reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Objawowo, czy bezobjawowo?

U mnie udało się za pierwszym razem. Jako że nie mogłam wytrzymać z testem do miesiączki, zrobiłam dzień przed i od razu były dwie kreski. Z pierwszych objawów, które wystąpiły po tygodniu od zrobienia testu to bolesność piersi, mega problemy z pamięcią i jak czułam zapach jakiegokolwiek jedzenia to leciałam wymiotować. Po kolejnym tygodniu doszła senność, także pierwszy trymestr spałam i rzygałam na zmianę
 
reklama
Ja w pierwszej ciąży absolutnie żadnych objawów . Poszłam do pracy i koleżanka która miała równy cykl że mną pyta czy już mnie dopadło bo ją tak ,ja oczy jak sowa że co okres ?zapomniałam że ma być! Poleciałam po test i Mają ma 7lat :) teraz zdecydowalismy się na drugie i jeszcze jak tylko to rozważaliśmy ale nie próbowaliśmy ja już przed okresem czułam że jestem w ciąży chociaż w tamtym cyklu nie było o tym mowy 😋😋😋😋
 
U nas udało się w 1 cyklu. Nie spodziewałam się tego, że tak szybko pójdzie, więc czekałam spokojnie na okres. Ale już jakoś tydzień przed @ dopadła mnie okropna senność. I ciągle zmęczenie. Budziłam się, jadłam śniadanie i już byłam wyczerpana i gotowa do snu. Dopiero test mi uświadomił dlaczego się tak czuje ;)
 
Ja jestem jakaś dziwna ale czułam implantację. Miałam tak jakby ból miesiączkowy ale totalnie nie w swoim czasie. Do tego 3 dni biegunki, nabrzmiałe piersi, mega przypływy energii, po czym siadałam na kanapie i przez 2 h zawiecha, raz tak jakby zasłabnięcie z uczuciem duszności. Nie spodziewałam się ciąży, męża wyniki wyszły słabo więc w ogóle nie miałam nastawienia. Gin w cyklu obserwowanym po owulacji duphaston mi zlecił i nawet chciałam przestać brac, bo myślałam że to tylko po leku. Pamiętam jak mówiłam do męża że to jakiś szit bo strasznie się czuję, wkrecilam nawet sobie że pewnie ujawnił mi się rąk jajnika po tabletkach.. 🙈🙈🙈 parę dni przed @ miałam tak zaburzona koncentracje, uwagę i uczucie senności, że po nocce w pracy myślałam że nie dojadę do domu. Jechałam jak ostatnia łajza, wszyscy mnie wyprzedzali, dodatkowo walczyłam ze snem. Jak w domu wyciągnęłam sie na kanapie to czułam dziwne uczucie w brzuchu. Miałam jechać na drugą nockę więc postanowiłam zrobić test, bo stwierdziłam że już za dużo tego wszystkiego. Wydawało mi się ze mocz strasznie cuchnął. Pobrałam próbkę poszlam do kuchni, wracam, patrzę .. chyba 2 blada kreska, 2, 3 test to samo..
 
my staraliśmy się o maluszka, udało się od razu za pierwszym razem. pierwszym objawem który miałam to okropne zawroty głowy, czułam się jak pijana, a po za tym takie uczucie w środku, czułam że jestem w ciąży.
Właśnie mi przypomniałaś, ze tez czułam w środku, ze jestem w ciąży.
A przy implantacji miałam takie dziwne uczucie, jakby mi się tam coś hmm”wżeralo” ciężko to opisać 😀
 
Haha, ja nie wiedząc o tym, że jestem w ciąży, 2 tygodnie czułam się fatalnie - takiego bólu żołądka, promieniującego do rąk i przełyku nie miałam nigdy. Dosłownie bolało mnie połykanie wody 🤦‍♀️ myślałam że mam zawał albo wrzody żołądka i nie wiedziałam do kogo pierwszego się zgłosić. Jak umawialam się do znajomego gastrologa, powiedział żebym wcześniej zrobiła test ciążowy "tak pro forma". No i pro forma wyszły 2 grube krechy :)
 
Ja zrobiłam sobie ot tak test 2 dni przed spodziewanym terminem miesiączki. Staraliśmy się od dwóch lat, nie miałam żadnych objawów. Wyszła blada kreska. Także u mnie pierwszym objawem był brak okresu a drugim dopiero ruchy Stasia :)
 
W pierwszą ciążę zaszłam w pierwszym cyklu.
Cykle trwały od 27 do 33 dni, a że byłam wtedy na studiach, to nie czekałam z kalendarzem w ręku do dnia @.
Jakoś 31 czy 32 dnia cyklu stwierdziłam, że czekam tylko do 33 dnia z testem, bo tyle trwał najdłuższy cykl, no i od razu dwie krechy grube.
Z objawów miałam tylko tkliwe piersi, ale zdarzało się to też przed okresem, więc nie łączyłam tego z ciążą.
Dopiero nieco później zaczęła się śpiączka ciążowa i specyficzne zachcianki (np. żarcie z KFC mogłam jeść CODZIENNIE, ale zwykłe, domowe mięso mnie odrzucało).

Druga ciąża zaskoczyła w drugim cyklu i tu nie miałam absolutnie żadnych objawów, jedyne co, to w pierwszym cyklu wiedziałam, że się nie udało, bo dzień przed @ zaczęłam plamić na brązowo, a plamiłam zawsze przed okresem.
W drugim cyklu plamienia nie było, zrobiłam test w terminie @ i była blada, ale widoczna kreska.

Natomiast najfajniejszym "objawem" ciążowym w drugiej ciąży (w pierwszej nie miałam 😞 ), który do dziś wspominam z sentymentem, były meeeega sny, tak, jak @Inka123 napisała.
Tylko u mnie były to sny erotyczne zakończone orgazmem 😂
Prześmieszne uczucie, jak Cię budzi orgazm 😂
😱 Ja wczoraj miałam taki erotyczny sen i orgazmu też w nim doświadczyłam. Okres spóźnia mi się 2 dni ale mam wkładkę antykoncepcyjna i jak dotąd nigdy mnie nie zawiodła. Oj jutro kupię test....byłabym bardzo zaskoczona gdybym "zaciążyła"😅
 
reklama
Mi w pierwszej ciąży jeszcze kilka dni przed terminem okresu przestała smakować kawa , a normalnie piłam po 3 na dzień . Za to w 2 ciąży nie miałam żadnych objawów, zrobiłam test w dniu spodziewanego okresu i wyszedł negatywny. Następnego dnia powtórzyłam i wyszedł cień cienia🙂
 
Do góry