnej i rośnie wraz z czasem trwania ciąży, największe występuje jednak we wczesnym połogu. Czynniki, które zwiększają to ryzyko są następujące: żylna choroba zakrzepowo - zatorowa w wywiadzie, wrodzony lub nabyty defekt krzepnięcia, otyłość, długi okres unieruchomienia.
Szczególnie ważne w zmniejszaniu częstości występowania tego powikłania jest stosowanie zasad profilaktyki przeciwzakrzepowej, do których zaliczamy : wczesne uruchomienie po operacji, stosowanie metod fizycznych (pończochy o stopniowym ucisku) oraz ewentualnej farmakoterapii. - urazy układu moczowego – urazy pęcherza moczowego zależą w dużej mierze zarówno od techniki wykonywania operacji i doświadczenia operatora jak i anatomii po uprzednich operacjach, jaką zastanie operator po otwarciu brzucha. Częstość występowania tego powikłania jest zmienna i wzrasta np. wraz z ilością uprzednich operacji na mięśniu macicy (stany po cieciu cesarskim) . Najczęściej do uszkodzenia pęcherza moczowego lub moczowodów dochodzi w przypadkach po uprzednio przebytych jednym lub więcej cięciach cesarskich. Nieodpowiednio zaopatrzone lub nierozpoznane uszkodzenia pęcherza moczowego mogą prowadzić do powstania przetok: najczęściej pęcherzowo – macicznych lub rzadziej pęcherzowo - pochwowych.
Profilaktyka tego typu powikłań obejmuje wykonanie możliwie wysokiego otwarcia jamy otrzewnej, bardzo delikatne preparowanie pęcherza moczowego, szczególnie w przypadku powtórnych cięć cesarskich. - powikłania dotyczące noworodka – związane są przede wszystkim z przyczynami, dla których wykonano ciecie cesarskie. Stany zagrożenia życia płodu (np. zagrażająca zamartwica wewnątrzmaciczna płodu) w znacznym stopniu zwiększają ryzyko wystąpienia tego typu powikłań i są znacznie wyższe niż w przypadku planowanych cięć cesarskich.
Następstwem zespołu żyły głównej dolnej oraz gwałtownego obniżenia ciśnienia tętniczego krwi w znieczuleniach przewodowych może być niedotlenienie dziecka. Ze względu na skrócony i słabszy ucisk na klatkę piersiową płodu rodzącego się droga cięcia cesarskiego może dojść do niedostatecznego opróżnienia drzewa oskrzelowego z płynu owodniowego i w rezultacie prowadzić do wystąpienia tzw. zespołu mokrego płuca.
Powikłania takie jak przedwczesne odklejenie łożyska prawidłowo usadowionego, krwotok z łożyska przodującego, krwawienia z zatoki brzeżnej lub naczynia błądzącego, zaburzenia układu krzepnięcia mogą być przyczyną wstrząsu krwotocznego u dzieci z cięć cesarskich. Inna przyczyną wystąpienia wstrząsu krwotocznego, a także niedokrwistości może być przetoczenie przez pępowinę krwi od płodu do łożyska wskutek zbyt wczesnego (przed odpępnieniem) uniesienia dziecka powyżej poziomu łożyska.
Cięcie cesarskie jak każda operacja niesie za sobą możliwość wystąpienia powikłań pooperacyjnych. Dotyczą one zarówno matki jak i nowo narodzonego noworodka. Znajomość ich przebiegu pozwala na wczesne leczenie i zapobieganie w tym również ujęcie profilaktyki pierwotnej. W wyborze tej metody rozwiązania ciąży ważne jest także odpowiednie zapoznanie się ze wskazaniami i wczesnymi czynnikami ryzyka.
Należy pamiętać, iż cięcie cesarskie jest operacją gdzie narażenie na powikłania matki i dziecka są większe niż przy porodzie naturalnym, w związku z tym należy postawić konkretne wskazania do jego wykonania. Nie jest to więc żaden "cudowny sposób porodu" coraz częściej wymuszany przez ciężarne na prowadzących lekarzach ginekologach.
Dziewczyn porod silami natury to tez nie bajka ....nietrzymanie moczu, rozciagnieta pochwa co powoduje ze stosunek pluciowy juz nie wznosi nas na wyzyny.......)))
kochane zaczecam WAS goraco do cwiczen miesni KEGLA tu w Anglii edukuja kobiety , trabia o tym na kazdym kroku ..... Nie wiem jak jest teraz w Polsce ja rodzilam JAcka ponad 6 lat temu i NIKT mi o tym nie powiedzial jakie to istotne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
APELUJE DO WAS dla waszego dobra, latwiejszego porodu i nawet ominiecia NACIECIA KROCZA poczytajcie , pbejzyjcie a najlepiej wdrozcie w zycie!!!!!!!
http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/ciaza/cwicz-miesnie-kegla_35122.html
i filmik jak to robic
http://www.edziecko.pl/wideo_edziecko/10,79343,5181739,Jak_cwiczyc_Miesnie_Kegla.html
SORYYYYYYYYYYY ZA TEGO POSTA TASIEMCA
Ostatnia edycja: